Newsy

Joanna Horodyńska: na zakupach bardzo ważne jest stworzenie planu i żonglowanie markami

2014-09-19  |  06:40

Zdaniem Joanny Horodyńskiej nieprzemyślane zakupy najczęściej kończą się tym, że panie dołączają do swojej garderoby kolejną parę podobnych spodni czy bluzkę w tym samym fasonie. Dlatego przed pójściem na zakupy warto zastanowić się, co jest nam rzeczywiście potrzebne, a do sezonowych nowinek modowych podchodzić z dużą rozwagą.

Bardzo ważne jest stworzenie jakiegoś planu, żeby nasze zakupy nie były spontaniczne, szczególnie te z prywatnymi klientkami, kiedy musimy się zmieścić w czasie i w jakimś budżecie. Wcześniej trzeba też sprawdzić, co jest w szafie, co jest nam potrzebne i co chcemy zmienić w nowym sezonie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Joanna Horodyńska, stylistka.

Joanna Horodyńska radzi, by nie kopiować stylizacji z czasopism i ślepo nie sugerować się obowiązującymi trendami. Coś, co świetnie pasuje jednej osobie, na innej może prezentować się fatalnie. Zdaniem stylistki podstawą udanej stylizacji wcale nie muszą być drogie ubrania.

–  Powinny mieć dobre buty i dobrą torebkę, a sukienka może być naprawdę tania. Na pewno lepiej jest kupować w różnych firmach i to łączyć ze sobą ich produkty. Wtedy unikniemy takiego wizerunku z witryny. Żonglowanie różnymi markami powoduje, że ta stylizacja jest ciekawsza – tłumaczy Joanna Horodyńska.

Zakupy online na pewno są dużym udogodnieniem, jednak w przypadku ubrań trzeba pamiętać o tym, że rozmiary w poszczególnych sklepach mogą znacznie różnić się od siebie. Zdjęcia zamieszczone w sieci często przekłamują rodzaj tkaniny czy rzeczywisty kolor. Dlatego stylistka apeluje o ostrożność.

Jeśli mamy sprawdzone marki, to możemy kupować ich produkty przez internet, możemy to też robić, jeśli wcześniej mierzyłyśmy dany produkt podczas zakupów stacjonarnych i rozmiar nam odpowiadał – dodaje Joanna Horodyńska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi

Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.

Problemy społeczne

Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją

Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.