Newsy

Beata Pawlikowska spędzi miesiąc na Zanzibarze. Będzie prowadzić tam warsztaty życiowej przemiany

2021-01-18  |  06:11

Podróżniczka przyznaje, że z powodu pandemii i odwołanych lotów ani w listopadzie, ani w styczniu nie udało jej się podtrzymać kilkunastoletniej tradycji i polecieć do Amazonii. Jednak w czasie pobytu w domu nie próżnowała. Dokończyła pisać kolejną książkę i adoptowała dwa koty. Teraz podobnie jak inne gwiazdy chce odpocząć na Zanzibarze. Jej zdaniem pandemia powinna zmusić wszystkich do refleksji. Wcześniej nie wszyscy bowiem doceniali to, że mieli niemal cały świat na wyciągnięcie ręki.

Największą życiową pasją Beaty Pawlikowskiej są dalekie, egzotyczne podróże. Każdego roku w drodze spędza co najmniej kilka miesięcy. Dziennikarka tłumaczy jednak, że nadmiernie nie przywiązuje się do swoich planów wyjazdowych. Jeśli życie lub, tak jak teraz, sytuacja epidemiologiczna je weryfikuje, to nie załamuje rąk, tylko stara się jak najlepiej wykorzystać czas przestoju. Tak było i tym razem.

– Miałam taki plan, żeby jak co roku od kilkunastu lat w listopadzie wyjechać na miesiąc do dżungli amazońskiej, ale nie pojechałam. Przełożyliśmy tę wyprawę na styczeń i okazało się, że w styczniu znów nie możemy polecieć, dlatego że linie lotnicze w ostatniej chwili odwołały loty. Ale ja w tym wszystkim szukałam sensu. I wtedy się okazało, że dzięki temu, że nie wyjechałam, po pierwsze, mogłam skończyć pisanie książki, a po drugie, poznałam bardzo niezwykłego kota, który przychodził do mnie od dwóch lat, ale teraz dał się poznać trochę bliżej. Dzięki temu adoptowałam dwa  nowe koty, które u mnie mieszkają, więc dla mnie to, że zostałam w Polsce, miało głęboki sens – mówi agencji Newseria Lifestyle Beata Pawlikowska, podróżniczka.  

Kilka podróży przełożyła na późniejszy czas, a teraz postanowiła wybrać się na wakacje na Zanzibarze. Na tej wyspie ograniczenia związane z pandemią są znikome. Nic więc dziwnego, że ostatnio jest to ulubiony kierunek polskich gwiazd.

– Niespodziewanie okazało się, że są takie miejsca na świecie, które są otwarte, i za dwa tygodnie lecę na Zanzibar na cały miesiąc – zapowiada podróżniczka.

Beata Pawlikowska będzie podczas pobytu na Zanzibarze prowadzić – jak pisze na swojej stronie internetowej – warsztaty życiowej przemiany. Oprócz tego uczestnicy warsztatów będą razem z nią poznawać wyspę.

– To idealne miejsce do podróży, także tej w głąb samego siebie – zapowiada podróżniczka na swojej stronie internetowej. – Podczas warsztatów będziemy uczyć się nowego spojrzenia na życie, samego siebie i innych ludzi, ćwiczyć sposoby zdrowego radzenia sobie ze stresem i uczyć się, jak kochać siebie.

Zdaniem pisarki pandemia powinna skłonić do refleksji i zmienić sposób postrzegania pewnych spraw. Przed lockdownem turyści bez problemu mogli dotrzeć do najodleglejszych zakątków świata i w ogóle tego nie doceniali. Podróżowanie stało się tak powszechnie dostępne, że zatraciło tę wyjątkową cechę niezwykłej przygody.

– Jesteśmy chyba pierwszym pokoleniem ludzi, którzy z taką łatwością mogą dotrzeć wszędzie. Przecież prawie każdy jest w stanie sobie pozwolić na kupno biletu lotniczego czy wycieczki, kiedy samolot mnie zabiera do hotelu i potem z tego hotelu wracam. Świat stał się dostępny na wyciągnięcie ręki. I myślę, że ludzie przestali doceniać, bo to się stało dostępne, łatwe i tanie. A jak coś jest tak łatwo osiągalne, to traci wartość. Więc myślę, że teraz wszyscy docenimy to, że mamy taką szansę, że możemy wsiąść do samolotu i polecieć na Zanzibar i zobaczyć zupełnie innych ludzi, inną kulturę i pobyć w innym klimacie – mówi Beata Pawlikowska.

Pisarka podkreśla, że podczas każdej podróży trzeba nie tylko odkrywać urokliwe zakątki świata, ale także zachowywać się zgodnie z obowiązującymi na miejscu zwyczajami i odnosić się z szacunkiem do wszystkich, których spotyka się na swojej drodze.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Konsument

Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.

Handel

Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży

Pierwsze półrocze br. to kolejny okres spadku rynku piwa w Polsce. I to mimo dynamicznego wzrostu produkcji i sprzedaży piwa bezalkoholowego. Zdaniem przedstawicieli Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie miały na to wpływ m.in. niesprzyjająca pogoda i negatywna narracja wokół branży piwnej. Ponadto wśród wyzwań, z jakimi musi się mierzyć rynek, są rosnące koszty prowadzenia działalności oraz przygotowania do systemu kaucyjnego, który zacznie obowiązywać już za trzy miesiące – wskazuje Mieszko Musiał, nowy prezes zarządu związku.