Newsy

Piotr Wiwczarek z grupy Vader o odbiorze heavy metalu w Polsce: często kojarzy się tę muzykę z horrorem i wielbieniem zła

2014-07-08  |  06:55

Gitarzysta, wokalista oraz współzałożyciel heavymetalowej grupy Vader uważa, że w Polsce w dalszym ciągu błędnie i stereotypowo odbiera się twórczość formacji specjalizujących się w cięższych brzmieniach. Artysta jest zdania, że powinniśmy, przykładem innych państw,  promować naszą kulturę właśnie muzyką metalową.

Heavy metal oraz gatunki pokrewne cieszą się w Polsce sporą popularnością. Najnowsze albumy zespołów takich jak KAT, Turbo czy Behemoth trafiały do czołówki najlepiej sprzedających się płyt w Polsce w 2013 i 2014 roku. Jednak w kraju grupy te mają nie tylko fanów, lecz także zagorzałych przeciwników. To właśnie sprzeciw sceptycznych wobec metalu grup spowodował m.in. odwołanie koncertu zespołu Behemoth na Seven Festivalu w Węgorzewie.

 – Wydaje mi się, że ludzie boją się przekroczyć granicę, jaką tworzą zespoły metalowe. Jest to według nich straszne, często kojarzy się taką muzykę z tym, czym nie powinno, czyli z rzeczami, które wywołują szok, z horrorem i wielbieniem zła. Nie próbują nawet zrozumieć tego w inny sposób. Nie przychodzą na koncerty, nie rozmawiają z ludźmi, nie chcą przebić się przez to, co uważane jest za hałas. Gdyby ta muzyka nie miała żadnej wartości, nie miałaby milionów zwolenników na całym świecie. Zasługuje na szacunek lub chociaż uwagę – stwierdza Wiwczarek.

Polskie zespoły metalowe cieszą się także ogromną popularnością w inny krajach. Grupy takie jak Behemoth, Decapitated oraz Vader niemal co roku odbywają trasy koncertowe obejmujące największe miasta w Europie, a także są zapraszane na najważniejsze festiwale metalowe na całym świecie. Wiwczarek chciałby, aby rządzący poszli za przykładem innych krajów i promowali Polskę za granicą kapelami metalowymi oraz organizowali podobne wystawy do tej stworzonej przez Ambasadę Norwegii.

Rodzime kapele metalowe również mocno promują Polskę za granicą. Sam wiem z autopsji, że wielu ludzi dowiaduje się o naszym kraju, po tym jak poznają takie a nie inne zespoły pochodzące właśnie z Polski. Dlatego jestem naprawdę zszokowany tym, że norweskie zespoły mają takie wsparcie ze strony kraju. Musimy uczyć się od Norwegów tolerancji, pokory i  poszanowania tego, co mamy. Życzyłbym sobie, aby kiedyś w naszym kraju zorganizowano wystawę o rodzinnym metalu i naszych polskich osiągnięciach, które nie są błahe – dodaje Wiwczarek.

Wystawę „Norwegian Metal – In Concert” można oglądać w Progresja Music Zone do 20 lipca. Obejmuje ona 40 zdjęć najbardziej znanych norweskich zespołów black metalowych,  m.in. Satyricon, Mayhem, 1349 oraz Immortal.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Medycyna

Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.

Gwiazdy

Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.