Mówi: | Marta Manowska |
Funkcja: | prezenterka |
Marta Manowska wyjeżdża na Filipiny. Będzie kręciła tam filmy
Marta Manowska najbliższe dwa i pół tygodnia spędzi na Filipinach. Prezenterka programu „Rolnik szuka żony” będzie tam odpoczywać i nabierać energii na kolejny sezon pracy nad drugą edycją reality show. Z pobytu na urlopie planuje nakręcić filmy.
– Chciałabym dużo zobaczyć, nabrać energii, spotkać nowych ludzi i z tym wszystkim wrócić tutaj, by zacząć od razu zdjęcia. Zabiorę ze sobą kamerkę GoPro. Będę chciała coś pokazać, spróbować coś zrobić, ale na razie trzymam to w tajemnicy – powiedziała Marta Manowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Prezenterka od lat jest miłośniczką podróży. Obecnie fascynuje się Azją i w wolnych chwilach zwiedza poszczególne rejony. Przez pewien czas mieszkała w hiszpańskim kurorcie Alicante, gdzie pracowała jako instruktorka windsurfingu, natomiast na Zatoce Tajlandzkiej uprawiała kitesurfing.
Marta Manowska popularność zdobyła dzięki prowadzeniu programu „Rolnik szuka żony”. Pierwszą edycję oglądało średnio 5 mln widzów, program zdobył także Telekamerę w kategorii program rozrywkowy. W jednym z wywiadów prezenterka zdradziła, że jej najbliższe plany zawodowe to projekt dla galerii Zachęta, niszowy film oraz projekty aktorskie.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.