Mówi: | Olga Kalicka |
Funkcja: | aktorka |
Olga Kalicka: nie wykluczam, że za 20–30 lat będę chciała wypełnić zmarszczki, bo będzie mi z tym źle
Medycyna estetyczna to coś, od czego ludzie się uzależniają. Robią jedną operację i nagle zauważają inne defekty, których wcześniej nie widzieli, w końcu zaczynają poprawiać wszystko, aż stają się kimś zupełnie nowym – uważa Olga Kalicka. Aktorka docenia możliwości, jakie daje medycyna estetyczna, jednak według niej nie można popadać w skrajności – za wszelką cenę próbować wygładzać każdą nową zmarszczkę czy znacząco zmieniać rysy twarzy.
– Wszystko jest dla ludzi, pod warunkiem że znamy umiar. Nie mam nic przeciwko temu, aby coś poprawić, jeżeli jest taka możliwość. Sama nigdy nie korzystałam z żadnych operacji plastycznych, ale uważam, że jeśli ktoś przez całe życie marzy o tym, by poprawić nos, to niech go poprawi, jeżeli ma to mu sprawić radość i dać pełnię szczęścia – mówi Olga Kalicka.
Aktorka przyznaje, że w pogoni za idealnie gładką skórą wiele kobiet traci nad sobą kontrolę. A przecież im więcej zabiegów, tym skóra może wyglądać coraz gorzej.
– Od osób, z którymi rozmawiałam, wiem, że jest to coś, od czego ludzie się uzależniają, robią jedną operację i nagle zauważają inne defekty, których wcześniej zupełnie nie widzieli, i nagle zaczynają poprawiać wszystko, aż stają się kimś zupełnie nowym. To jest bardzo niebezpieczne, ale dozwolone, jeśli komuś z tym jest dobrze – mówi Olga Kalicka.
Aktorka zdradza, że ona sama na razie stawia przede wszystkim na odpowiednią pielęgnację skóry dobrymi kosmetykami. Nie wyklucza jednak, że w przyszłości skorzysta z zabiegów korygujących, ale tyko wtedy, kiedy zmarszczki będą niekorzystnie wpływać na estetykę twarzy.
– Nie wykluczam tego, że za 20 lub 30 lat będę chciała wypełnić zmarszczki, bo będzie mi z tym źle. Nie wiem, jak będę na to reagowała. W tej chwili tego zupełnie nie potrzebuję i stawiam na naturalność. Kobiece zmarszczki bywają piękne, ale to może być wstydliwe i rozumiem to – podkreśla Olga Kalicka.
Temat operacji plastycznych jest niezwykle aktualny, dlatego też nieco z przymrużeniem oka postanowili go wykorzystać producenci serialu „Lifting”, który jesienią będzie można oglądać w aplikacji Eska GO, w którym jedną z głównych ról gra Olga Kalicka.
– W serialu „Lifting” wcielam się w postać Marii – młodej stażystki, która dopiero wkracza w świat operacji plastycznych i na razie nie ma zamiaru tych operacji robić. Maria pojawia się dosłownie na dwie minuty w jednym z odcinków, dlatego miałam tylko jeden dzień zdjęciowy, jeśli wszystko pójdzie pięknie, w kolejnym sezonie postać Marii się rozwinie, wtedy dam się poznać widzom – mówi agencji Newseria Olga Kalicka, aktorka.
Fabuła „Liftingu” skupia się na czterech kobietach w różnym wieku – Patrycji, Milenie, Elizie i Justynie. Głównym miejscem spotkań bohaterek jest poczekalnia w renomowanej klinice chirurgii plastycznej. Serial jest zbudowany z krótkich skeczy, a ich tematem jest kult młodości oraz obsesyjne dążenie do fizycznej doskonałości, pokazane przez pryzmat chirurgii estetycznej. W serialu zagrają m.in. Tamara Arciuch, Joanna Moro, Anna Matysiak, Marta Król, Krystyna Tkacz, Olga Kalicka, Monika Buchowiec, Monika Mariotti i Jacek Mikołajczak.
Czytaj także
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.