Mówi: | Wiktor Dyduła |
Funkcja: | wokalista |
Wiktor Dyduła: W sylwestra po raz pierwszy będę pracował jako muzyk, a nie kelner
Przed artystą czas pełen emocji i niezapomnianych wrażeń. Z dużą ekscytacją czeka on przede wszystkim na koncert sylwestrowy w Gdańsku, bo jak podkreśla, po raz pierwszy przywita Nowy Rok na scenie, a nie w restauracji, jak to bywało, gdy pracował w charakterze kelnera. Wiktor Dyduła zaznacza też, że jeśli chodzi o przygotowania do świąt, to nie ma w zwyczaju kupowania prezentów z wyprzedzeniem. Tradycją stało się już, że z koszykiem pełnym upominków stoi w długiej kolejce do kasy.
Wiktor Dyduła z niecierpliwością oczekuje nadchodzącego sylwestra, bo dla niego będzie to wyjątkowy moment. I nie chodzi o zmianę daty w kalendarzu, ale o kolejny krok na ścieżce jego kariery.
– W sylwestra zagramy koncert w Gdańsku i będzie to dla mnie przyjemność. To pierwszy koncert, na którym będę pracował jako wokalista, jako muzyk, bo bywało, że pracowałem w tym dniu, ale wtedy jeszcze właśnie jako kelner. Ale to też było supersprawa, bo te imprezy zawsze były bardzo ciekawe i obfite w różne wydarzenia wśród gości. Natomiast tym razem naprawdę bardzo, bardzo, bardzo mnie cieszy to, że w sylwestra po prostu zagramy cały koncert i że będziemy się świetnie bawić. Nie mogę się już doczekać, tak że zapraszam do Gdańska – mówi agencji Newseria Lifestyle Wiktor Dyduła.
Artysta właśnie szykuje listę utworów, które w ten wyjątkowy wieczór chciałby zaprezentować publiczności.
– Na pewno zagramy wszystkie piosenki z naszej pierwszej płyty i pewnie pojawią się też nowe utwory, więc myślę, że choćby dlatego warto przyjść – mówi.
Wiktor Dyduła ma wrażenie, że w grudniu w oczekiwaniu na święta i sylwestra czas płynie dużo szybciej. Jak zaznacza, nie przytłacza go okolicznościowy asortyment w sklepach już od listopada, bo wtedy akurat nie robi zakupów.
– Ostatnio bardzo rzadko chodzę po sklepach, więc jeszcze mnie nie zaatakowały te wszystkie świąteczne dekoracje itd. – przyznaje wokalista.
Prezenty pod choinkę najczęściej wybiera w pośpiechu pod wpływem impulsu, tuż przed gwiazdką.
– Ja jestem typem człowieka, który robi wszystko na ostatnią chwilę, więc tak samo jest z prezentami. Podejrzewam, że choćbym chciał oszukać swoją osobę, swój mózg, to nie będę w stanie zrobić tych prezentów wcześniej, więc znowu trzy dni przed Wigilią po prostu będę latał po sklepach i znowu się będę wkurzał, że są kolejki. Staram się po prostu pogodzić z tym, że taki jestem i już nic z tym nie zrobię – mówi.
I choć stojąc w długiej kolejce, obiecuje sobie, że już nigdy nie odłoży wszystkiego na ostatnią chwilę, to raczej nie dotrzymuje tego słowa. Wokalista przyznaje bowiem, że niejednokrotnie zdarzyło się również tak, że to w Wigilię kupował ostatnie upominki.
– Ostatnie prezenty kupuję właśnie w Wigilię, tak że one też są specjalne, bo jeszcze okraszone bardzo dużym pośpiechem i emocjonalnością, a czasami nawet przekleństwami – dodaje Wiktor Dyduła.
Czytaj także
- 2025-03-24: Julia Kamińska: Materiał z mojej debiutanckiej płyty jest kontrowersyjny i raczej ciężki, ale ludzie chcą tego słuchać
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-11-27: Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Julia Kamińska: Materiał z mojej debiutanckiej płyty jest kontrowersyjny i raczej ciężki, ale ludzie chcą tego słuchać
Zdaniem wokalistki koncert, który odbędzie się pod koniec kwietnia w warszawskim klubie Stodoła, będzie milowym krokiem w jej karierze muzycznej. Po raz pierwszy będzie bowiem mogła zaprezentować publiczności wszystkie utwory ze swojej debiutanckiej płyty zatytułowanej „Sublimacja”. Julia Kamińska podkreśla, że choć nie są to kompozycje z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych, ale wymagające i zachęcające do refleksji, to nie brakuje odbiorców, dla których stały się punktem zwrotnym w ich życiu i pozwoliły im spojrzeć na nie z zupełnie innej perspektywy.
Praca
Eksperci ochrony zdrowia apelują o większy zakres kompetencji pielęgniarek. To mogłoby zwiększyć dostępność usług medycznych

Według szacunków OECD w Unii Europejskiej brakuje 1,2 mln lekarzy, pielęgniarek i położnych. Ponad jedna czwarta pielęgniarek ma ponad 55 lat, jednocześnie spada zainteresowanie pracą w tym zawodzie i liczba absolwentów kierunków pielęgniarskich. Dlatego jednym z priorytetów polskiej prezydencji jest inicjatywa European Nursing Action, która zakłada m.in. poszerzanie kompetencji zawodowych personelu pielęgniarskiego. Profesjonalizacja zawodu mogłaby zachęcić do niego więcej młodych ludzi.
Seriale
Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność

W serialu „Szpital św. Anny” Joanna Liszowska wciela się w rolę Kaśki Hajduk, empatycznej pediatry i zabieganej matki, która łączy pracę z wychowaniem trójki dzieci. Aktorka, podobnie jak jej pozostałe koleżanki z planu tej produkcji, przyznaje, że największym wyzwaniem jest opanowanie fachowego słownictwa i zachowanie procedur medycznych. Poza tym jej pacjentami są najmłodsi, którzy, choć wdzięczni, są dość wymagającymi współpracownikami i podczas kręcenia poszczególnych scen czasami trzeba się nie lada natrudzić, by wszystko poszło zgodnie ze scenariuszem.