Newsy

Piotr Cyrwus: Jako student szkoły teatralnej nie chciałem śpiewać. Teraz moja żona śmieje się, że na każde zdanie mam piosenkę

2019-12-03  |  06:18

Aktor wspomina, że jako dziecko uwielbiał śpiewać piosenki patriotyczne. Później, w czasie studiów, jego zamiłowanie do wykonywania utworów muzycznych zostało uśpione. Po latach z sentymentem myśli o dzieciństwie i chętnie podejmuje się ról aktorskich, które wymagają wokalnych umiejętności.

Piotr Cyrwus wspomina, że jako młody student uważał, że śpiewanie nie przystoi poważnemu aktorowi. Jednak po zakończeniu szkoły nieco zmienił zdanie. Obecnie aktor chętnie bierze udział w nowych projektach nie tylko aktorskich, lecz także muzycznych. Łączenie tych dwóch umiejętności jest dla niego wyzwaniem. Obecnie można go zobaczyć w musicalu „List z Warszawy” na scenie Warszawskiej Opery Kameralnej. 

– Jako student szkoły teatralnej w Krakowie nie chciałem śpiewać. Myśmy uważali, że śpiewanie nie przystoi aktorowi dramatycznemu, który będzie grał przyszłych Hamletów i Konradów. Teraz po latach coraz bardziej ośmielam się coś zaśpiewać. Kiedyś wygrałem casting na Mojsze Kruka w Teatrze Polskim. Teraz wygrałem ten casting drugi raz, widać twórcy mnie polubili – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Cyrwus, aktor.

Prywatnie Piotr Cyrwus także nie stroni od muzyki. Aktor uważa, że piosenki potrafią w doskonały sposób odzwierciedlić ludzkie życie. Często więc podśpiewuje, jadąc samochodem czy stojąc w korkach. Choć na co dzień mieszka w Warszawie, często można spotkać go także w Krakowie, gdzie pracuje.

– Moja żona się śmieje, że jak jedziemy samochodem, to na każde zdanie mam piosenkę. Przecież piosenki to życie, nasze emocje i w zasadzie na każdy temat można znaleźć piosenkę. W Warszawie mieszkam w centrum i rzadko stoję w korku. W Krakowie często są korki. Gdy stoję w nich, to zazwyczaj mam słuchawki i uczę się tekstu albo sobie podśpiewuję – mówi.

Do ulubionego repertuaru aktora należą piosenki pochodzące z okresu międzywojennego. Jednak jako dziecko Piotr Cyrwus wybierał nieco inne melodie. Przyznaje, że jego umiłowanie do głośnego śpiewania patriotycznych piosenek było znane całej rodzinie. Często w ten sposób zabawiał lub usypiał młodsze siostry.

– Kiedyś, jak byłem dzieckiem, często moim siostrom śpiewałem piosenki patriotyczne. Wykonywałem je bardzo głośno, znałem właściwie wszystkie od „Ułanów” po „Deszcze niespokojne”. To gdzieś siedziało w mojej głowie – wspomina Piotr Cyrwus.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem

Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.

Transport

Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową

Każdego roku 1,2 mln ludzi na świecie ginie w wypadkach drogowych. Chociaż w ostatnich latach bezpieczeństwo na drogach się stopniowo poprawia, to wciąż daleko nam do wizji zero, która zakłada ograniczenie do minimum liczby ofiar śmiertelnych. Specjaliści z dziedziny epidemiologii ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Maryland badają miejsca tragicznych zdarzeń drogowych, analizując za pomocą sztucznej inteligencji miliony zdjęć z usługi Google Street View. Wskazują w ten sposób, które elementy infrastruktury można poprawić, by obniżyć ryzyko wypadku.

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących.