Newsy

Marta Manowska wyjeżdża na Filipiny. Będzie kręciła tam filmy

2015-02-17  |  06:50

Marta Manowska najbliższe dwa i pół tygodnia spędzi na Filipinach. Prezenterka programu „Rolnik szuka żony” będzie tam odpoczywać i nabierać energii na kolejny sezon pracy nad drugą edycją reality show. Z pobytu na urlopie planuje nakręcić filmy.

Chciałabym dużo zobaczyć, nabrać energii, spotkać nowych ludzi i z tym wszystkim wrócić tutaj, by zacząć od razu zdjęcia. Zabiorę ze sobą kamerkę GoPro. Będę chciała coś pokazać, spróbować coś zrobić, ale na razie trzymam to w tajemnicy – powiedziała Marta Manowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.  

Prezenterka od lat jest miłośniczką podróży. Obecnie fascynuje się Azją i w wolnych chwilach zwiedza poszczególne rejony. Przez pewien czas mieszkała w hiszpańskim kurorcie Alicante, gdzie pracowała jako instruktorka windsurfingu, natomiast na Zatoce Tajlandzkiej uprawiała kitesurfing. 

Marta Manowska popularność zdobyła dzięki prowadzeniu programu „Rolnik szuka żony”. Pierwszą edycję oglądało średnio 5 mln widzów, program zdobył także Telekamerę w kategorii program rozrywkowy. W jednym z wywiadów prezenterka zdradziła, że jej najbliższe plany zawodowe to projekt dla galerii Zachęta, niszowy film oraz projekty aktorskie.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Ochrona środowiska

Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.