Mówi: | Dorota Osóbka |
Funkcja: | dietetyk |
Osoby rezygnujące z drugiego śniadania są bardziej podatne na stres i mają zaburzony metabolizm
Drugie śniadanie jest bardzo ważnym posiłkiem i nie można z niego rezygnować – przekonują dietetycy. Batonik czy drożdżówka nie zastąpią kanapki z pełnoziarnistego pieczywa z wędliną, żółtym serem czy warzywami. Warto więc w domu przygotować przekąskę, która przed południem dostarczy organizmowi energii, poprawi samopoczucie i zwiększy koncentrację.
Zdaniem dietetyków, drugie śniadanie – podobnie jak pierwsze czy obiad – odgrywa bardzo ważną rolę w jadłospisie, dlatego powinno stać się dobrym nawykiem.
– Drugie śniadanie to najczęściej pomijany i bagatelizowany posiłek w naszym menu i to bardzo duży błąd. Pozwala nam ono cudownie przetrwać okres między śniadaniem a obiadem, kiedy to właśnie mamy najwięcej ważnych zadań do wykonania. Z kolei dzieci mają wtedy najwięcej lekcji – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Dorota Osóbka, dietetyk.
Dietetycy tłumaczą, że drugie śniadanie uzupełnia płyny i składniki odżywcze, których w wystarczającej ilości nie dostarczył pierwszy posiłek. Bez tego szybko spada poziom cukru we krwi.
– Dla mózgu paliwem energetycznym jest właśnie cukier, czyli glukoza, kiedy jej brakuje, mózg zaczyna poszukiwać energii, czyli wysyła nas np. do sklepiku żebyśmy kupili batona, drożdżówkę, ciasteczko, czyli wszystkie niezdrowe przekąski. Te produkty mają wysoki indeks glikemiczny, co oznacza, że cukier nam szybko wzrasta, ale równie szybko spada. I po chwili znowu zaczynamy poszukiwać czegoś słodkiego – tłumaczy Dorota Osóbka.
Zastępowanie pełnowartościowego posiłku słodyczami, drożdżówkami i szybkimi przekąskami z bufetu nie jest dobrym rozwiązaniem i stosowanie takiej metody przez dłuższy czas może mieć przykre konsekwencje. Brak odpowiedniej ilość składników odżywczych może rozregulować prawidłowe funkcjonowanie organizmu.
– Zaczynamy jeść znacznie więcej, czyli zaczynamy mieć problemy np. z nadwagą czy nawet otyłością. Z kolei jeżeli mamy zbyt długie przerwy między posiłkami, to tempo przemiany materii zaczyna nam spadać, czyli znowu nasz organizm zaczyna być bardziej oszczędny w wydawaniu energii – wyjaśnia Dorota Osóbka.
Regularne spożywanie posiłków – mniej więcej co 3-4 godziny – przyspiesza metabolizm i dostarcza energii. Drugie śniadanie pozwala także dobrze funkcjonować pod względem intelektualnym.
– Poprawia koncentrację i pamięć, zwiększa łatwość skupienia uwagi, a także dobry humor. Osoby, które nie jedzą drugich śniadań, często są zdenerwowane, bardziej podatne na stres i ich dzień jest znacznie mniej efektywny. Brak drugiego śniadania wiąże się z tym, że mamy po prostu mniej czasu w ciągu dnia, bo wszystkie czynności wykonujemy dużo dłużej – mówi Dorota Osóbka.
Drugie śniadanie powinno być bogate w witaminy i składniki odżywcze – najważniejsze są węglowodany i białka.
– Może to być kanapka z pełnoziarnistego pieczywa, lekko posmarowana margaryną dobrej jakości, do tego źródło białka, czyli jajko, wędlina, twarożek i do tego duża porcja warzyw: papryka, ogórek, rzodkiewka. Możemy też przygotować zdrowe koktajle na bazie jogurtu naturalnego z dodatkiem owoców i odrobiny zdrowych tłuszczy w postaci orzechów czy pestek dyni albo słonecznika – dodaje Dorota Osóbka.
Trzeba także pamiętać o uzupełnianiu płynów w organizmie. Najlepsza jest woda mineralna, herbata lub soki owocowe czy warzywne. Powinno się zaś unikać napojów gazowanych i sztucznie barwionych.
Czytaj także
- 2025-01-31: Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-01-28: Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
Były piłkarz przyznaje, że po narodzinach córki Antosi w jego życiu dużo się zmieniło. Wszystko, co teraz robi, jest bowiem podporządkowane potrzebom i rozwojowi córeczki. Kilka miesięcy temu Jakub Rzeźniczak i jego żona Paulina podjęli decyzję o przeprowadzce z Kołobrzegu do Warszawy. Teraz natomiast planują imprezę urodzinową dziewczynki. Sportowiec podkreśla, że rodzina jest jego azylem. Przeszłość oddziela grubą kreską i zrobi wszystko, by nie popełnić już tych samych błędów.
Transport
Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
Pod względem liczby rejestracji nowych aut osobowych 2024 rok był drugim najlepszym wynikiem w historii. To był sprzedażowo dobry rok także dla koncernu Mercedes-Benz. Na polskim rynku sprzedaż wyniosła 26,3 tys. samochodów osobowych, co oznacza 38-proc. wzrost w ciągu roku. Mercedes jest też wśród liderów dostaw aut elektrycznych. Ze względu na rosnącą popularność tego segmentu producent w tym roku wprowadzi na rynek nowość – w pełni elektryczny model CLA.
Edukacja
Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
Większa interoperacyjność między medycyną cywilną i medycyną pola walki oraz kształtowanie gotowości do podejmowania szybkich decyzji w kryzysowych sytuacjach to jedne z fundamentów nowego modelu kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych. Ministerstwo Obrony Narodowej patronuje projektowi, w ramach którego model ten będzie wdrażany we współpracy między wojskiem, środowiskiem medycznym i uczelniami. Potrzeba zmian w tym zakresie jest dyktowana dynamiczną sytuacją geopolityczną.