Mówi: | Michał Lembicz |
Funkcja: | model |
Michał Lembicz: Mężczyźni chcieliby się ubierać modnie i odważnie, ale boją się krytyki. Wolą więc wtapiać się w tłum zwyczajnymi szarymi stylówkami
Zdaniem Michała Lembicza polscy mężczyźni są bardzo zachowawczy w stylu ubierania, a wynika to przede wszystkim z obawy przed krytyką i wyśmianiem. Tkwią więc w niewoli mitów, które nie pozwalają im sięgnąć po takie elementy garderoby, które ich zdaniem – odbiegają od standardów “męskości”. W konsekwencji stawiają więc na sprawdzone zestawienia, ale nie dbając o fason, dopasowanie czy kolorystykę, popełniają sporo modowych grzechów.
Michał Lembicz chciałby, żeby mężczyźni przywiązywali większą wagę do ubioru, bo z jego obserwacji wynika, że nie brak im potencjału, ale zwyciężają stereotypy i obawy. Dlatego też model postanowił założyć bloga, poprzez którego chce doradzać panom, co założyć na daną okazję i jakich ubrań nie powinno zabraknąć w szafie.
– Stworzyłem bloga modowego, bo stwierdziłem, że może w jakiś sposób będę mógł pomóc mężczyznom w doborze ubioru. Bo jak wiemy, to jest temat rzeka i są właśnie różne relacje na temat ubioru mężczyzny, że powinien się ubierać tak, a tak z kolei nie powinien – mówi agencji Newseria Michał Lembicz.
Jego zdaniem, spora grupa mężczyzn chciałaby nieco zmienić swój styl ubierania, ale boją się krytyki. Dla własnego spokoju wybierają więc bezpieczne, ponadczasowe zestawienia.
– Generalnie chcieliby się ubierać inaczej, pewnie co niektórzy też nie przyznają się do tego, ale obserwują te trendy, jednak boją się tej opinii drugiego człowieka. Jest ten tzw. hejt w sieci i jeśli ktoś taki czyta to wszystko, to później sobie myśli: kurczę, jeśli ja ubiorę na siebie to, co chciałbym faktycznie ubrać, ale będę skrytykowany przez drugiego człowieka, to ostatecznie woli być takim szarym i wtopić się w tłum. Niestety w naszym kraju jest tak, że jeśli ktoś odbiega od tzw. norm, to jest już postrzegany różnie – mówi Michał Lembicz.
Dlatego też, polscy mężczyźni nie wyróżniają się z tłumu wyrafinowanymi, gustownymi stylizacjami. Zazwyczaj stawiają na prostotę i funkcjonalność. W sklepie wybierają ubrania bez zastanowienia, byle kupić szybko i najlepiej nie przepłacić.
– Zazwyczaj są to sportowe stroje, takie po prostu szare stylówki, czyli nie wyróżniają się spośród innych, wszyscy są ubrani tak samo, nie ma żadnych kolorów, nie ma tej elegancji. Na przykład we Francji czy we Włoszech to mamy tam zupełnie coś innego, spodnie 3/4 i faceci się właśnie tego nie boją. A tutaj boją się, bo będą nazywani bardzo brzydko – mówi model.
Michał Lembicz zachęca wszystkich panów do tego, by kupowali ubrania dobrej jakości, bo nie tylko dłużej posłużą, ale przede wszystkim dodadzą stylu i elegancji.
– Ja przykładowo stawiam zawsze na klasykę, czyli po prostu biała góra, klasyczna biała koszula, do tego ładne, dobrze skrojone spodnie i bardzo elegancki but. Wiadomo, na co dzień niekoniecznie trzeba tak chodzić. Aczkolwiek są różne okazje, by właśnie ubierać się w ten sposób – mówi Michał Lembicz.
Model przestrzega jednak panów przed modowymi eksperymentami na własną rękę i podkreśla, że najczęściej popełniane przez nich błędy to koszule z krótkim rękawem zakładane do garnituru, skarpetki noszone do sandałów, kiczowate podróbki markowych ubrań czy zbyt obcisłe ubrania podkreślające każdy zbędny kilogram.
– Myślę, że na przykład też takie zbyt duże koszule wyciągnięte ze spodni to jest właśnie coś w tym stylu, że ten człowiek coś kombinował, aczkolwiek nie wyszło mu za bardzo. Przede wszystkim liczy się wyczucie smaku. Jeśli facet nie ma pomysłu na siebie, to może udać się do stylisty i ten stylista na pewno mu podpowie, w jaki sposób mógłby się ubierać. Są różne proste sposoby, teraz już każdy ma dostęp do internetu, wystarczy sobie poczytać blogi modowe i na pewno to zwiększy świadomość mężczyzn do tego jak można się ubierać – mówi Michał Lembicz.
Model tłumaczy, że stylowy mężczyzna powinien umieć dopasować swój ubiór do konkretnej okazji.
– Myślę, że pakując walizkę na wakacje każdy facet powinien zabrać na przykład białe spodnie, czarną koszulę – niekoniecznie z krótkim rękawkiem, bo zawsze można sobie tę koszulę podwinąć, to lepiej na pewno wygląda do tego jakieś mokasyny – to już jest coś takiego, by wyjść sobie do klubu wieczorem – mówi Michał Lembicz.
Czytaj także
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
- 2024-09-30: Mężczyźni w Polsce żyją średnio siedem lat krócej niż kobiety. Różnica ta należy do najwyższych w UE
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-10-23: Monika Mrozowska: Na ściankach dziewczyny lubią wyglądać za każdym razem inaczej. Trochę mi szkoda na to czasu
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.