Mówi: | Magdalena Jackowska |
Funkcja: | współautorka książki „Slow jogging. Japoński sposób na bieganie, zdrowie i życie” |
Pierwsza w Polsce książka o slow joggingu to zarazem poradnik życia w spokojnym rytmie
„Slow jogging. Japoński sposób na bieganie, zdrowie i życie” to pierwsza w Polsce książka o technice biegania w tempie wolniejszym niż marsz. Skierowana jest do wszystkich osób, marzących o długim i zdrowym życiu. Autorzy, prof. Hiroaki Tanaka i Magdalena Jackowska, mają nadzieję, że dzięki jej lekturze do biegania przekonają się także osoby starsze i mało aktywne fizycznie. Książka jest także poradnikiem na temat życia w wolnym tempie.
Książka „Slow jogging. Japoński sposób na bieganie, zdrowie i życie” prezentuje metodę i technikę slow joggingu, czyli truchtu w tempie wolniejszym niż marsz. Sport ten zdobywa w Polsce coraz więcej zwolenników. Publikacja ta to podręcznik przeznaczony zarówno dla zaawansowanych biegaczy, jak i początkujących miłośników tej formy aktywności fizycznej. Przybliża czytelnikom filozofię życia w rytmie slow i zawiera wiele porad dotyczących tego stylu życia.
– Jest to poradnik lifestyle’owy wzbogacony o elementy dotyczące zdrowia. Na tym właśnie polega magia slow joggingu. Myślę, że książki łączy w sobie prostotę, to, że możemy tę technikę tak łatwo zaadaptować do naszego codziennego stylu życia, z bardzo silnym zapleczem naukowym, którego dowiódł profesor Tanaka na swoim przykładzie i przykładach tysięcy Japończyków – mówi Magdalena Jackowska, współautorka książki "Slow jogging. Japoński sposób na bieganie, zdrowie i życie", w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Autorami książki są prof. Hiroaki Tanaka oraz Magdalena Jackowska. Urodzony w 1947 roku prof. Tanaka z Uniwersytetu w Fukuyoce to twórca metody slow joggingu. Magdalena Jackowska jest certyfikowaną w Japonii instruktorką slow joggingu i tłumaczką książek prof. Tanaki. Od wielu lat mieszka w Japonii, ale regularnie odwiedza Polskę, aby organizować treningi i imprezy związane z bieganiem. Autorka przyznaje, że slow jogging stał się dla niej sposobem na życie, ale aktywność tę odkryła przypadkiem.
– Kiedy poznałam pana profesora, mieszkałam już w Japonii, nie byłam wtedy jednak osobą szczególnie zainteresowaną sportem. W latach młodzieńczych należałam do osób rzadziej wybieranych do drużyn na WF-ie. W Japonii okazało się jednak, że biega bardzo dużo osób i niekoniecznie są to ludzie, którzy biegają szybko i którzy mają niesamowicie sportową sylwetkę – mówi Magdalena Jackowska.
"Slow jogging. Japoński sposób na bieganie, zdrowie i życie" to książka skierowana do wszystkich osób, którym zależy na długim, zdrowym życiu. Autorzy mają nadzieję, że dzięki jej lekturze ludzie przekonają się do biegania, i dowiedzą, że można to robić bezpiecznie, bez ryzyka kontuzji i urazów, a także niezależnie od wieku. Magdalena Jackowska liczy na to, że książka trafi przede wszystkim do osób starszych czy mało aktywnych fizycznie i zarazi ich pasją do biegania.
– Ci młodzi biegacze, którzy biją życiówki, są super, niech biegają, bardzo się z tego cieszymy, ale następnym razem niech zaproszą do wspólnego biegu swoich rodziców albo swoje dzieci. Chcemy na przykładzie Japonii pokazać, że biegać może każdy, że jest to do zrobienia i że w Japonii są tysiące osób, które pierwsze biegowe kroki stawiały w wieku lat 75, a teraz biegają i mogą nawet przebiec półmaraton – mówi Magdalena Jackowska.
Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Galaktyka. Na razie będzie ją można dostać podczas imprez związanych z bieganiem. Wkrótce ma być także dostępna w sklepie internetowym wydawnictwa.
Czytaj także
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-12: Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-02-20: Przyszłość centrów zdrowia psychicznego nadal nie jest znana. Pilotaż kończy się w lipcu
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2025-01-21: Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Kajra: Sławomir zaskakuje mnie i totalnie zachwyca każdym utworem. Jego teksty i muzyka są zupełnie na innym poziomie
Piosenkarka zaznacza, że Sławomir od jakiegoś czasu na 19 marca przygotowuje muzyczny prezent dla fanów. Tym razem będzie to singiel „Helena”. To już także ostatnia prosta przed premierą płyty „Cudowronek”, która ukaże się już niebawem. Jak podkreśla Kajra, znajdzie się na niej 16 utworów w starym, dobrym stylu jej męża, gwiazdy rock polo.
Firma
Radość z pracy i docenianie przez pracodawcę coraz ważniejsze. To przekłada się też na zaangażowanie pracowników

Kandydaci do pracy i pracownicy coraz wyraźniej podkreślają znaczenie doceniania oraz poczucia szczęścia w pracy – wynika z raportu „Siła doceniania”. Przyznają, że motywuje ich to do pracy i zwiększa zaangażowanie. A z tym ostatnim w Polsce nie jest najlepiej. Badanie Gallupa z 2024 roku pokazuje, że poziom zaangażowania polskich pracowników należy do najniższych w Europie i wynosi zaledwie 10 proc. Pluxee zachęca pracodawców do ustanowienia nowego święta w kalendarzu HR – Dnia Przyjemności w Pracy – jako nieoczywistego elementu polityki HR-owej i inwestycji w ludzi, który przynosi efekty.
Żywienie
Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami

Celebrytka nie ukrywa, że dodatkowe kilogramy przysporzyły jej w życiu wielu problemów. Zaczęło się już w liceum, kiedy czuła się gorsza i brzydsza od swoich szczuplejszych koleżanek adorowanych przez rówieśników. Później, gdy stała się rozpoznawalna dzięki programowi „Gogglebox. Przed telewizorem”, swoje trzy grosze dołożyli jeszcze hejterzy i niełatwo było się jej uporać z obraźliwymi komentarzami.