Mówi: | Łukasz Kędzior |
Funkcja: | autor bloga modowo-showbiznesowego LukeBook.pl |
Łukasz Kędzior: Mykonos to wspaniałe miejsce, bardzo kameralne i luksusowe
Bloger twierdzi, że na greckiej wyspie spędził jedne z najlepszych wakacji w swoim życiu. Jest zachwycony nie tylko kameralnym, lecz także luksusowym charakterem Mykonos. Docenia fakt, że w butikach znanych projektantów mógł podejrzeć trendy modowe na nadchodzące sezony.
Położona w archipelagu Cyklad grecka wyspa Mykonos to od kilku lat ulubione miejsce wakacji gwiazd zarówno światowych, jak i polskich. Wolne od obowiązków zawodowych letnie dni spędzili tam m.in. Rihanna, Jon Bon Jovi, Łukasz Jemioł, Hanna Lis, a także Anna i Robert Lewandowscy. Łukasz Kędzior twierdzi, że od dawna dochodziły do niego pozytywne opinie na temat Mykonos, w tym roku postanowił więc właśnie tam spędzić urlop.
– To, co słyszałem o tej wyspie, sprawdziło się w 100 procentach. Faktycznie jest to zupełnie inna grecka wyspa, jest bardzo kameralna i luksusowa – mówi bloger agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Mykonos to nie tylko malownicze widoki, antyczne zabytki, plaże i krystalicznie czyste morze, lecz także bogate życie nocne. Dla Łukasza Kędziora zaletą wyspy są także butiki takich słynnych marek jak Louis Vuitton czy Gucci oraz salony niszowych projektantów.
– Dla osoby, która siedzi w modowym środowisku, to też fajne miejsce, aby pooglądać to, co będzie na wybiegach czy w sklepach w przyszłym sezonie – mówi bloger.
W lipcu na Mykonos była również Joanna Krupa w towarzystwie Dawida Wolińskiego. Jeden z wieczorów para przyjaciół chciała spędzić w znanym klubie, została jednak z niego niegrzecznie wyproszona. Modelka nagrała zajście telefonem i udostępniła w swoich mediach społecznościowych. Nagranie pozbawione jest jednak dźwięku, co znacznie utrudnia prawidłową interpretację zdarzenia.
– Nie bardzo wiem, co się wydarzyło. Był incydent, podobno grożono Dawidowi Wolińskiemu, Joanna nagrywała to na swój telefon, jednak ze snapów niewiele możemy się domyślić, co mogło się tam stać – mówi Łukasz Kędzior.
Autor popularnego bloga LukeBook.pl zapewnia, że sam nigdy nie miał podobnych doświadczeń. Podkreśla jednocześnie, że rzadko spędza wieczory w nocnych klubach.
– Gdy chodzi się na dwieście imprez show-biznesowych w ciągu roku, ma się dość tego imprezowania – mówi Łukasz Kędzior.
Czytaj także
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
- 2024-08-12: Cezary Pazura: Jedziemy z żoną na Sri Lankę, gdzie mamy program naszpikowany emocjami. Będziemy się poruszać pociągami, helikopterami i jeździć na słoniach
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.