Mówi: | Piotr Banach |
Funkcja: | gitarzysta, kompozytor |
Piotr Banach pracuje nad solową płytą. W ten sposób świętuje 35 lat na scenie muzycznej
Jeszcze w tym roku ukaże się solowa płyta Piotra Banacha z premierowym materiałem. Muzyk chce w ten sposób uczcić 35-lecie pracy artystycznej. Autor pierwszych przebojów grupy Hey wydał też trzypłytowy album z najlepszymi skomponowanymi przez siebie piosenkami. Krążek zatytułowany „35/50” powstał w ramach obchodów tegorocznych jubileuszów Banacha.
W 2015 roku Piotr Banach świętuje podwójny jubileusz: 50. urodziny oraz 35-lecie pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował specjalną trasę koncertową oraz płytę zatytułowaną „35/50”. Na trzypłytowym albumie znalazło się 61 piosenek, które muzyk skomponował, samodzielnie lub przy udziale innych artystów. Wśród wybranych kawałków znalazły się piosenki grup Hey, Indios Bravos oraz Ludzie Mili. Wśród nich takie przeboje, jak „Teksański”, „Misie”, czy „Wu-Wei”.
– Jest bardzo dużo z repertuaru Hey, który był zespołem dla mnie najważniejszym. Najważniejszym w tym sensie, że była to przygoda życia. Wtedy poczułem, co to znaczy być gwiazdą rocka, a o tym zawsze marzyłem. Czułem się często z Hey jak bohater filmów dokumentalnych o Beatlesach czy Rolling Stonesach, bo to wszystko było naszym udziałem. Te tłumy, które próbowały rzucać się na nasz samochód, kordony policji, które ochraniały nas, bo były takie olbrzymie ilości ludzi, którzy nas chcieli dotknąć – wspomina Piotr Banach w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Muzyk podkreśla, że równie ważnym zespołem w jego karierze jest Indios Bravos, bowiem gra w nim już blisko 18 lat. Jest także jego założycielem. Banachowi bardzo zależało, aby na płycie „35/50” znalazły się także kawałki nagrane wraz z zespołem Ludzie Mili, istniejącym od listopada 2010 roku. Muzyk twierdzi, że projekt ten nie zaistniał w świadomości polskich słuchaczy tak, jak na to zasługiwał, w dużej mierze z winy jego samego. Piotr Banach twierdzi, że płyta miała być z jednej strony prezentem urodzinowym dla niego samego, a jednocześnie muzycznym pamiętnikiem.
– Kryterium było takie, żeby pokazać jak najróżnorodniejszy materiał. Ta płyta jest różnorodna, bo to są różne epoki muzyczne. Od lat 90., bardzo wczesnych chyba, pierwsze nagranie jest z 1991 roku, po rzeczy, które zostały nagrane w zeszłym roku., czyli bardzo świeże. Płyta ta jest jednak spójna, bo choć są na niej różni wokaliści, różne stylistyki i różne epoki, to jest także wspólny mianownik, czyli ja – mówi Piotr Banach.
Obecnie muzyk pracuje nad kolejną płytą, która ma ukazać się pod koniec 2015 roku. To również element świętowania tegorocznych jubileuszów. Początkowo krążek miał się ukazać w dzień urodzin Banacha, czyli 5 marca. Szybko jednak okazało się, że muzyk nie był jeszcze na to gotowy. W przeciwieństwie do albumu „35/50”, nowy krążek będzie zawierał premierowy, autorski materiał.
– Gdybym uczcił swoje 50-lecie na świecie i 35 lat na scenie tylko archiwalnym materiałem, to by źle o mnie świadczyło, jako o twórcy, że już nic innego nie robię, tylko wracam do historii. A myślę, że jeszcze wiele rzeczy zrobię. Jaka ona będzie, tego jeszcze w tej chwili nie powiem, bo choć mam skomponowane piosenki, to szukam koncepcji, jak je nagrać – mówi Piotr Banach.
Piotr Banach jest gitarzystą i kompozytorem. 35 lat pracy na muzycznej scenie liczy od momentu debiutu w charakterze puzonisty w orkiestrze szkolnej liceum ogólnokształcącego w rodzinnym Szczecinie. Do 1999 roku związany był z grupą Hey. Jest też założycielem, liderem i gitarzystą formacji Dum Dum oraz Indios Bravos.
Czytaj także
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.