Newsy

Paulina Sykut-Jeżyna: Jeżeli chcemy się trochę zregenerować, to najlepsza jest kilkudniowa sokowa dieta oczyszczająca. Jest lepsza od diety dr Dąbrowskiej

2018-07-24  |  06:14

Prezenterka zdradza, że szczupłą sylwetkę udaje się jej utrzymać bez większego wysiłku. Nie głodzi się, a wręcz przeciwnie – twierdzi, że czasami je więcej niż jej mąż, a nawet pozwala sobie na słodycze. Nie stosuje żadnych restrykcyjnych diet, niekiedy tylko na krótki czas zmienia sposób odżywiania, by oczyścić organizm z toksyn.

Paulina Sykut-Jeżyna po urodzeniu córki bardzo szybko wróciła do formy i kiedy stanęła na parkiecie „Tańca z Gwiazdami” wręcz zachwycała figurą. Prezenterka zdradza, że do utrzymania idealnej sylwetki wystarczy jej zdrowa dieta.

Raczej jestem na bakier ze słodyczami, aczkolwiek na Rafaello sobie pozwalam. Czasem uszczknę jakiś słodycz, ale tak ogólnie nie jestem słodyczarą i raczej stronię od słodkości, zwyczajnie nie mam takiej potrzeby. Po prostu wolę owoce, soki. Odżywiam się zdrowo i stawiam na zdrowe jedzenie – mówi agencji Newseria Paulina Sykut-Jeżyna, prezenterka.

Prezenterka podkreśla, że każda dieta wymaga dużej dyscypliny, samozaparcia i cierpliwości. Ona sama bardziej preferuje jednak kilkudniowy detoks organizmu.

– Byłam kilka dni na diecie Dąbrowskiej, ale to miało za zadanie odtrucie i oczyszczanie organizmu. To była taka dieta oczyszczająca, choć i tak o kilka dni za krótko. Przydałoby się przynajmniej 2–3 tygodnie. Ale u mnie to nie był zdecydowanie ten moment, wstawanie w nocy, małe dziecko i stwierdziłam, że przełożę to na później. Uważam, że jeśli chcemy się trochę zregenerować, lepiej nawodnić i dostarczyć organizmowi trochę witamin, to sokowa dieta kilkudniowa, oczyszczająca, chyba jest lepsza od Dąbrowskiej, tak na strzał – mówi Paulina Sykut-Jeżyna.

Prezenterka preferuje również regularną aktywność fizyczną. Jak podkreśla, sport towarzyszy jej przez cały rok. Przede wszystkim lubi biegać, pływać i jeździć rowerem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.