Newsy

Mikołaj Komar: Nasz rynek modowy jest mały i wciąż hermetyczny. Czekam na nowe talenty

2019-02-05  |  06:12

Redaktor naczelny magazynu „K MAG” z zaciekawieniem przygląda się młodym projektantom i wierzy, że są oni w stanie totalnie zaskoczyć branżę czymś zupełnie oryginalnym i wyjątkowym. Jego zdaniem w tej profesji najbardziej liczy się kreatywność, ciągły rozwój i nieustanne poszukiwanie nowych inspiracji. Dziennikarz wytyka też błędy tym, którzy właśnie edukują się w zakresie projektowania. Uważa bowiem, że działają odtwórczo i naśladują innych, a w ten sposób nigdy nie odniosą sukcesu.

Mikołaj Komar podkreśla, że w dzisiejszych czasach, aby odnieść sukces w branży modowej, nie wystarczy mieć dobrą intuicję, wyjątkowe zdolności i wyczucie stylu, ale trzeba też być po części marketingowcem, PR-owcem i socjologiem, a przede wszystkim nie bać się wskoczyć na głęboką wodę. Biografie wielkich projektantów łączy bowiem wspólny mianownik: miłość do mody, zapał do pracy i odrobina szczęścia.

– Widzę, że nasz rynek modowy jest tak mały i niestety wciąż tak hermetyczny, że drzwi do niego stoją otworem. Coraz więcej młodych ludzi chciałbym widzieć, doceniać, nosić, a przy okazji też promować, bo to od wielu lat robię w „K MAG”, więc czekam na nowe talenty – mówi agencji Newseria Mikołaj Komar, redaktor naczelny magazynu „K MAG”.

Zdaniem Mikołaja Komara projektanci, którzy chcą zaistnieć, nie tylko powinni na bieżąco śledzić to, co się dzieje w modzie na świecie, lecz także czerpać natchnienie z muzyki, prac plastycznych oraz z ulicy.

– Pojawiają się takie postaci, jak Armada, który jest świetny, bo jest sobą, robi to, co lubi, i sam też szybko się zmienia, bawi się, szuka czegoś nowego – każda jego kolekcja jest zupełnie inna niż poprzednia. Uwielbiam właśnie, jak ludzie szukają i kombinują – mówi Mikołaj Komar.

Zdaniem redaktora naczelnego magazynu „K MAG” młodzi projektanci często mają ciekawe pomysły, jednak do realizacji brakuje im odwagi.

– Jest coś takiego, co zauważam szczególnie w szkołach edukujących, oczywiście są wyjątki, gdzie mamy tych kreatywnych ludzi, ale generalizuję w tym momencie, że studenci są strasznie powściągliwi w eksponowaniu samych siebie. Oni właśnie albo naśladują, albo idą podręcznikowo, co jest moim zdaniem, szczególnie w modzie, totalnie niefajne i niebezpieczne, bo się w pewnym momencie zamyka jakaś kreatywność, bo nie można siedzieć zamkniętym w czterech ścianach, żeby pokazać coś nowego – podkreśla.

Mikołaj Komar zauważa, że furtką dla młodych projektantów są takie konkursy, jak Fashion Designer Awards. Dzięki nim początkujący kreatorzy mogą poznać fachową opinię na temat swoich dotychczasowych prac oraz mają możliwość zaprezentować projekty szerokiemu gronu odbiorców, a co za tym idzie – zaistnieć w środowisku modowym.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.