Mówi: | Natalia Kukulska |
Funkcja: | wokalistka |
Natalia Kukulska: Cieszę się, że cały czas mogę robić to, co kocham i na swoich zasadach. Nie poddaję się żadnym presjom
Wolność artystyczna to – zdaniem wokalistki – jeden z jej największych sukcesów podczas trwającej 30 lat kariery scenicznej. Gwiazda twierdzi, że nigdy nie zabiegała o popularność, była wierna sobie i szczera w tym, co robiła. Czuje satysfakcję, że mimo to od tylu lat może robić to, co kocha, i być obecną w świadomości Polaków.
Natalia Kukulska zaczęła karierę w show-biznesie jako ośmiolatka. Jej debiutancki album, zawierający piosenki dla dzieci, ukazał się w 1986 roku i zdobył ogromną popularność. Od tego czasu wokalistka wydała dwanaście kolejnych krążków, z których cztery zdobyły status złotych i platynowych płyt. Kilkakrotnie była nominowana do nagrody Fryderyki, została też laureatką takich konkursów i nagród jak Festiwal Piosenki Sopot 1997, Nagroda Radia Kolor, Róże Gali oraz Nagroda Telewizji Polskiej. Choć od wielu lat należy do najpopularniejszych polskich wokalistek, twierdzi, że jej celem nigdy nie było zdobycie popularności samej w sobie.
– Zajmuję się tym, żeby dobrze mnie było słychać i żeby jak najlepsze rzeczy powstawały. Jeżeli one dają pretekst do tego, żeby mnie również było widać, żebym się jakoś wpisała w świadomość ludzi, to fantastycznie – mówi Natalia Kukulska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda twierdzi, że nie zna recepty na to, by stać się widocznym w show-biznesie. Jej zdaniem najważniejsze jest bycie wiernym sobie i szczerym w tym, co się robi. Sama od początku kariery podąża właśnie taką drogą, choć nie ukrywa, że nie zawsze łatwo jej to przychodzi.
– Od dziecka zaistniałam w świadomości wielu i cieszę się, że cały czas, pomimo że mija już tyle lat, mogę robić to, co kocham, i cały czas jednak na swoich zasadach. To jest to, co chyba najbardziej sobie cenię, jakiś rodzaj wolności, że nie poddaję się tym różnym presjom, chociaż często jest niełatwo – mówi Natalia Kukulska.
Wokalistka nie boi się eksperymentów z gatunkami muzycznymi, śpiewa też zarówno dla dorosłego odbiorcy, jak i dla dzieci. 25 maja ukazała się jej najnowsza płyta „Szukaj w snach”, na której znalazło się dwanaście premierowych kołysanek dla maluchów, w tym dwie instrumentalne. Autorem tekstów jest Włodzimierz Wysocki, muzykę skomponował natomiast Marek Napiórkowski.
– To dwanaście utworów, bardzo kojących, z przeznaczeniem trochę dla dzieci, ale też w dużej mierze dla dorosłych, żeby dzieci podskórnie mogły mieć do czynienia z dźwiękami nie takimi bardzo banalnymi, tylko trochę bardziej wyrafinowanymi, ale wszystko jest pod płaszczykiem fajnej prostoty – mówi gwiazda.
Projekt „Szukaj w snach” jest inicjatywą Teatru Starego w Lublinie. Najpierw powstał koncert na potrzeby tej placówki, który Natalia Kukulska zagrała już siedemnaście razy, z czasem wokalistka nagrała też płytę. Jesienią planuje kolejne koncerty w różnych miastach Polski, wciąż jednak pracuje nad pomysłem na scenariusz. Gwiazda twierdzi, że każdą płytę traktuje jako całość wizualną i dźwiękową, dlatego przywiązuje dużą wagę do kostiumów scenicznych.
– To jest dla mnie rodzaj dopełnienia, muzyka zawsze daje pretekst do tego. Ostatnią płytę „Halo tu ziemia” zrobiłam dość futurystyczną, w brzmieniach elektronicznych, więc ona mi dała pole do zabawy w temacie stylizacji, tego jak ma wyglądać koncert, teledysk, obraz – mówi Natalia Kukulska.
Gwiazda była gościem Gali z okazji 25. urodzin Radia Kolor, podczas której zostały wręczone statuetki zwycięzcom plebiscytu „Grube Ryby 2018”.
Czytaj także
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
Zwycięzca 11. edycji programu „The Voice of Poland” podkreśla, że ma duży sentyment do amerykańskich musicali. W kilku muzycznych spektaklach już zagrał i nie wyklucza powrotu na scenę właśnie w takiej roli. Krystian Ochman zaznacza, że wolałby się zmierzyć z jakimś testem w języku angielskim, ale polski projekt też byłby dla niego ciekawym wyzwaniem.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Problemy społeczne
Czas oczekiwania na usługi opieki długoterminowej jest zbyt długi. Pacjenci i ich rodziny gubią się w skomplikowanym systemie
Zarządzanie opieką długoterminową w Polsce funkcjonuje w rozbiciu na dwa sektory: ochrony zdrowia i pomocy społecznej. Brak koordynacji między nimi powoduje, że opieka jest udzielana fragmentarycznie i nie zawsze efektywnie – wynika z raportu Banku Światowego. Co roku tego typu usług potrzebuje co najmniej pół miliona osób, a czas oczekiwania na nie jest zbyt długi. To efekt m.in. niedofinansowania sektora i braku kadr.