Newsy

Nawet 30–40 proc. nowotworów można uniknąć. Wystarczy dbałość o zdrowie i regularne badania

2016-04-15  |  06:35

Rak najczęściej diagnozowany jest u osób w średnim i starszym wieku. Jednak zmiany w komórkach, które prowadzą do nowotworu pojawiają się znacznie wcześniej. Lekarze podkreślają, że już w młodości można mieć wpływ na to, czy i w jakim kierunku dana choroba się rozwinie. Połowy zachorowań na nowotwory można uniknąć dzięki stosowaniu się do wskazówek zawartych w „Europejskim kodeksie walki z rakiem”. Przede wszystkim trzeba postawić na zdrowy styl życia, zbilansowaną dietę, aktywność fizyczną i regularne badania.

Na raka może zachorować każdy, a ryzyko dodatkowo zwiększają nie tylko obciążenia genetyczne, lecz także niewłaściwy styl życia.

Od 30 do 40 proc. nowotworów można by uniknąć, gdyby ludzie chcieli zmienić swoje złe nawyki i przyzwyczajenia. Gdyby zdecydowali się zmienić swój tryb życia, inaczej się odżywiali, byli stale aktywni fizycznie, walczyli z otyłością. Już od małego uczy się dzieci, żeby nie unikały zajęć wychowania fizycznego, żeby dieta była bogata w warzywa, owoce, żeby jeść mniej czerwonego mięsa, unikać cukru, soli i fast foodów – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii.

Zdrowy styl życia to jedno. Ważne jest także regularne wykonywanie odpowiednich badań profilaktycznych. Lekarze przestrzegają, by nie bagatelizować nawet najdrobniejszych objawów. W momencie, kiedy dzieje się coś niepokojącego, natychmiast trzeba skonsultować się ze specjalistą.

Nasz organizm daje jasne sygnały, które łatwo jest spostrzec. Jeśli podczas mycia zauważamy jakiś guzek, którego do tej pory nie było, czy kobieta w piersi, czy mężczyzna, myjąc się, widzi nagle, że jego jądro się powiększyło, kiedy pewne znamiona zaczynają wykazywać aktywność, zmieniają swój kształt i barwę, szczególnie na ciemną, kiedy krew występuje w naturalnych wydzielinach człowieka, czy przy odkrztuszaniu, czy w stolcu, czy w moczu – to wszystko może być pewnym sygnałem, ale nie popadajmy w panikę, to nie musi być nowotwór – tłumaczy dr Janusz Meder.

Lekarze zachęcają do stosowania złotej zasady 2–3 tygodni.

Jeżeli dolegliwości i objawy nie ulegają zmniejszeniu, wycofaniu się pod wpływem leczenia przeciwzapalnego, objawowego czy zastosowania jednego antybiotyku, to wpierw należy rozpoznać, czy to nie jest nowotwór, a potem zajmować się diagnozowaniem innych chorób. Nie wolno przegapić tego momentu, kiedy wczesne objawy mogą sugerować, że trzeba poszerzyć diagnostykę – wyjaśnia dr Janusz Meder.

Wszystkie nowotwory powstają wskutek mutacji, czyli zmian DNA w komórkach ciała. Komórki rozrastają się w niekontrolowany sposób, powodując guzy, które mogą się rozsiać do różnych organów.

Dzięki bezpłatnemu dostępowi do badań takich jak mammografia, cytologia czy kolonoskopia, można wcześnie wykryć nowotwór, a nawet stan przedrakowy. Warto też  raz w roku robić sobie morfologię krwi, przynajmniej raz na dwa lata USG całej jamy brzusznej czy ewentualnie miejsc, gdzie mogą się powiększać węzły chłonne, czyli na szyi, pod pachami i w pachwinach. Proste badanie, stosunkowo mało kosztowne i przede wszystkim nieinwazyjne i nieszkodzące naszemu zdrowiu – mówi dr Janusz Meder.

Z danych epidemiologicznych wynika, że w przeciągu najbliższych 15 lat na świecie nastąpi podwojenie liczby nowych zachorowań na nowotwory. Obecnie rak jest przyczyną zgonu co piątego Polaka, dlatego tak niezbędna jest prewencja, profilaktyka i edukacja.

Warto wejść na stronę internetową „Europejskiego kodeksu walki z rakiem”. Tam jest 12 punktów, które pokazują, co dla siebie możemy zrobić, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwory. Okazuje się, że to są bardzo proste mechanizmy, tylko musimy sami chcieć zastosować się do tych przykazań. Potem jest mniej dramatów, mniej problemów, unikamy sytuacji, w których nie możemy mieć zastosowanego leczenia ratującego nasze życie – mówi dr Janusz Meder.

Dr Janusz Meder podkreśla, że 70 proc. pacjentów zgłasza się do lekarza dopiero w zaawansowanym stadium nowotworowym. W takiej sytuacji często na leczenie jest już za późno.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Zawiązku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.

Prawo

Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli

W ciągu ostatnich kilku lat liczba uchyleń od szczepień obowiązkowych dzieci i młodzieży zwiększyła się prawie dwukrotnie – z 48,6 tys. w 2019 roku do 87,3 tys. w 2023 roku – wynika z danych NIZP PZH-PIB. W efekcie coraz więcej zapomnianych chorób powraca i rośnie liczba zachorowań m.in. na odrę czy krztusiec. Wraz rosnącym odsetkiem odmów powracają pomysły, by uzależnić od szczepień miejsce w żłobku czy przedszkolu, ale eksperci podkreślają, że potrzebna jest przede wszystkim edukacja rodziców.

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.