Newsy

Natalia Siwiec o pobycie w Stanach Zjednoczonych: Nie chciałam wracać. Wychodzę tam na ulicę i jestem cały czas uśmiechnięta. Chce mi się żyć.

2015-06-01  |  06:55

Natalia Siwiec wróciła do Polski z trwających miesiąc wakacji w Stanach Zjednoczonych. Modelka przyznaje, że nie chciała wracać, a czas tam spędzony bardzo szybko minął. Zwiedziła m.in. Miami i Los Angeles. Podczas pobytu za oceanem wzięła także udział w dwóch sesjach zdjęciowych. – Mam nadzieję, że kiedyś zamieszkam gdzieś w Kalifornii – wyznała po powrocie.

Natalia Siwiec wyleciała do Stanów Zjednoczonych wraz z mężem Mariuszem Raduszewskim pod koniec kwietnia. Para podczas pobytu odwiedziła przyjaciół, plażowała i zwiedzała m.in. Miami i Los Angeles. Modelce miasta bardzo się podobały, szczególnie Los Angeles, w którym czuła się szczęśliwa i pozytywnie nastawiona do życia, bez strachu, że ktoś zwróci jej uwagę, że źle wygląda.

Wychodzę tam na ulicę i jestem cały czas uśmiechnięta. Chce mi się żyć. Mogę być na ulicy pomalowana na zielono, w samych majtkach i nikt nie zwróci na mnie uwagi. Nikt nie będzie cię szturchał. Tam każdy chodzi ubrany tak, jak chce. Bardzo trudno jest nawiązać przyjaźnie, natomiast na ulicy czuje się pozytywną energię i ona się udziela. Jest pięknie, spokojnie, ludzie są niesamowici  – wspomina swój pobyt Natalia Siwiec.

Modelka przyznaje, że nie chciała wracać do kraju, a w przyszłości chciałaby na stałe zamieszkać w Stanach Zjednoczonych.

Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zamieszkać w Kalifornii – powiedziała w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Podczas pobytu Natalia Siwiec wzięła również udział w dwóch sesjach zdjęciowych.

– Jedna była do takiego projektu charytatywnego ratującego lwy w Afryce, a drugie zdjęcia zrobiłam dla siebie – opowiadała.

Teraz gwiazdę znów można spotkać na salonach. Ostatnio pojawiła się na pokazie mody duetu Paprocki & Brzozowski. Wróciła też do biegania trzy razy w tygodniu, bo jak sama przyznaje, w Stanach nie miała takiej możliwości.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.