Mówi: | Żelka |
Funkcja: | wokalistka |
Żelka (Angelika Zaworka): nie jestem gotowa na wydanie pełnej płyty. Chciałabym, żeby więcej ludzi mnie znało i pokochało
Żelka stawia dopiero pierwsze kroki na polskiej scenie muzycznej, dlatego nie robi żadnych dalekosiężnych planów. Jej celem jest przede wszystkim tworzenie dobrej muzyki, nagrywanie przemyślanych utworów i zbudowanie stałej bazy odbiorców. Młoda wokalistka zdradza, że pracuje nad materiałem na debiutancką płytę, ale nie jest jeszcze w pełni gotowa na takie wydawnictwo. W połowie marca ukazał się natomiast jej drugi singiel „Kamień”. Angelika Zaworka zajęła co prawda 4. miejsce w pierwszej po reaktywacji edycji „Idola”, ale widzowie to właśnie ją zapamiętali najlepiej ze wszystkich uczestników.
– Ciągle pracuję nad materiałem, jest go już sporo. Natomiast, jeżeli chodzi o jakieś większe wydawnictwo, na album będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Chyba jeszcze nie jestem po prostu gotowa, żeby wydać pełnometrażową płytę. Natomiast planuję w niedalekiej przyszłości wydać epkę. Z koncertami na razie też jest trudno, jeszcze chwilę muszę powalczyć ze swoją rozpoznawalnością. Chciałabym, żeby więcej ludzi mnie znało, pokochało i żeby bawili się ze mną na koncertach – mówi agencji Newseria Lifestyle Żelka, wokalistka.
Debiutancki singiel Żelki „Za swoje” ukazał się pod koniec września ubiegłego roku w ramach współpracy z wytwórnią Universal. W połowie marca światło dzienne ujrzał drugi jej utwór „Kamień”. To podróż między żalem, smutkiem, złością i niestałością uczuć. Emocjonalne, rytmiczne brzmienie lat 80.
– Singiel jest trochę skonstruowany na emocjach, jest to przyćmione pożądanie, jest to odrzucone pożądanie, jest to smutek, żal, który zmienia się w złość i wręcz chęć zemsty, tak to działa trochę tam – wyjaśnia Żelka.
Żelka tłumaczy, że chciałaby wnieść do polskiej muzyki nową jakość. Stawia przede wszystkim na niebanalne teksty oraz wyjątkową mieszkankę rocka i muzyki lat 80.
– Przede wszystkim chciałabym udowodnić sobie, że można robić fajną muzę, że można tym zarażać ludzi, że niekoniecznie trzeba się podpinać pod jakieś stereotypy, że można zrobić coś nowego, coś świeżego, ale jednocześnie połączyć to ze starszym klimatem tak jak to robię w swojej muzie – mówi Żelka.
Na castingu do „Idola” Żelka pojawiła się w różowej czapce i spodniach moro. Zauroczyła jury nie tylko swoich luzackim strojem, lecz także charakterem i charyzmą. Wokalistka przyznaje, że udział w tym programie dał jej możliwość sprawdzenia swoich umiejętności wokalnych i był dużą lekcją pokory.
– Od „Idola” wszystko się zaczęło i już na tamtym starcie zaczął się u mnie duży progres. Już nawet nie chodzi o samo śpiewanie, bo to już jest rzecz jasna, że im więcej śpiewasz i pracujesz w studio profesjonalnie, tym więcej się uczysz, ale też o mnie samą, jeżeli chodzi o jakieś moje spojrzenie na różne sprawy, o moje jakieś tam zachowania czy rzeczy modowe – mówi Żelka.
Choć nie udało jej się wygrać 5. edycji „Idola” i odpadła też przed ścisłym finałem, to mimo wszystko zdobyła ogromną popularność i w dużej mierze czuje się wygraną. Zdobyła sympatię widzów nie tylko ze względu na głos, lecz także ze względu na bezpośredniość, otwartość i optymizm. Jako jedyna w programie otrzymała nagrodę specjalną – Kryształowe Serce za miłość do muzyki.
– Myślę, że mi się udało. Osiągnęłam to, co chciałam. Zobaczyli mnie ludzie, sprawdziłam się, pokochałam inną muzę, nauczyłam się wielu rzeczy, więc mi się udało, zrobiłam to, co chciałam. Myślę, że warto jest próbować. Jestem dziewczyną z ulicy, która po prostu poszła na casting, chciała spróbować i bum, udało się. To w dzisiejszych czasach chyba najlepsza forma, jeżeli chce się tak naprawdę na poważnie sprawdzić. Bo śpiewanie to jedno, ale praca z kamerami czy z ludźmi, to drugie – mówi Żelka.
Na co dzień Żelka wychowuje kilkuletnią córeczkę, pracuje w piekarni i śpiewa na weselach.
– Myślę, że jestem osobą bardzo energetyczną, przyjazną, do czasu oczywiście, jak ktoś mi nie zajdzie za skórę. Jestem bardzo rozważną osobą, strachliwą czasami, bo nie wszystkie sytuacje sobie pozwalają na otwartość i luzik, gdzieś są granice. Na pewno różnię się bardzo od tej postaci scenicznej, bo scenicznie jestem, może nie zła i nie dobra, ale jestem taka ostra, wulgarna, mam swój charakter, a w domu pas – dodaje Żelka.
Czytaj także
- 2025-01-24: Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2025-01-27: Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Adam Kszczot: Radek Majdan to człowiek niezwykle mądry życiowo. Cieszę się też, że mogłem od ludzkiej strony poznać Kubę Rzeźniczaka
Biegacz zaznacza, że udział w formacie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” poszerzył jego horyzonty i dał mu nowe spojrzenie na ludzi i ich historie. Adam Kszczot podkreśla, że każdy uczestnik wniósł do programu coś unikalnego. Ich sylwetki i życiowe doświadczenia mogą więc być dla widzów przykładem i inspiracją. On sam jest pod dużym wrażeniem Radosława Majdana i Jakuba Rzeźniczaka.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
Już nie tylko usprawnianie analizy badań obrazowych, ale i na przykład typowanie celów terapeutycznych w chorobach rzadkich to pola, na których w medycynie sprawdza się sztuczna inteligencja. Różne technologie zasilane SI wykorzystuje prawie 80 proc. podmiotów leczniczych, a inwestycja w nie zwraca się średnio w ciągu 14 miesięcy. Wraz z pokoleniową wymianą kadr widać też coraz większe otwieranie się lekarzy na korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji.