Mówi: | Sylwia Gliwa |
Funkcja: | aktorka |
Sylwia Gliwa: Lubię spędzać wakacje w Polsce. W tym roku plaża w Juracie była niemal pusta, niedocenione są również Kaszuby
Aktorka w wakacje zdecydowanie stawia na polski Bałtyk i Kaszuby. Do tych miejsc ma ogromny sentyment i nie wyobraża sobie porzucić ich na rzecz egzotycznych plaż. Sylwia Gliwa przyznaje, że ma swoje ulubione, niezwykle urokliwe nadmorskie zakątki, gdzie nawet w sezonie nie ma tłumów. Może wtedy odpocząć jedynie w towarzystwie szumu fal, krzyku mew i ciepłych powiewów wiatru. Ale jak zauważa, w tym roku niektóre plaże nawet w niezwykle popularnych dotąd kurortach wręcz świecą pustkami.
– Bardzo lubię być w Polsce, kiedy mamy przerwę wakacyjną, dlatego że pogoda jest w moim odczuciu przepiękna i trochę nie chcę marnować czasu na to, żeby wyskakiwać w inne miejsca, tylko cieszyć się na przykład Dębkami. Plaża w Dębkach jest niezawodnie piękna, tak samo plaża w Juracie. Z kolei lasy jurackie są idealne do biegania. Podczas urlopu bardzo wypoczęłam, było plażowanie, był tenis, była joga – mówi agencji Newseria Lifestyle Sylwia Gliwa.
Tradycyjnie już część wakacji aktorka spędza w swoich rodzinnych stronach, na Kaszubach. Jak przekonuje, to wyjątkowe miejsce na mapie Polski, którym szybko można się zauroczyć. Ciekawy, zróżnicowany region obejmuje fragment polskiego wybrzeża, gęste lasy oraz malownicze jeziora. Bogactwem są także różnorodne zabytki, ciekawa kultura i wyjątkowy język.
– Pochodzę z Kaszub i każdego roku tam wracam. Kaszuby są bardzo niedocenione i dlatego niemal zawsze są puste. Tam jest cała masa plaż, ośrodków, miejsc, gdzie jest maksymalnie 5, 10, 15 osób. W Augustowie jest troszkę inaczej, ale mam swoje miejsca, które są bardzo kameralne, butikowe i tam również jestem z daleka od tłumów. I właśnie takie miejsca cenię sobie najbardziej – mówi.
Sylwia Gliwa podkreśla, że jeśli tylko może, unika zgiełku na plażach. Zdecydowanie nie preferuje wypoczynku wśród gąszczu parawanów i tłumu ludzi. I jak przekonuje, w tym roku nawet w środku sezonu były właśnie takie miejsca nad Bałtykiem.
– Jurata rzeczywiście była pusta, była niemalże taka wybrakowana. Wiele lat temu, kiedy każdego roku jeździłam tam jeszcze z synem na tydzień–dwa, to deptak w Juracie i plaże były przepełnione, a w tym roku jakoś tak bardziej wybrakowane – dodaje.
Niewykluczone, że swoje zrobiła drożyzna w gastronomii i „paragony grozy” publikowane w mediach społecznościowych. Aktorka jednak podchodzi do tego z dużym dystansem, bo uważa, że choć w niektórych miejscach ceny rzeczywiście mogą być nieco wyższe, to trzeba być wyrozumiałym i pamiętać, że miejscowi zarabiają tam tylko w sezonie.
– Nie wiem, czy jest drogo nad Bałtykiem. Ja żyję w Warszawie, tutaj zarabiam i tu wydaję, więc myślę, że nad Bałtykiem jest podobnie jak w Warszawie – uważa Sylwia Gliwa.
Czytaj także
- 2025-06-25: Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora
- 2025-05-29: Bryska: W Sopocie nigdy nie odmawiam sobie przyjemności zjedzenia gofra. Cena nie gra roli
- 2025-03-31: Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce
- 2025-05-13: Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
- 2025-04-22: Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
- 2025-03-18: Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
- 2025-03-10: Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-02-14: Spływające resztki nawozów największym zagrożeniem dla Bałtyku. Pojawiają się nowe wyzwania związane z energetyką wiatrową
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Maciej Pertkiewicz: Darek „Stolarz” szukał swojej drogi zawodowej i znalazł ją w Polsacie. Jest on dla programu bardzo cenną postacią
Architekt zaznacza, że praca przy realizacji programu „Nasz nowy dom” to dla niego nie tylko ciekawe doświadczenie zawodowe, ale także możliwość spotkania na swojej drodze różnych fachowców. Jedną z takich niezwykle zdolnych i kreatywnych osób jest niewątpliwie Darek „Stolarz”, który niedawno dołączył do popularnego formatu Polsatu. Maciej Pertkiewicz już dostrzega plusy tej współpracy i wierzy, że przed nimi jeszcze wiele nietuzinkowych projektów.
Handel
Polski e-commerce rośnie w siłę. Konsumentów przyciągają przede wszystkim promocje

Rynek e-commerce w Polsce jest już wart ok. 152 mld zł. Rośnie zarówno częstotliwość zakupów, jak i średnia wartość koszyka – wynika z raportu Strategy&. Polacy doceniają wygodę zakupów przez internet, szybką dostawę i łatwy zwrot. Coraz częściej zwracają też uwagę na cenę i chętnie korzystają z promocji. To właśnie ten trend wykorzystuje Amazon.pl, organizując co roku festiwal z okazji Prime Day. W tym roku zaplanowano go po raz pierwszy aż na cztery dni: 8–11 lipca, a nie dwa jak w poprzednich latach.
Problemy społeczne
Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]

W latach 2020–2029 zmiana struktury społecznej doprowadzi do skurczenia się rynku pracy aż o milion pracowników. Trend ten wymusi na pracodawcach konieczność podejmowania konkretnych działań zmierzających do aktywizacji pomijanych dotąd grup społecznych. – Inkluzywność to nie tylko kwestia etyczna, to strategiczna odpowiedź na kryzys demograficzny i niedobór siły roboczej – wskazuje Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.