Newsy

Elżbieta Dzikowska chętnie korzysta z usług biur podróży. Dzięki temu oszczędza czas i nie musi zajmować się kwestiami organizacyjnymi

2016-06-22  |  06:45

Podróżniczka przyznaje, że planując swoje kolejne zagraniczne wyjazdy, chętnie korzysta z pomocy biur podróży. Tak jest łatwiej, bezpieczniej, a nawet taniej – podkreśla. W ciągu kilkudziesięciu lat podróżniczka odwiedziła najodleglejsze kraje i najbardziej egzotyczne zakątki świata. Z każdego przywiozła nowe doświadczenia, a tym, którzy dopiero planują zagraniczne wojaże, radzi, by do każdej wyprawy dobrze się przygotowywali. Trzeba czytać książki, oglądać programy telewizyjne i poznawać miejscowe zwyczaje.

Elżbieta Dzikowska podkreśla, że ma całkowite zaufanie do biur podróży, dlatego planując różne wyjazdy, chętnie korzysta z ich usług.

Jeśli jeżdżę z przyjaciółmi i mamy przygotowany plan, to czasami zwracamy się do biura podróży, żeby nam zorganizowało wyjazd, bo tak jest jednak znacznie łatwiej, bezpieczniej, a nawet taniej. Jeśli zbierze się grupa ok. dziesięciu osób, to dostaje się różne zniżki, i na przeloty, i na hotele – agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Elżbieta Dzikowska, podróżniczka, pisarka.

Zdaniem Dzikowskiej to duży komfort i wygoda, bo zamiast zajmować się kwestiami organizacyjnymi, w tym czasie może się mentalnie przygotować do wyjazdu. Pisarka tłumaczy, że spontaniczne wojaże też mają swój urok. Wszystko zależy jednak od celu i charakteru podróży.

Kiedyś jeździłam sama. Przez kilkanaście lat jako dziennikarka docierałam wszędzie, udało mi się to. Potem jeździłam z mężem – wspomina Elżbieta Dzikowska.

Elżbieta Dzikowska podkreśla, że na mapie świata jest jeszcze wiele miejsc, które chciałaby zobaczyć. I choć z tysiąca urokliwych i fascynujących zakątków trudno wybrać tylko jedno, to zanim zaplanuje się podróż, warto zrobić porządny research.

Trzeba wiedzieć, dokąd się jedzie i po co się tam jedzie. Trzeba się przygotować, trzeba poczytać, jest sporo książek o różnych krajach, są programy internetowe, telewizyjne. Trzeba też uczyć się języków. Oczywiście zawsze zaskoczą nas pewne rzeczy i bardzo dobrze. Nawet jak robiliśmy filmy i doskonale wiedzieliśmy o czym, to korzystaliśmy z przypadków, nadarzających się okazji i włączaliśmy je do swoich programów – podkreśla Elżbieta Dzikowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.