Newsy

Monika Zamachowska: Nie pozwólmy sprowadzić młodych kobiet w mediach do stereotypu „ładnej laski”. Myślę, że jest w nich dużo więcej

2020-02-18  |  05:55

Niedawno kinową premierę miał film „Gorący temat” w reżyserii Jaya Roacha. Produkcja oparta jest na autentycznych wydarzeniach i porusza temat molestowania seksualnego w jednej z największych stacji telewizyjnych w Stanach Zjednoczonych. Zdaniem Moniki Zamachowskiej film nie jest wystarczająco wnikliwy i pozostawia spory niedosyt. Prezenterka tłumaczy, że z problemem przemocy seksualnej można spotkać się również w polskich mediach.

Hollywoodzka produkcja to opowieść o skandalu z 2016 roku, który stał się jednym z najważniejszych wydarzeń rozpoczynających głośną kampanię #MeToo. To właśnie wtedy 76-letni założyciel stacji Fox News, Roger Ailes, został oskarżony o molestowanie seksualne podwładnych.

– Myślę, że film jest średnio udany, dlatego że temat molestowania seksualnego w pracy został w nim napoczęty i zostawiony. Produkcja ta zwraca naszą uwagę, ale na pewno nie rozwiązuje problemu – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Monika Zamachowska.

W filmie „Gorący temat” występują między innymi Charlize Theron, Nicole Kidman i Margot Robbie. Zdaniem prezenterki to właśnie obsada jest główną przyczyną jego rozgłosu. Znane aktorki w połączeniu z kontrowersyjnym i niezwykle aktualnym tematem przyczyniły się do sukcesu produkcji.

– Bardzo ważne jest, że wybitne aktorki hollywoodzkie, ze znanymi nazwiskami, z pięknymi twarzami, wzięły udział w filmie. Dzięki temu odbił się on szerokim echem i dał początek dyskusji na temat tego, jak cenić merytoryczną stronę entuzjastycznego, młodego człowieka, który przychodzi do pracy – tłumaczy.

Zamachowska zwraca uwagę, że problem przemocy seksualnej często dotyczy również mężczyzn. Im także stawia się coraz większe wymagania dotyczące wyglądu.

– Mówimy głównie o kobietach, ale weźmy również pod uwagę młodych mężczyzn. Oni także bywają postrzegani jako żywi Kenowie, którzy powinni jedynie dobrze wyglądać i prężyć muskuły. Owszem, są osoby, którym wystarcza bycie pięknymi na ekranie, ale są również i te, które mają coś do przekazania – zwraca uwagę.

Monika Zamachowska od wielu lat pracuje w mediach. W konsekwencji bardzo dobrze zna to środowisko. Tłumaczy, że w Polsce także zdarzają się przypadki molestowania seksualnego w pracy. Narażone są na nie głównie młode dziewczyny, które rozpoczynają karierę.

– W polskich mediach również pracują bardzo młode kobiety. Dajmy im szansę i nie pozwólmy sprowadzić ich do stereotypu „ładnej laski”. Myślę, że jest w nich dużo więcej, tylko trzeba to wydobyć. Niestety trudno to uczynić, gdy nad sobą mamy szowinistycznego szefa, któremu zależy głównie na tym, aby spódniczki były jak najkrótsze – dodaje.

Ważne jest, aby o problemie przemocy seksualnej głośno mówić i nie bagatelizować go. Film „Gorący temat” stanowi impuls do rozpoczęcia rozmowy i właśnie dlatego może okazać się bardzo potrzebny.

– Z tym problemem można spotkać się na całym świecie. Jego przyczyną jest przyzwolenie, pojawiające się zarówno ze strony mężczyzn, jak i kobiet. W momencie, gdy szef mijając nas, mówi: „Musisz skrócić spódniczkę, jego sekretarka, biuro i współpracownicy tej kobiety powinni zaprotestować. Nie ma już przyzwolenia na wyciszanie własnego głosu – tłumaczy prezenterka telewizyjna.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP

Aktorka przyznaje, że w jej przypadku wrzesień po brzegi wypełniony jest obowiązkami i dlatego musi teraz szczególnie zadbać o swoje zdrowie, aby temu wszystkiemu sprostać. Jej córka rozpoczęła właśnie nowy rok szkolny, a syn poszedł do przedszkola. Ona sama z kolei sporo czasu spędza na planie nowego programu „Cudowne lata”, emitowanego w TVP2. Barbara Kurdej-Szatan cieszy się, że może realizować ten projekt, bo jak podkreśla, przez pięć lat tęskniła za pracą przed kamerami w telewizyjnym studiu.

Gwiazdy

Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas

Aktorka zdawała sobie sprawę z tego, że wrzesień nie będzie lekkim miesiącem, bo z początkiem nowego roku szkolnego nastąpi sporo zmian w życiu jej dzieci, a w konsekwencji i ona będzie musiała nieco zmodyfikować swój grafik zawodowy. Niektóre projekty muszą więc poczekać, bo jak podkreśla – nie chce zaniedbywać swoich pociech, a w pracy robić coś na pół gwizdka. Monika Mrozowska wierzy, że wszystko uda się zgrabnie poukładać, jej córka będzie miała udany start w liceum, a młodsi synowie doskonale poradzą sobie w szkole i przedszkolu.

Edukacja

Blisko 80 proc. Polaków obawia się zapalenia płuc. Mimo to świadomość szczepień profilaktycznych jest niska

Prawie 80 proc. Polaków uważa zapalenie płuc za groźną chorobę. Podobny odsetek boi się jej w mniejszym lub większym stopniu. Jednak o pneumokokach – które są przyczyną większości pozaszpitalnych zapaleń płuc – wiedzą niewiele, podobnie jak o szczepieniach przeciwko tej bakterii – wynika z raportu IPPEZ „Polki i Polacy a zapalenie płuc i pneumokoki”. Szczególnie wśród seniorów świadomość problemu jest znikoma, choć czują się oni najmocniej zagrożeni zapaleniem płuc. To przekłada się na niski poziom podejmowanych działań profilaktycznych, mimo że seniorzy mogą skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko grypie i pneumokokom i zaszczepić się podczas jednej wizyty u lekarza rodzinnego.