Newsy

Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów

2025-05-23  |  06:22

Grzegorz Skawiński i Waldemar Tkaczyk na co dzień mieszkają w Trójmieście, niedaleko Opery Leśnej. W całej swojej karierze muzycy zespołu Kombii zagrali w sopockim amfiteatrze kilkadziesiąt razy, ale jak zaznaczają – przed każdym kolejnym występem towarzyszą im duże emocje. W tym roku świętują 50-lecie współpracy, a podczas Polsat Hit Festiwal będzie można ich usłyszeć w koncercie „Gdzie się podziały tamte prywatki”.

– Zaprezentujemy troszeczkę zmienione wersje naszych wielkich hitów, m.in. „Słodkiego, miłego życia”, „Black and White”. Będą to nieco inne wykonania, z towarzyszeniem orkiestry, ale mam nadzieję, że zabawa będzie jak zwykle przednia. Na razie jednak zostawiamy wszystko w tajemnicy – mówi agencji Newseria Grzegorz Skawiński.

– To jest niespodzianka, nie chcielibyśmy zdradzać szczegółów, bo czar by prysł – dodaje Waldemar Tkaczyk.

Niespodzianki raczej nie będzie, jeśli chodzi o stylizacje muzyków. Obaj panowie od lat mają słabość do jednego koloru.

– Myślę, że będziemy ubrani bardzo kolorowo, czyli tak jak widać, na czarno. Ale może jakiś biały element, czyli black and white się pojawi – mówi Grzegorz Skawiński.

Grzegorz Skawiński i Waldemar Tkaczyk podkreślają, że lubią występować w sopockim amfiteatrze, bo mają wiele miłych wspomnień związanych z tym miejscem. Pierwszy koncert oficjalnie pod nazwą Kombi, wówczas ze Sławomirem Łosowskim zagrali w sierpniu 1976 roku właśnie w Operze Leśnej w ramach Międzynarodowych Konfrontacji Muzycznych „Pop Session”. Również jubileusz 15-lecia istnienia zespół świętował na tej scenie.

– Opera Leśna to jest nasz drugi dom, bo nie dość, że mieszkamy w Trójmieście, a ja nawet w Sopocie, już od wielu lat, to zawsze czujemy się tam znakomicie. Na tej scenie wystąpiliśmy kilkadziesiąt razy, po raz pierwszy na festiwalu w latach 80. Zawsze wracamy tam z dużą przyjemnością. Teraz Opera Leśna trochę się zmieniła na bardziej nowoczesną, chodzi o zabudowania itd., tak że jest jeszcze wygodniej, jeszcze milej – mówi Waldemar Tkaczyk.

Tym razem będzie to szczególny występ w karierze zespołu Kombii. W tym roku muzycy obchodzą bowiem okrągły jubileusz.

– Zaczynamy świętować 50-lecie naszej współpracy. Z tej okazji mamy całą trasę letnią i będzie to mniej więcej pod tym hasłem, aczkolwiek bez jakichś szczególnych obchodów, choć może jakiś specjalny koncert się zdarzyć – mówi Grzegorz Skawiński.

– Lato będzie bardzo pracowite, cały grafik mamy wypełniony w zasadzie do późnej jesieni. Jest nam bardzo miło z tego powodu, że ludzie nas ciągle słuchają, przychodzą na nasze koncerty, pamiętają nasze piosenki, że nasza praca nie poszła na marne i po prostu nadal możemy prezentować naszą muzykę – mówi Waldemar Tkaczyk.

O przyjaźni Grzegorza Skawińskiego i Waldemara Tkaczyka oraz ich pasji do muzyki opowiada książka zatytułowana tak jak jeden z najbardziej znanych ich utworów: „Królowie życia”. To wywiad rzeka, w którym artyści wspominają swoje muzyczne początki, wielkie sukcesy, ale i porażki, po których udawało im się podnieść i grać dalej.

– Prywatnie to my codziennie świętujemy, bo nasze granie, oprócz tego, że jest oczywiście naszą pracą, to jest też jednym wielkim świętem – mówi Waldemar Tkaczyk

– Właśnie, nie tylko świętem dla publiczności, ale też świętem dla nas, bo muszę powiedzieć, że po tych wszystkich latach my ciągle lubimy grać, ciągle nas to kręci. Jesteśmy w tym zawodzie z miłości do muzyki, z miłości do naszych fanów, odbiorców. I przy okazji jest to zawód, który pozwala nam godnie żyć i to się wszystko ładnie splata – dodaje Grzegorz Skawiński.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi

Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.

Ochrona środowiska

Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.