Mówi: | Paweł Tur |
Funkcja: | wokalista |
Paweł Tur: Miałem zagrać prawie 80 koncertów. Musiałem nauczyć się pokory i odnaleźć się na nowo w tej rzeczywistości
Wokalista w listopadzie zaprezentował utwór „Pożegnanie”, który promuje jego najnowszą płytę. Tłumaczy, że album muzyczny „Wilk” będzie początkiem obranej niedawno nowej drogi. Chciałby, aby piosenki, które się na nim znajdują, dotarły do jak najszerszej publiczności. Mocno wierzy, że teksty opowiadające uniwersalne historie spodobają się fanom. Paweł Tur zaznacza, że bardzo tęskni za koncertowaniem. Brak trasy stara się zastąpić występami online. Podkreśla jednak, że bezpośredni kontakt z publicznością jest wyjątkowym doznaniem, które dostarcza niesamowitych emocji.
– To piosenka o miłości, relacji między mężczyzną a kobietą, która się rozpadła. Opowiada ją zraniony facet ze swojej perspektywy i troszeczkę przekornie mówi do tej kobiety, że ona jeszcze za nim zatęskni, zapłacze. Każdy z nas przeżył kiedyś zawód miłosny, czy to w podstawówce, czy w dorosłym życiu. Piosenka niesie duży ładunek emocjonalny i spodobała się ludziom. Zwłaszcza kobiety komentują ją i mówią: jakie to piękne. Właściwie każdy utożsamia się z tymi słowami. To jest dla mnie bardzo ważne, zwłaszcza że tekst jest inspirowany prawdziwą historią – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Paweł Tur.
Wokalista zdradza, że płyta „Wilk” jest dla niego szczególnie ważna. Nawiązuje brzmieniem do jego muzycznej przeszłości, jednocześnie ukazując kierunek, w jakim chciałby zmierzać w przyszłości. Symboliczna piosenka „Pożegnanie”, która wieńczy album, jest zakończeniem pewnego etapu. Paweł Wilk wierzy, że odbiorcy to zrozumieją i razem z nim podążą nową muzyczną drogą.
– W warstwie muzycznej słychać jeszcze starego Pawła. Jednocześnie jednak starałem się przemycać nowe brzmienie popowe. Jest tam trochę syntetycznego basu, trochę elektronicznych klawiszy. Płyta, która właśnie wyszła, to epitafium, podsumowanie tego, co robiłem przez ostatnie lata. Nie ukrywam, że teraz coraz mocniej fascynuję się elektropopem. Krążek jest połączeniem starego gitarowego grania z elektrycznością, która teraz mi się bardzo podoba – tłumaczy.
Wokalista zwraca uwagę, że ludzie doświadczają całej gamy emocji. Dlatego właśnie w swojej twórczości stara się ukazywać, jak przewrotne i skomplikowane jest życie. Paweł Tur przyznaje, że bardzo tęskni za swoimi fanami.
– Strasznie mi brakuje imprez, najbardziej koncertów. Gdyby tylko obostrzenia związane z pandemią przestały obowiązywać, to biorę zespół i gramy. Tęsknota za koncertami sprawiła, że zorganizowałem koncert streamingowy. Odbędzie się 4 grudnia. Brakuje mi spotkania z ludźmi, energii. Myślę, że ludzie mają podobnie, bo siedząc ciągle w domu, można zbzikować – zaznacza.
Wokalista tłumaczy, że na początku roku musiał dostosować działania do warunków, które obecnie panują na świecie. Uważa, że nowa płyta pojawia się w bardzo trudnym okresie. Albumy bowiem najskuteczniej jest promować przez koncerty i wydarzenia muzyczne. Wówczas najłatwiej ocenić reakcję publiczności.
– Miałem plany na najbliższy rok. Mieliśmy zagrać prawie 80 koncertów. Musiałem nauczyć się pokory, bo kiedy jesteś w biegu i nagle hamujesz, trzeba odnaleźć się na nowo w rzeczywistości. Koncerty streamingowe, których zagraliśmy około 30, były substytutem normalności. Jednak patrząc na tę sytuację z drugiej strony, miałem troszkę więcej wolnego czasu, więc relacje rodzinne na tym zyskały – przyznaje.
Czytaj także
- 2025-07-04: Część środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]
- 2025-07-18: Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
- 2025-07-01: Gwiazdy: Stresują nas galerie, więc wolimy zakupy online. W sieci łatwiej też znaleźć dobre promocje
- 2025-07-04: Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-07-10: Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-08-01: Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
- 2025-05-22: Doda: Podczas koncertów zawsze staram się robić jakieś ekstrashow, by wzbudzić emocje. Mam dużo pomysłów, natomiast wszystko zależy od funduszy i organizatorów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Cezary Pazura: Siatkówka to nasz sport narodowy, bo naprawdę nam wychodzi. Podczas studiów byłem mistrzem w tej dyscyplinie
Aktor przyznaje, że jest wielkim pasjonatem siatkówki, stara się oglądać wszystkie rozgrywki reprezentacji i czuje ogromną satysfakcję oraz dumę, kiedy nasi zawodnicy wygrywają kolejne mecze. Podczas studiów Cezary Pazura sam zdobył tytuł najlepiej rozgrywającego turnieju, dobrze więc wie, jakich emocji dostarcza sport i rywalizacja. Z całych sił zachęca więc swoje dzieci do aktywności fizycznej, by znalazły ulubioną dyscyplinę i trenowały.
Problemy społeczne
W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm

Wśród kluczowych kryteriów, którymi przedstawiciele pokolenia Z kierują się przy wyborze pracodawcy, są: atrakcyjne wynagrodzenie, atmosfera w firmie i zachowanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. Trzy czwarte managerów nie jest zadowolonych z młodych absolwentów szkół wyższych, wskazując na ich słabą motywację, brak profesjonalizmu i niskie umiejętności organizacyjne. Analitycy rynku pracy podnoszą, że aby przyciągnąć do siebie młode talenty i utrzymać je w strukturach firmy, pracodawcy muszą wprowadzić szereg zmian, szczególnie w zakresie kultury organizacyjnej.
Muzyka
Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.