Mówi: | Ambroży Rybicki |
Funkcja: | ekspert CRM w firmie ARP Ideas Sp. z o.o. |
Interaktywne gry zamiast szkoleń. Nowy sposób na doskonalenie technik sprzedaży i obsługi klienta
Zamiast tradycyjnego szkolenia interaktywna gra. Korzystając z aplikacji biznesowych z elementami gry, pracownicy mogą uczyć się zarządzania relacjami z klientami czy technik sprzedaży. Bez obawy, że zaszkodzą rzeczywistym interesom firmy.
CRM, czyli system zarządzania klientami (ang. customer relationship management), to ogólnie pojęte strategie działania, które mają zapewnić firmie pozyskanie i utrzymanie klientów. Obecnie dynamicznie rozwijanymi narzędziami wspomagającymi te systemy są aplikacje biznesowe. Ich twórcy proponują jednak nowe funkcjonalności. Przykładem jest CRM Game, która łączy w sobie cechy aplikacji z grą, co pozwala na doskonalenie np. techniki sprzedaży – uczenie się na błędach w wirtualnym świecie, a nie na realnych operacjach z klientami.
Tradycyjne szkolenia opierają się na teorii, tymczasem gra daje możliwość sprawdzenia swoich umiejętności w praktyce, śledzenie postępów. Jest to forma łącząca rozrywkę ze zdobywaniem przydatnej wiedzy.
– Połączyliśmy grę strategiczną z interface'em, który jest aplikacją biznesową. Grając, poprawia się swoje umiejętności CRM-owe. W grze też przekazujemy trochę informacji miękkich, czyli to, jak się sprzedaje i co trzeba umieć, żeby obsługiwać sprawnie tę aplikację – mówi agencji informacyjnej Newseria Ambroży Rybicki, ekspert CRM w firmie ARP Ideas Sp. z o.o.
Połączenie interaktywnego szkolenia z biznesową grą strategiczną to narzędzie, które pomoże usprawnić umiejętności w zakresie sprzedaży i marketingu. Symuluje ono doskonale strukturę realnej firmy, pozwala poznać mechanizmy i procesy zachodzące pomiędzy różnymi działami oraz klientami, daje możliwość podejmowania decyzji i poznanie ich skutków.
– Gra jest ciekawsza niż zwykłe szkolenie, na którym wszyscy siedzą, wykonują to samo ćwiczenie i próbują sobie wyobrazić efekt. W grze dostają od razu informację o tym, czy im się coś udało, czy im się coś nie udało. Jest ona stworzona dla pracowników działów sprzedaży. Są moduły sprzedawcy, moduł marketingowy czy moduł dyrektora sprzedaży, który patrzy z góry na organizację i decyduje, którzy sprzedawcy są lepsi, a którzy gorsi. CRM właśnie do tego służy, zbiera tę informację kontaktową, to, co się dzieje bezpośrednio pomiędzy sprzedawcą a klientem, oraz pozwala to mierzyć – dodaje Ambroży Rybicki.
Zaletą CRM Game jest możliwość przetestowania wielu technik i uczenia się na wirtualnych porażkach. Technologicznie opiera się ona na rozwiązaniach aplikacji biznesowych i programów, które wykorzystywane są w firmach do tworzenia przepływów pracy, przesyłania informacji w systemie.
– Gra umożliwia bezbolesne uczenie się na błędach. Możemy przegrywać wielokrotnie, ucząc się bez szkód dla firmy. Za pomocą tej gry można też udoskonalić proces sprzedaży, bo można próbować różnych technik. CRM SIM jest też dosyć ciekawym połączeniem technologii. Mamy interface aplikacji biznesowej, a pod spodem cały świat kupujących symulujemy za pomocą Workflow Foundation, czyli narzędzia typowo biznesowego. Zrobiliśmy grę, bazując właściwie na rozwiązaniach typowo biznesowych – podkreśla Ambroży Rybicki.
Czytaj także
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-20: Krystian Ochman: Kiedyś dostałem w prezencie grę komputerową i strasznie się wkręciłem. Chciałem grać cały czas, ale mama dawała mi szlaban
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-25: Obrót elektroniką z drugiej ręki sprzyja środowisku. Polacy coraz chętniej sięgają po używane i odnowione smartfony
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
W utworze „Gdy nikt nie widzi” artysta nagrał partię trąbki, ale jak przekonuje, nie było to dla niego szczególnie duże wyzwanie. Mimo dłuższej przerwy w grze szybko udało mu się wrócić do formy, choć nie mógł pozwolić sobie na ćwiczenie w domu, bo miał świadomość, że może być to uciążliwe dla sąsiadów. Zdarzały się już takie interwencje, więc teraz jest bardziej ostrożny. Krystian Ochman podkreśla, że umie jeszcze grać na fortepianie, ale żałuje, że będąc nastolatkiem, nieco z lenistwa nie kontynuował nauki gry na gitarze. Teraz chce to nadrobić.
Ochrona środowiska
Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
Na „Czerwonej liście ptaków Polski” jest ponad 40 gatunków, których liczebność spada w gwałtownym tempie. W bliższej lub dalszej perspektywie są zagrożone wyginięciem – alarmuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Problem dotyczy głównie gatunków związanych z krajobrazem łąkowym, a także wodno-błotnym. Coraz mniej w naszym środowisku jest m.in. czajek i gawronów.
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.