Mówi: | Maciej Musiałowski |
Funkcja: | aktor |
Maciej Musiałowski pracuje nad autorską płytą. Album aktora „Drugiej szansy” będzie utrzymany w klimacie bluesa i soulu
Aktor podkreśla, że nagranie autorskiej płyty to jest obecnie numer jeden na jego liście pilnych rzeczy do zrobienia. Zdradza, że album będzie utrzymany w klimacie bluesa i soulu. Serialowy Ksawery Kryński szybko stał się ulubieńcem widzów „Drugiej szansy”. Z pozytywnymi komentarzami spotkała się też jego twórczość, którą tam zaprezentował. W jednym z odcinków zachwycił wykonaniem utworu „Melancholy”.
– Jednoznacznej informacji à propos mojej płyty i kiedy ona nastanie, nie mogę podać, bo sam nie wiem, ale jestem cały czas w toku pracy twórczej, cały czas piszę swoje teksty. Mogę zapewnić, że gdy w końcu płyta wyjdzie, to będzie ona skonstruowana z szeregu wydarzeń z mojego życia. Wszystkie teksty będą moimi autorskimi, całą muzykę też staram się komponować, chyba że gdzieś nie sięga moja kompetencja i nie znam się na niektórych instrumentach czy po prostu potrzebuję kogoś, kto jest lepszy ode mnie. Ale pracuję rzetelnie i to jest numer jeden na mojej liście do zrobienia – mówi agencji Newseria Maciej Musiałowski, aktor.
Musiałowski podkreśla, że pomysł na nagranie autorskiej płyty w dużej mierze jest wynikiem zainteresowania widzów serialu „Druga szansa” jego twórczością. Dzięki tej produkcji mieli oni okazję poznać próbkę jego umiejętności wokalnych, a w mediach społecznościowych szybko zaczęły się pojawiać pytania o płytę. Nie bez powodu serialowy Ksawery Kryński jest tak utalentowany. Jego odtwórca bowiem sam komponuje, pisze teksty i śpiewa. To zainspirowało twórców do rozwinięcia wątku muzycznego Ksawerego.
– Czuję wielką potrzebę wypowiedzi muzycznej i wielką potrzebę śpiewania dla ludzi, zwłaszcza że tak miły odbiór dostałem od publiczności z „Drugiej szansy”. To cudowne uczucie, kiedy ktoś chce słuchać twojej własnej, autorskiej kreacji. Wszystkie piosenki z „Drugiej szansy” napisałem przed powstaniem serialu, a one później zostały użyte. Tak się złożyło, że w jednej z nich – „Melancholii” – śpiewam o Ameryce, a Ksawery właśnie wraca z Ameryki, więc jest to wspaniałe – mówi Maciej Musiałowski.
Aktor prosi jednak widzów o cierpliwość, ponieważ nie chce, by nowa płyta powstawała w pośpiechu, i obiecuje, że da z siebie wszystko, by album był wyjątkowy i trafił w ich muzyczne gusta.
– Stronię od nazewnictwa, zgodnie ze stereotypem młodego człowieka z XXI wieku nie nazywam i nie podejmuję ryzyka nazywania, ale będzie to prawdziwe, będzie to moje, będę graniczył gdzieś na bluesie, soulowej, spokojnej wypowiedzi, nie będę tam siekał techno ani szybkich rytmów. Mam nadzieję, że to będzie dobre – werdykt oczywiście będzie należał do państwa – mówi Maciej Musiałowski.
Musiałowski z powodzeniem łączy ze sobą dwie największe pasje – śpiew i aktorstwo. Zaczynał w legendarnym zespole Fasolki, teraz jest studentem na Wydziale Aktorskim PWSFTviT w Łodzi. W 2015 roku zdobył Grand Prix i Złotego Tukana podczas 36. Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Aktor od 6 roku życia pisze dzienniki. Na ich podstawie chce wyreżyserować własny film, w którym zagra. Scenariusz do filmu już powstaje.
Czytaj także
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
Zwycięzca 11. edycji programu „The Voice of Poland” podkreśla, że ma duży sentyment do amerykańskich musicali. W kilku muzycznych spektaklach już zagrał i nie wyklucza powrotu na scenę właśnie w takiej roli. Krystian Ochman zaznacza, że wolałby się zmierzyć z jakimś testem w języku angielskim, ale polski projekt też byłby dla niego ciekawym wyzwaniem.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Problemy społeczne
Czas oczekiwania na usługi opieki długoterminowej jest zbyt długi. Pacjenci i ich rodziny gubią się w skomplikowanym systemie
Zarządzanie opieką długoterminową w Polsce funkcjonuje w rozbiciu na dwa sektory: ochrony zdrowia i pomocy społecznej. Brak koordynacji między nimi powoduje, że opieka jest udzielana fragmentarycznie i nie zawsze efektywnie – wynika z raportu Banku Światowego. Co roku tego typu usług potrzebuje co najmniej pół miliona osób, a czas oczekiwania na nie jest zbyt długi. To efekt m.in. niedofinansowania sektora i braku kadr.