Newsy

Nowoczesne dania w proszku zawierają mniej soli niż potrawy przyrządzane w domu

2014-12-15  |  06:00
Mówi:Iwonna Niegowska
Funkcja:specjalista żywienia
Firma:Unilever Polska
  • MP4
  • Dania w proszku są nie tylko wygodne w przygotowaniu, lecz także dobre dla zdrowia i smukłej figury. Nowoczesne potrawy tego typu składają się głównie z suszonych warzyw, ziół i przypraw. Pozbawione są szkodliwych konserwantów, ulepszaczy smaku, m.in. glutaminianu sodu, barwników i soli. Są idealne jako szybka przekąska, nie powinny jednak stanowić stałego elementu codziennej diety. Nie są bowiem w stanie dostarczyć organizmowi niezbędnych składników odżywczych.

    Produkty kulinarne w proszku to żywność, którą można błyskawicznie przygotować, bez gotowania lub smażenia. Wystarczy tylko zalać ją wrzątkiem, aby kilka minut później była gotowa do jedzenia. Takie jedzenie najczęściej zawiera jednak wzmacniacze smaku i zapachu, głównie glutaminian sodu. Badania naukowe udowodniły, że substancja ta uszkadza neuroprzekaźniki oraz przyczynia się do szybkiego przyrostu wagi.

    Żywność gotowa zawiera ponadto tłuszcze roślinne utwardzone oraz duże ilości soli i cukru. Dlatego lekarze przestrzegają, że zbyt częste spożycie tego typu produktów może prowadzić do nadwagi oraz zwiększa ryzyko chorób serca, cukrzycy i udaru mózgu. Producenci żywności typu instant przekonują jednak, że obecnie jest ona znacznie zdrowsza niż jeszcze kilka lat temu.

    – Krąży bardzo wiele mitów na temat tych produktów. Wynikają one po prostu z niewiedzy i powielania właśnie tych przekonań przez wiele lat. Wystarczy jednak sprawdzić listę składników i opakowanie każdego z tych produktów, a wtedy okaże się, że ich głównymi składnikami są suszone warzywa, przyprawy, zioła, makarony, czyli praktycznie wszystko to, co można znaleźć w naszej kuchni. Jedyną różnicą jest to, że są to produkty suszone. A suszenie to jedna z najstarszych metod utrwalania żywności. Polega na tym, że pozbawiamy warzywa na przykład wody, dzięki czemu mikroorganizmy nie mogą się rozwijać, co wpływa na to, że żywność się nie psuje – mówi Iwonna Niegowska, specjalista żywienia, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Suszenie żywności powoduje, że nie ma potrzeby dodawać do niej konserwantów chemicznych. Wbrew obawom klientów nowoczesne gotowe produkty zawierają ich bardzo mało lub wcale. Z punktu widzenia producenta jest to po prostu nieopłacalne, zawyża bowiem koszty produkcji, a nie jest niezbędne do zachowania świeżości towaru.

    Coraz więcej produktów w torebkach nie zawiera także glutaminianu sodu. Należy jednak bardzo uważnie czytać informacje na opakowaniu, bowiem glutaminian sodu mógł zostać zastąpiony innym, równie szkodliwym składnikiem np. gu­any­lan di­so­do­wy lub ino­zy­nian di­so­do­wy. Sztuczne barwniki wielu producentów zastępuje naturalnymi, np. kurkumą lub papryką. Producenci ograniczyli też ilość soli, której nadmiar może prowadzić do nadciśnienia.

    Niejednokrotnie porównując danie przygotowywane w domu, kiedy używamy tylko soli i pieprzu, do gotowego produktu w proszku, np.: sosu czy dania, okazuje się, że to danie z tą suszoną kompozycją przypraw i ziół jest niejednokrotnie mniej słone, co jest korzystne dla zdrowia. Jemy naprawdę zbyt dużo soli, dlatego że ona jest obecna w produktach, takich jak pieczywo, sery, wędliny, czyli te, które są w naszej diecie każdego dnia i praktycznie w każdym posiłku. Obserwując, jak wykorzystywane są przez konsumentów te produkty, wiemy, że one są swoistą bazą do przygotowywania potraw – mówi Iwonna Niegowska.

    Produkty w proszku, które składają się z suszonych warzyw, przypraw i ziół, można jeść bez obaw o zdrowie lub sylwetkę. Nie należy jednak spożywać ich zbyt często, nie są bowiem w stanie dostarczyć wszystkich niezbędnych organizmowi składników odżywczych. Mogą być sposobem na szybkie zaspokojenie głodu, ale nie powinny być stałym elementem diety. Dania instant mogą być też pomocne w nauce gotowania dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z kulinariami.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Edukacja

    Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

    Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

    Media

    Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

    Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

    Prawo

    Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

    Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.