Newsy

Natalia Siwiec: Nie umiem robić prezentów. Tylko raz w życiu udała mi się mała niespodzianka

2015-12-18  |  06:55

Natalia Siwiec do tej pory nie kupiła prezentów gwiazdkowych. Twierdzi, że w przeciwieństwie do swojego partnera nie potrafi wybierać odpowiednich upominków. Tegoroczne Boże Narodzenie modelka spędzi w Wałbrzychu i Szczecinie, u rodziców swoich i Mariusza Raduszewskiego. W sylwestrową noc bawić się będzie natomiast w gronie przyjaciół.

Nachodzący weekend Natalia Siwiec spędzi na zakupach. Modelka musi kupić świąteczne prezenty dla swoich bliskich. Do galerii handlowych wybiera się z razem partnerem, twierdzi bowiem, że sama nie potrafi wybrać odpowiednich upominków. Mariusz Raduszewski natomiast świetnie sobie z tym radzi nigdy nie zdarza mu się podarować nietrafionego prezentu.

– Nigdy nie udało mi się nikomu zrobić niespodzianki, nigdy nie kupiłam jakiegoś najlepszego prezentu komukolwiek. A Mariusz intuicyjnie chyba wyczuwa, kto czego potrzebuje i dokładnie wiem, jak to ma wyglądać i zawsze ten prezent jest trafiony – mówi Natalia Siwiec agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Modelka twierdzi, że tylko raz w życiu udało jej się zrobić komuś małą niespodziankę. Dlatego woli pytać, co dana osoba chciałaby otrzymać w prezencie, dotyczy to zwłaszcza jej partnera. Sama także znacznie wcześniej sygnalizuje, o czym aktualnie marzy. Dzięki temu ma całkowitą pewność, że Mariusz kupi jej dokładnie taki prezent, jakiego oczekuje.

– Jestem prawdziwą kobietą, więc na początku grudnia komunikuję, co jest moim ogromnym marzeniem. Kilka razy jest to powtarzane i on już wie, że to jest na pewno rzecz, którą musi mi przynieść Mikołaj – mówi Natalia Siwiec.

Modelka twierdzi, że jej partner należy do mężczyzn, którzy nigdy nie zapominają o takich okazjach jak święta, walentynki czy urodziny. Nie zawsze kupuje jej prezenty czasami są to kwiaty lub wspólnie spędzony dzień. Modelka przyznaje, że to jej zdarza się zapominać o ważnych okazjach.

Boże Narodzenie Natalia Siwiec lubi spędzać w gronie rodzinny. Nie zawsze jest to możliwe  jej rodzice mieszkają w Wałbrzychu, a syn i rodzice Mariusza Raduszewskiego w Szczecinie. Czasami wszyscy przyjeżdżają do domu Siwiec w Warszawie. W tym roku jednak to Siwiec i Raduszewski wyjeżdżają z Warszawy.

– Dzielimy na pół święta. Połowę spędzamy u moich rodziców – wigilię i kawałek pierwszego dnia świąt,a później jedziemy do Szczecina i resztę świąt spędzamy w Szczecinie mówi Natalia Siwiec.

Ostatnią noc w roku modelka zamierza natomiast spędzić w gronie najbliższych przyjaciół w Warszawie. Siwiec ma nadzieję, że na imprezie będzie śmiesznie i wesoło, choć nie lubi przymusu sylwestrowej zabawy.

– Nienawidzę, jak ktoś mi mówi, że coś muszę. Nienawidzę musieć np. tego dnia, 31 grudnia, czuć się dobrze i mieć ochotę na najlepszą imprezę tego roku – mówi Natalia Siwiec.

Mimo tej niechęci zawsze w jakiś sposób celebruje nadejście nowego roku. Nie zawsze wybiera się na bale czy domówki  kilka lat temu spędziła ostatnią noc w roku z rodzicami, częściowo w domu, częściowo na sylwestrowym koncercie plenerowym w Warszawie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Finanse

Organizacje pacjentów borykają się z brakiem finansowania. Ten problem dotyczy całego systemu ochrony zdrowia

Nadmiar biurokracji i chroniczny brak finansowania – to dwie główne bolączki, z którymi borykają się organizacje pacjentów w Polsce. Jak wskazują, można by go rozwiązać np. poprzez utworzenie przy Rzeczniku Praw Pacjentów dedykowanych programów grantowych dla takich podmiotów. Taki kierunek obrało już kilka europejskich państw, które w coraz większym stopniu angażują organizacje pacjentów w procesy kształtowania polityki zdrowotnej. Brak finansowania od lat pozostaje podstawowym problemem całego systemu ochrony zdrowia w Polsce.

Moda

Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem

Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.