Mówi: | Piotr Gruszka |
Funkcja: | siatkarz |
Piotr Gruszka: Podczas siatkarskich mistrzostw świata na pewno znów będziemy w roli faworytów. Mamy bardzo mocną kadrę
Sportowiec cieszy się, że Polska będzie współgospodarzem siatkarskich mistrzostw świata i wierzy w ponowny sukces polskiej reprezentacji. Jego zdaniem nasi zawodnicy grają na najwyższym poziomie, dlatego też nie może zabraknąć ich w finale. Piotr Gruszka zauważa, że coraz więcej osób dostrzega niesamowity potencjał, jaki ma właśnie ta dyscyplina sportu, takie rozgrywki w naszym kraju będą więc nie lada atrakcją dla tych, którzy chcą rozwijać swój talent, a także dla kibiców. Na razie jednak nie wiadomo, w których polskich miastach odbędą się mecze. „Przegląd Sportowy” donosił niedawno, że w grę wchodzą trzy lokalizacje: Katowice, Gliwice i Częstochowa.
Siatkarskie mistrzostwa świata rozpoczną się 26 sierpnia i potrwają do 11 września. Po tym, jak Rosja straciła prawo do ich organizacji, prestiżowy turniej przeniesiono do Polski, Włoch i Słowenii. Piotr Gruszka wierzy, że polskie areny okażą się szczęśliwe dla naszej kadry. Polacy będą bowiem bronili tytułu mistrzów świata. Biało-Czerwoni w fazie grupowej zmierzą się z drużynami Stanów Zjednoczonych, Meksyku i Bułgarii.
– Tak jak na ostatnich mistrzostwach świata, teraz też na pewno będziemy w roli faworytów, bo oprócz tego, że będziemy grali u siebie, z naszą publicznością, to mamy bardzo mocną kadrę. Oczywiście dopiero zaczęli trenować, ale spokojnie, myślę, że będziemy bardzo mocni. Naprawdę mamy bardzo dużą liczbę zawodników na wysokim poziomie. Chciałbym, żeby właśnie w tym ostatnim meczu zagrali również Polacy – mówi agencji Newseria Lifestyle Piotr Gruszka.
Jeszcze kilka lat temu o siatkówce nie było w naszym kraju tak głośno. Piotr Gruszka zauważa jednak, że Polacy szybko ją pokochali. Coraz więcej młodych osób interesuje się właśnie tą dyscypliną sportu. Z wypiekami na twarzy śledzą zmagania naszych zawodników, trenują, rozwijają swoje umiejętności i chcą iść w ich ślady.
– Zdolnej młodzieży jest teraz bardzo dużo i liga też napędza to, co się dzieje, bo mamy dużo talentów. Ci ludzie chcą grać i to jest fajne, że nie wyjeżdżają wszyscy za granicę, żeby się uczyć, tylko w drugą stronę to też działa. Warto grać w Polsce, bo ta liga jest bardzo mocna. Więc każdy, jak widzi wyniki reprezentacji, która jest motorem napędowym, to chciałby się też tam znaleźć i walczyć o medale – mówi.
Nasza męska reprezentacja odnosi sukcesy na poziomie międzynarodowym, a to sprawia, że liczba kibiców stale rośnie. Dla wielu Polaków śledzenie dokonań kadry i dopingowanie jej jest już nie tylko formą rozrywki, ale również wielką pasją, która łączy pokolenia.
– Siatkówka jest pięknym sportem i ma bardzo dużą rzeszę kibiców, ale jako kibic sportu kibicuję wszystkim Polakom, którzy grają, bo wiem, że to wcale nie jest łatwe walczyć na arenie międzynarodowej – mówi Piotr Gruszka.
Sportowiec cieszy się, że miał zaszczyt być członkiem reprezentacji i grał w polskich barwach narodowych. Wspomina ten czas z sentymentem i wierzy, że jego doświadczenia nie pójdą na marne, tylko zostaną wykorzystane przez młodych zawodników.
– Na pewno wspominam wszystko z wielką dumą, bo to jest coś bardzo fajnego. Większość mojego życia, od dzieciństwa, spędziłem na różnych halach, ale to już jest historia. I nie mam takiego poczucia, że chciałbym znowu zagrać. Teraz staram się przekazywać wiedzę młodszym adeptom i chcę, żeby ktoś skorzystał z mojej wiedzy i doświadczenia, które zebrałem jako zawodnik – dodaje.
Czytaj także
- 2024-05-31: Martyna Wojciechowska: Mamy tematy do „Kobiety na krańcu świata” na kolejnych 15 sezonów. Część bohaterek nie wie o moim istnieniu, ale ja je od dawna obserwuję
- 2024-05-06: Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
- 2024-04-15: Piotr Zelt: Zmiany klimatyczne nabrały już gigantycznego rozpędu. Na każdym kroku trzeba pamiętać o segregacji śmieci, oszczędzaniu wody i recyklingu ubrań
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-01-08: Lisha & The Men: Praktycznie mamy już 2/3 materiału na płytę. Będziemy się nim zajmować w styczniu
- 2023-09-15: Polscy siatkarze z wielkim sukcesem na mistrzostwach Europy. Dzięki świetnym wynikom ta dyscyplina zyskuje popularność wśród sponsorów
- 2023-09-22: Domy pomocy społecznej może czekać katastrofa kadrowa. Pielęgniarki w nich zatrudnione zarabiają nawet dwukrotnie mniej od tych w szpitalach
- 2023-09-05: Martyna Wojciechowska: Ze względu na drastyczność materiałów wielu rzeczy nie możemy wyemitować w telewizji w niedzielne przedpołudnie. Dalszy ciąg historii z Nigerii opowiemy więc w filmie dokumentalnym
- 2023-09-06: Na silnej wierze w przesądy w Nigerii cierpią przede wszystkim dzieci. Duńska wolontariuszka od 10 lat ratuje je przed śmiercią i torturami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.