Newsy

2,5 tysiąca szkół korzysta z elektronicznego dziennika. Niektóre również z jego wersji na smartfony i tablety

2014-03-13  |  06:10

E-dziennik, czyli elektroniczny dziennik szkolny, jest już dostępny w wersji mobilnej. Uczniowie, ich rodzice oraz nauczyciele mogą z niego korzystać w telefonach, tabletach czy smartfonach. Dzięki mobilnej wersji rodzice są na bieżąco informowani o ocenach i frekwencji dziecka. Taka forma komunikacji szkoły z rodzicami wspiera rozwój ucznia, zwiększa jego bezpieczeństwo oraz zapobiega potencjalnym problemom w nauce oceniają psycholodzy.

Z e-dziennika korzysta obecnie ponad 2500 szkół w Polsce. System wspiera placówki oświatowe w prowadzeniu dokumentacji przebiegu nauczania oraz zarządzaniu danymi ucznia. Dla rodziców jest to źródło informacji, dzięki któremu mogą szybko reagować i pomagać dziecku, ale jest to także narzędzie do komunikacji ze szkołą. E-dziennik służy również uczniom, ponieważ dzięki niemu mogą szybko sprawdzić swoje stopnie, informacje o zapowiedzianych sprawdzianach, zmianach w planie czy odwołanych lekcjach.

 – Wszystko, co się dzieje w szkole, prawie natychmiast pojawia się w elektronicznym dzienniku. Korzystając z niego, rodzice mają także wiedzę na temat frekwencji dziecka w szkole. System zapewnia im stały wgląd w oceny dziecka i możliwość szczegółowej analizy postępów w nauce – mówi agencji informacyjnej Newseria Wioletta Oszczypko, psycholog szkolny, konsultant poradnika dla rodziców korzystających z mobilnego e-dziennika.

Jak podkreśla psycholog, mobilny e-dziennik to szybkie źródło informacji o tym, co dzieje się z dzieckiem, jednak nie zastąpi on spotkań rodziców z nauczycielami na wywiadówkach. Zebrania szkolne nie służą wtedy przekazaniu informacji o ocenach, a częściej rozmowie o tym, jak dziecku można pomóc przezwyciężyć słabości lub w jaki sposób rozwijać jego zdolności i predyspozycje.

Choć pojawiają się opinie, że e-dziennik to forma inwigilacji dziecka przez rodziców, to jednak również sami uczniowie doceniają jego zalety.

 – Uczniowie wiedzą, jakie są wagi ocen, mogą sobie te średnie wyliczać, mogą je poprawiać, znają terminy, kiedy nauczyciel powinien rozliczyć się z klasówki. Doskonale wiedzą, kiedy będą odwołane lekcje i lepiej mogą zaplanować swój czas – mówi psycholog Wioletta Oszczypko.

Aby mobilny e-dziennik służył dziecku i rodzicom, warto trzymać się kilku zasad, które omówione są w poradniku korzystania z aplikacji. Przede wszystkim warto pamiętać, że e-dziennik ma służyć dziecku, a nie działać przeciwko niemu. Dlatego jeśli rodzic dostanie niezadowalające go informacje o ocenach lub niepokojące dane o frekwencji, nie powinien reagować na gorąco. Lepiej przemyśleć, co dana wiadomość może oznaczać i jak wyeliminować problem. E-dziennik ma wspierać aktywne uczestnictwo rodzica w edukacji dziecka poprzez wspólną naukę czy odpytanie przed ważnym testem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.