Newsy

Większość polskich projektantów pod jednym dachem. Koncept MODO Domy Mody daje szanse na zdrową rywalizację

2015-10-22  |  06:30

W MODO Domach Mody na 16 tys. mkw. powierzchni swoje butki otworzyło 350 projektantów z Polski i z zagranicy. To miejsce mobilizuje do tego, by być jeszcze lepszym i bardziej kreatywnym, i daje szanse na zdrową rywalizację – mówi projektantka Dorota Goldpoint. Jak podkreśla, to eksperymentalny projekt, który wpisuje się w coraz popularniejszy trend slow fashion.

MODO Domy Mody to pierwsze takie przedsięwzięcie na mapie Warszawy. W jednym miejscu, na 16 tys. mkw. powierzchni, znajduje się 350 butików zarówno polskich projektantów, jak i światowych marek. Centrum mieści się przy ul. Łopuszańskiej.

– To miejsce tworzy przestrzeń do tego, żeby być jeszcze lepszym, jeszcze bardziej kreatywnym, żeby powstała taka zdrowa rywalizacja, która właściwie służy nam wszystkim. My się dzięki temu rozwijamy, a klient ma doskonały wybór. Są marki, które szyją bardzo awangardowe rzeczy, inne klasyczne, inne to łączą. Różnorodność oferowanych produktów jest wyjątkowa – mówi agencji informacyjnej Newseria Dorota Goldpoint, projektantka mody. – To jest dosyć eksperymentalny projekt, ale ja w niego wierzę.

Dorota Goldpoint podkreśla, że jest to idealne miejsce dla klientów wymagających, którzy szukają nietuzinkowych ubrań i dodatków.

Ten koncept podąża za trendem światowym, jakim jest slow fashion, czyli kupujemy mniej, ograniczamy zakupy w sieciówkach na rzecz produktów bardzo oryginalnych, wyjątkowych, nietypowych. Szukamy własnego stylu, który można znaleźć tylko u projektantów polskich czy zachodnich, ale na pewno nie w sieciówkach – zaznacza Goldpoint.

W MODO Domy Mody swoje butiki mają m.in. Łukasz Jemioł, Teresa Rosati, duet Paprocki & Brzozowski, Natasha Pavluchenko i Joanna Kruczek. Obok znanych i cenionych projektantów mają szansę zaistnieć również ci, którzy dopiero debiutują.

Mamy wspaniałych projektantów, projektantki, ludzi ogromnie twórczych. Ja zachęcałabym wszystkich, którzy lubią modę, bo trzeba być zwierzęciem modowym, którzy kochają rzeczy nowe, wyjątkowe, zaskakujące, do odwiedzenia tego miejsca. Takie osoby na pewno znajdą tu dla siebie miejsce – mówi Dorota Goldpoint.

Projektantka nie kryje satysfakcji z tego, że mogła dołączyć do prestiżowego grona w MODO.

Ofertę kupna butiku w MODO otrzymałam już w styczniu. Tego samego dnia, gdy zobaczyłam, jak wygląda cały kompleks, podpisałam umowę. Sposób zarządzania tym konceptem i jego tworzenia jest tak energetyzujący i niezwykły, że bardzo się cieszę, że do niego przystąpiłam – wspomina Dorota Goldpoint.

Kolekcje najlepszych projektantów, marki niedostępne w innych centrach handlowych, designerska przestrzeń oraz atrakcyjna lokalizacja sprawiają, że MODO Domy Mody powinno znaleźć się na mapie miłośników dobrego stylu.

Koncepcja jest fantastyczna. Wszystkie najlepsze marki są w jednym miejscu. Im więcej takich miejsc, tym lepiej, ponieważ jak jest duża konkurencja, czyli są niższe ceny – raz, a dwa, jest miejsce dla producentów z Polski – mówi aktorka Małgorzata Pieńkowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.