Newsy

Monika Zamachowska: Przeciętnie inteligentny człowiek, który chce uczestniczyć w kulturze, powinien znać kanon operowy

2020-02-04  |  06:23

Prezenterka przyznaje, że jest wielką miłośniczką opery i stara się oglądać spektakle, gdy tylko jest to możliwe. Jej zdaniem znajomość najważniejszych tytułów, znajdujących się w repertuarze większości teatrów na świecie, powinna być wiedzą powszechną. Dlatego właśnie zdecydowała się zostać ambasadorką projektu Aria on Screen, który ma na celu popularyzację opery oraz udostępnienie jej szerszej publiczności.

– Opera ma już 400 lat i nadal radzi sobie świetnie. To znak, że nie uciekniemy od dziedzictwa kulturowego. Każdy przeciętnie inteligentny człowiek, który chce w najmniejszym stopniu uczestniczyć w kulturze, powinien znać kanon operowy. Trzeba jednak znaleźć rozwiązanie, żeby przyswajanie tej wiedzy nie było nudne, trudne i drogie. Odpowiedzią jest „Aria on Screen” – projekt edukacyjny, lecz także rozrywkowy i interesujący – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Monika Zamachowska.

Prezenterka zwraca uwagę, że bilety na spektakle operowe zazwyczaj są drogie. Wysokie ceny czynią tę formę rozrywki elitarną i ekskluzywną, jednocześnie ograniczając dostęp do niej przeciętnemu odbiorcy kultury. Co więcej, niektóre widowiska można obejrzeć jedynie poza granicami Polski. Wszystko to przyczynia się do spadku popularności widowisk operowych w kraju.

– Uwielbiam operę i chętnie bywałabym w niej częściej, ale to jest niestety niemożliwe. Po pierwsze, z przyczyn logistycznych i kalendarzowych. Po drugie, dlatego że bilety są dosyć drogie i trudno dostępne. Nie mam czasu, żeby śledzić na bieżąco sprzedaż biletów na przykład na Festiwal Salzburski, więc nigdy w życiu nie widziałam opery zrealizowanej na Jeziorze Bodeńskim. Stąd pomysł, żeby przyjść do kina i właśnie taką operę – ze zbliżeniami i tłumaczeniem na język polski – obejrzeć, nie wyjeżdżając z Warszawy – mówi prezenterka.

W popularyzacji opery ma pomóc projekt Aria on Screen, w ramach którego najpiękniejsze światowe opery można obejrzeć na ekranach kin Cinema City w całej Polsce. Monika Zamachowska tłumaczy, że jest to idealna okazja, aby miło spędzić czas z rodziną lub przyjaciółmi i wspólnie obejrzeć najpopularniejsze światowe widowiska.

– Zdecydowałam się zostać ambasadorką projektu Aria on Screen, ponieważ ludzie nie zdają sobie sprawy, że europejskie bogactwo kulturowe jest dostępne w niewysokich cenach w kinach wielu polskich miast. Ambasadorowanie temu projektowi to moja misja. Chcę uświadomić ludziom, z którymi łączą mnie więź pokoleniowa czy też środowiskowa, że warto wziąć najbliższych do kina i pokazać im najlepsze realizacje operowe na świecie – tłumaczy.

Według Moniki Zamachowskiej prezentowanie spektakli operowych w kinach ma dużo zalet. Dzięki zbliżeniom na śpiewaków można w dokładniejszy sposób śledzić ich emocje. Ponadto tłumaczenie na język polski pozwala intensywniej wczuć się w prezentowaną historię.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP

Aktorka przyznaje, że w jej przypadku wrzesień po brzegi wypełniony jest obowiązkami i dlatego musi teraz szczególnie zadbać o swoje zdrowie, aby temu wszystkiemu sprostać. Jej córka rozpoczęła właśnie nowy rok szkolny, a syn poszedł do przedszkola. Ona sama z kolei sporo czasu spędza na planie nowego programu „Cudowne lata”, emitowanego w TVP2. Barbara Kurdej-Szatan cieszy się, że może realizować ten projekt, bo jak podkreśla, przez pięć lat tęskniła za pracą przed kamerami w telewizyjnym studiu.

Gwiazdy

Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas

Aktorka zdawała sobie sprawę z tego, że wrzesień nie będzie lekkim miesiącem, bo z początkiem nowego roku szkolnego nastąpi sporo zmian w życiu jej dzieci, a w konsekwencji i ona będzie musiała nieco zmodyfikować swój grafik zawodowy. Niektóre projekty muszą więc poczekać, bo jak podkreśla – nie chce zaniedbywać swoich pociech, a w pracy robić coś na pół gwizdka. Monika Mrozowska wierzy, że wszystko uda się zgrabnie poukładać, jej córka będzie miała udany start w liceum, a młodsi synowie doskonale poradzą sobie w szkole i przedszkolu.

Edukacja

Blisko 80 proc. Polaków obawia się zapalenia płuc. Mimo to świadomość szczepień profilaktycznych jest niska

Prawie 80 proc. Polaków uważa zapalenie płuc za groźną chorobę. Podobny odsetek boi się jej w mniejszym lub większym stopniu. Jednak o pneumokokach – które są przyczyną większości pozaszpitalnych zapaleń płuc – wiedzą niewiele, podobnie jak o szczepieniach przeciwko tej bakterii – wynika z raportu IPPEZ „Polki i Polacy a zapalenie płuc i pneumokoki”. Szczególnie wśród seniorów świadomość problemu jest znikoma, choć czują się oni najmocniej zagrożeni zapaleniem płuc. To przekłada się na niski poziom podejmowanych działań profilaktycznych, mimo że seniorzy mogą skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko grypie i pneumokokom i zaszczepić się podczas jednej wizyty u lekarza rodzinnego.