Newsy

Zosia Ślotała: w Mediolanie czerpałam inspiracje do swojej pracy

2013-10-03  |  11:35
Zosia Ślotała, podczas pobytu na Mediolańskim Tygodniu Mody, zbierała pomysły do swojego nowego programu w stacji TVN. Stylistka przyznała, że za każdym razem, kiedy bywa na imprezie, jest pod wielkim wrażeniem osób, które tam spotyka.

– Ludzie, którzy tam zjeżdżają są tak kreatywni,  potrafią tak bawić się modą, zestawiać ze sobą rzeczy, że że ja bym w życiu na to nie wpadła –
 mówi Zosia Ślotała

Dlatego młoda gwiazda pilnie śledziła wszystkie pokazy i notowała spostrzeżenia.

Te wszystkie elementy potem zbieram razem i mam nadzieję, że uda mi się je przełożyć na moją pracę, którą tutaj wykonuję – mówi Zosia Ślotała. –  Dlatego ja zawsze wszystkim powtarzam, że warto podróżować, warto wyjeżdżać żeby właśnie czerpać te inspiracje i potem po swojemu to wszystko interpretować.

Stylistka zdradziła, że do Mediolanu ma wielki sentyment, bo przez trzy lata tam mieszkała, kiedy studiowała stylizację i kostiumologię w Istituto Europeo di Design.

To są zawsze piękne wspomnienia – powiedziała agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Od września Zosię Ślotałę możemy oglądać w cyklu reportaży dla „Dzień Dobry TVN", gdzie stylistka wciela się w przewodniczkę mody i odwiedza pracownię młodych projektantów, a także przedstawia własne stylizacje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.