Mówi: | Sebastian Pawłowski |
Funkcja: | dyrektor grupy Windows |
Firma: | Microsoft |
Mobilna aplikacja pomaga w przygotowaniu potraw na święta
Dzięki mobilnym aplikacjom na tablety i smartfony przygotowania do Wielkanocy mogą okazać się łatwiejsze niż dotychczas. Można ich używać bezdotykowo, co ułatwia korzystanie z nich podczas gotowania. Wszystkie urządzenia wyposażone w system Windows posiadają aplikację Kuchnia Bing. Ma ona do dyspozycji kilka tysięcy przepisów, w tym kilkaset wersji wideo.
– Aplikacja przede wszystkim ma nas inspirować do tego, co ciekawego możemy przygotować do jedzenia. Wśród propozycji znajdziemy wiele kategorii, możemy je sortować m.in. według czasu przygotowania oraz trudności przepisu – tłumaczy Sebastian Pawłowski, dyrektor grupy Windows firmy Microsoft, która stworzyła mobilną aplikację Kuchnia Bing.
Każdy użytkownik może tworzyć swoją mobilną książkę kucharską, w której znajdą się przepisy ściągnięte zarówno z aplikacji, jak i te wprowadzone przez niego. Zgromadzenie wszystkich przepisów w jednym miejscu to oszczędność czasu oraz dobry sposób na uporządkowanie notatek.
– Nie zawsze pamiętamy, gdzie zapisaliśmy jakiś przepis albo, w którym pudle go schowaliśmy. Dlatego najlepiej rzadko używane, rodzinne przepisy umieścić w aplikacji – radzi dyrektor grupy Windows.
Dużym udogodnieniem jest tryb bezdotykowy aplikacji. To oznacza, że przepisy można przeglądać bez konieczności dotykania tabletu lub telefonu.
– Aplikacja rozumie, że w kuchni często mamy brudne ręce, więc przepisy można czytać, przesuwając rękę w okolicy światła kamery. Jeżeli dzisiaj sprawdzimy, co pojawia się w aplikacji, to znajdziemy głównie przepisy związane ze świętami, czyli mazurki, pasztety, króliki. Aplikacja żyje zgodnie z sezonem – mówi Sebastian Pawłowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.