Newsy

Piotr Stramowski: czekałem na coś takiego jak "Pitbull", bo miałem łatkę amanta

2015-09-09  |  06:45

Piotr Stramowski, odtwórca głównej roli w filmie „Pitbull: Nowe porządki”, wciela się w postać niepokornego policjanta o pseudonimie Majami. Twierdzi, że rola ta wymagała od niego wielu trudnych przygotowań, sprawiła mu jednak wielką satysfakcję. Aktor jest zadowolony z roli, ponieważ dotychczas grał głównie amantów.

„Pitbull: Nowe porządki” nie jest bezpośrednią kontynuacją filmu Patryka Vegi z 2005 roku, choć pojawią się w nim znane już widzom postaci, jak Gebels, Igor i Barszczyk. Scenariusz oparty jest na prawdziwej historii gangu obcinaczy palców, jednej z najbrutalniejszych grup przestępczych w Polsce. Nad jej rozbiciem pracują śledczy z dwóch warszawskich komend: z Pałacu Mostowskich i Mokotowa. Głównym bohaterem jest niepokorny policjant o pseudonimie Majami, pracujący w mokotowskiej komendzie. W tej roli widzowie zobaczą Piotra Stramowskiego, który nie ukrywa, że udział w filmie Vegi daje mu dużo satysfakcji.

– Przy takich dużych produkcjach od samego początku się czuje, że coś spada na człowieka, jakaś taka scheda, którą trzeba dźwignąć. Podczas pracy, kiedy już dostałem scenariusz, zobaczyłem, że to jest inna historia, że to nie ma nic wspólnego tematycznie z pierwszym „Pitbullem” – mówi Piotr Stramowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Rola policjanta wymagała od Piotra Stramowskiego dużo pracy. Aktor odbył wiele rozmów z Patrykiem Vegą na temat psychologicznej konstrukcji swojego bohatera, a także na temat jego wyglądu. Warszawski policjant nosi bowiem irokeza, a skórę pokrytą ma tatuażami. Stramowski musiał tak poprowadzić swoją postać, by jej fizyczność była kompatybilna z osobowością. Przygotowując się do roli, aktor spotykał się z policjantami, by poznać ich sposób myślenia, a także ćwiczył na siłowni pod okiem osobistego trenera.

– W zasadzie czekałem na coś takiego, bo miałem wcześniej łatkę amanta i taka zmiana jest dla mnie na plus, bo te tematy bardzo mnie interesują. A zresztą lubię grać zawsze różne postaci. I było bardzo dużo przygotowań. Tak z Patrykiem wykreowaliśmy tego Majamiego i on gdzieś się urzeczywistnił – mówi Piotr Stramowski. 

W filmie „Pitbull: Nowe porządki” nie zabraknie także wątku prywatnego życia Majamiego i jego skomplikowanych relacji z kobietami. Jak twierdzi Piotr Stramowski, warszawski policjant ma problemy z zaangażowaniem się w poważny związek i preferuje krótkotrwałe, pozbawione głębszych emocji relacje. Z czasem jednak zaczyna się otwierać na miłość. W rolę dziewczyny Majamiego wciela się Maja Ostaszewska.

– Maja jest super aktorką, dobrze, że się spotkaliśmy. Wydaje mi się, że udało nam się uchwycić to, co było pomiędzy dwójką tych ludzi. I bardzo dobrze się pracowało. Jestem bardzo zadowolony z tej relacji – mówi Piotr Stramowski. 

Premiera filmu „Pitbull: Nowe porządki” planowana jest na koniec stycznia 2016 roku. Oprócz Piotra Stramowskiego i Mai Ostaszewskiej na ekranie pojawią się także Bogusław Linda, Andrzej Grabowski, Agnieszka Dygant i Paweł Królikowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem

Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.

Transport

Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową

Każdego roku 1,2 mln ludzi na świecie ginie w wypadkach drogowych. Chociaż w ostatnich latach bezpieczeństwo na drogach się stopniowo poprawia, to wciąż daleko nam do wizji zero, która zakłada ograniczenie do minimum liczby ofiar śmiertelnych. Specjaliści z dziedziny epidemiologii ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Maryland badają miejsca tragicznych zdarzeń drogowych, analizując za pomocą sztucznej inteligencji miliony zdjęć z usługi Google Street View. Wskazują w ten sposób, które elementy infrastruktury można poprawić, by obniżyć ryzyko wypadku.

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących.