Mówi: | Anna Piszczałka |
Funkcja: | modelka |
Anna Piszczałka: Wyszukujemy z bratem dobre szwedzkie samochody, sprowadzamy je do Polski i sprzedajemy. To mój drugi biznes
Modelka nie tylko zna od podszewki swoją branżę, ale również doskonale orientuje się w tych dziedzinach, które na ogół są domeną mężczyzn. Jej pasją jest chociażby motoryzacja, a drugim biznesem – sprowadzanie i sprzedaż używanych aut z zagranicy. Wraz z bratem szczególnie upodobali sobie szwedzką markę Saab.
Anna Piszczałka stara się efektywnie wykorzystywać każdą wolną chwilę. A jako że z racji pandemii nie może teraz uczestniczyć w zbyt wielu pokazach mody, to zajmuje się innymi rzeczami. A lista jej zainteresowań jest bardzo długa.
– Bardzo dużo rzeczy mnie pasjonuje i z wielu dziedzin. Fascynuje mnie na przykład Skandynawia. Z tego względu też jeżdżę tam z bratem i czasem sprowadzam saaby ze Szwecji, więc łączymy podróże i import samochodów. Uwielbiam też zioła, ziołolecznictwo i naturę, więc sama sobie tworzę jakieś płyny, kremy. Bardzo to lubię. Poza tym prowadzę też media społecznościowe dla innych marek, piszę teraz dużo tekstów o modzie i to też sprawia mi ogromną satysfakcję. Więc u mnie musi się dużo dziać w życiu, bo to uwielbiam i zawsze muszę być w ruchu i tak jest – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Piszczałka.
Modelka tłumaczy, że samochody ze Szwecji sprowadzają z bratem nie tylko na zamówienie znajomych, ale również na handel. Jeśli jakiś model jest wart uwagi, to w niego inwestują, a później z zyskiem sprzedają w Polsce. Saaby są uważane za samochody bezpieczne i z bogatym wnętrzem, niezależnie od swojego wieku. Wielu kierowców chwali je za małą awaryjność i wysoki komfort jazdy, dlatego też wciąż jest nimi duże zainteresowanie.
– To jest dla mnie po prostu drugi biznes. Od 2014 roku Saab już nie produkuje samochodów osobowych, więc jeżeli wyszukamy jakiś fajny samochód, w fajnej wersji i w dobrym stanie, kupujemy go, przyjeżdżamy nim na kołach do Polski i wtedy sprzedajemy – mówi Anna Piszczałka.
Modelka przekonuje, że zna się na samochodach nie gorzej niż mężczyźni, a pasję do motoryzacji zaszczepili w niej bracia. Całą rodzinę łączy też miłość właśnie do tej szwedzkiej marki.
– Mam dwóch starszych braci, więc nie mogło być inaczej, oni uwielbiają motoryzację. Sami jeździmy saabami od 12 lat, znamy tę markę, cała moja rodzina jeździ tymi samochodami. Brat zawsze mnie wołał: „chodź mi coś pomóż”, więc ja nie miałam w sumie wyjścia, tylko mu pomagałam. Ale to też robiłam z przyjemnością – mówi.
Anna Piszczałka zapewnia, że jest nie tylko dobrym kierowcą, ale także potrafi wiele rzeczy sama naprawić. W warsztacie samochodowym czuje się niemal tak samo dobrze jak w domu.
– Ostatnio wymieniłam całą lampę z tyłu, umiem zmienić sama koło albo pomagam przy wymianie oleju. I jeszcze kilka innych rzeczy się znajdzie – mówi modelka.
Czytaj także
- 2024-03-06: Dopłaty do używanych aut elektrycznych mogłyby pobudzić rynek elektromobilności. Więcej takich pojazdów przyjeżdżałoby z zagranicy
- 2024-03-08: Auta elektryczne nie są już wykorzystywane tylko jako typowe pojazdy miejskie. Kierowcy przemierzają nimi coraz więcej długich dystansów
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-02-28: Polska chce zachęcić do testowania pojazdów autonomicznych na naszych drogach. Powstaje baza scenariuszy do takich testów
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-03-14: Liczba stacji ładowania dynamicznie rośnie, ale nie nadąża za wzrostem sprzedaży elektryków. Polska pozostaje w tyle za państwami regionu
- 2024-01-30: W Polsce musi powstać około 160 nowych lokalizacji ładowania elektryków przy głównych unijnych trasach. O realizację tego celu może być bardzo trudno
- 2024-03-11: Monika Richardson: Po 25 latach pracy w telewizji niełatwo było mi zmienić zawód. Teraz jestem nauczycielką języków obcych i uczę nawet polskiego uchodźców z Ukrainy
- 2024-02-14: Monika Richardson: Styl zarządzania własnym biznesem to skomplikowana sprawa. Mój styl jest partnerski – nie na kumpelę, ale i nie na złą babę czy żmiję
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.