Newsy

W tym sezonie modne są klasyczne garnitury. Dominują kraty i odcienie granatu

2016-12-08  |  06:30

Styliści wytyczają nowe trendy w modzie męskiej – marynarki z klapą o szerokości 9,5 cm, spodnie zwężające się ku dołowi i widoczne 1,5 cm mankietu koszuli. Dominującą kolorystyką są wszystkie odcienie granatu, modne są również kraty i materiały z delikatnym deseniem. Elegancki mężczyzna powinien przełamywać klasykę dodatkami, nadającymi formalnym ubiorom świeżość oraz indywidualny charakter. Może to być stylowy szalik, poszetka, kapelusz bądź skórzane rękawiczki.

Obecne trendy nawiązują do klasyki, czyli klapa na standardowe 9,5 cm, która była, jest i w przyszłości również będzie modna. Co się tyczy spodni, to faktycznie na początku lat 90. panowie w Polsce nosili workowate spodnie, które były zdecydowanie za długie, obecnie trendem są spodnie, które zwężają się ku dołowi, ma to podkreślić sylwetkę – mówi agencji Newseria Lifestyle Paweł Zbucki, współwłaściciel marki Pitti Style.

Są również nowe trendy dotyczące długości rękawów koszuli.

Do niedawna marynarki przysłaniały mankiet koszuli, obecnie coraz częściej występującym standardem jest to, że koszula jednak wystaje 1,5 cm poza mankiet marynarki. W tej kwestii świetnym ambasadorem jest James Bond, który w ostatnich filmach w nienagannie skrojonych garniturach właśnie lansuje ten trend – mówi Paweł Zbucki.

W kolorystyce w modzie biznesowej króluje granat i wszelkie jego odcienie, od jaśniejszych, wchodzących wręcz w niebieski po ciemne granaty, antracyty, wręcz czernie. Wszystko zależy od tego, jaką funkcję pełni osoba nosząca dany garnitur, czy może sobie pozwolić na odrobinę ekstrawagancji, czy też nie.

Coraz częściej panowie decydują się na zakładanie krat czy materiałów z delikatnym deseniem. Na tych materiałach zwłaszcza widać kunszt uszycia garnituru. Są to bardzo ciekawe materiały, które pozwalają na uzyskanie efektu przestrzenności i trójwymiarowości. Nadaje to dodatkowej lekkości i głębi ubraniom i kolorom – tłumaczy Paweł Zbucki.

Idealny biznesowy wygląd to nienagannie skrojona koszula, świetnie dopasowany garnitur, który nie tylko pozwoli dobrze wyglądać na spotkaniach, lecz także zachować komfort przez cały dzień oraz stylowe dodatki.

– Panowie w Polsce coraz częściej pamiętają o poszetkach, oczywiście do garnituru warto zawsze założyć krawat. Natomiast takim polem, które jest pomijane w Polsce, to są chociażby rękawiczki skórzane, szaliki, kapelusze – rzadkie, natomiast mam wrażenie, że coraz częściej występujące, również parasole z ciekawym wykończeniem główki – wyjaśnia Paweł Zbucki.

Zdaniem stylistów prawnicy, biznesmeni czy pracownicy wyższego szczebla powinni zainwestować w swój wizerunek i nie kupować gotowych garniturów, tylko zamawiać w prywatnych pracowniach krawieckich.

– Modele kupowane od ręki z wieszaka to rzeczy w rozmiarach ustandaryzowanych. W szyciu na miarę cały kunszt polega na tym, że każdy parametr garnituru jest dostosowywany do klienta. Jak wiemy, nie każdy z nas ma idealną sylwetkę, garnitur szyty na miarę pozwala ukryć pewne mankamenty sylwetki, ewentualnie również podkreślić jej atuty. Istotny w szyciu na miarę jest wybór tkaniny i od tego tak naprawdę zaczyna się cały proces konfigurowania garnituru – podkreśla Paweł Zbucki.

Uszyte z odpowiednią dokładnością garnitury, koszule czy płaszcze można uzupełnić o poszetki, spinki czy szaliki, co pozwoli osiągnąć stan idealny: elegancję z odrobiną nonszalancji.

Przechodzimy do procesu personalizacji, może być garnitur z monogramem czy inne dodatkowe modyfikacje, jak chociażby kieszonka na cygaro, kieszeń na bilet lotniczy czy wzmacniane kieszenie na smartfony. Również jednym z kolejnych procesów jest wybór kontrastowych obszyć. Dość popularne wśród klientów jest wybieranie kontrastowego obszycia guzików i personalizacja podszewek – podkreśla Paweł Zbucki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.