Mówi: | Anna Gołębicka |
Funkcja: | ekspert komunikacji |
Firma: | Agata Meble |
Polacy zaczynają przywiązywać wagę do tego, jak są zaaranżowane ich wnętrza. 70 proc. chciałoby wymienić meble na nowocześniejsze i jaśniejsze
70 proc. Polaków deklaruje potrzebę wymiany mebli i aż 59 proc. planuje w najbliższym czasie je zakupić. Tak wynika z raportu na temat preferencji zakupowych Polaków w odniesieniu do aranżacji wnętrz, przeprowadzonego przez TNS Polska na zlecenie Agata Meble. Najbardziej preferowane są dwa style – nowoczesny i minimalistyczny.
– Prawie 60 proc. Polaków deklaruje, że w najbliższym czasie planuje zmienić swoje meble. Dla nas to jest bardzo ważna informacja, gdyż okazuje się, że Polacy ubierają się już coraz lepiej, jeżdżą coraz lepszymi samochodami, a dom, który do tej pory pozostawał lekko zaniedbany, zaczyna zyskiwać na znaczeniu. Zaczynamy rozumieć, że to, gdzie żyjemy, gdzie spędzamy czas, ma ogromny wpływ na jakość naszego życia. Chcemy żyć ładniej i zmieniać wnętrza – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Gołębicka, ekspert komunikacji w firmie Agata Meble.
Badania pokazują, że w pierwszej kolejności Polacy wymieniają meble w tych wnętrzach, które są wizytówką domu i gdzie najczęściej zapraszają gości. Coraz bardziej zależy im na tym, by mieć wygodne meble wypoczynkowe, piękne komody, stoliki i szafki na sprzęt RTV.
– Polacy chcą mieć w salonie bardzo komfortowo i funkcjonalnie. Te nowe meble, które wprowadzą do swojego salonu, będą jaśniejsze, lżejsze i delikatniejsze. Będą różniły się od tych, które były do tej pory nowoczesnością i stylem, który pozwala na to, żebyśmy się czuli wyjątkowo z tymi meblami – tłumaczy Anna Gołębicka.
Badanie pokazało, że w urządzaniu wnętrz Polacy najbardziej preferują styl nowoczesny (38 proc.), który charakteryzuje się oszczędnymi kształtami i prostymi bryłami, następnie minimalistyczny (30 proc.), czyli kolekcje z niewielką liczbą mebli w stonowanych kolorach. Style: prowansalski, rustykalny i glamour wybrało tylko 1-4 proc. ankietowanych.
– W czasopismach kobiecych dominuje zwykle styl glamour, czyli różnego rodzaju łączenia z barokowymi żyrandolami, ciekawym oświetleniem, błyszczącymi dodatkami. Natomiast w domach już niekoniecznie tak musi być. Polacy w naszych badaniach zupełnie nie byli zainteresowani wymianą mebli na te w stylu glamour. Zaskoczyła nas też niska popularność stylu prowansalskiego. Polacy preferują styl nowoczesny, czyli proste, uniwersalne meble i styl minimalistyczny. I takie zmiany planują – mówi Anna Gołębicka.
Jeśli chodzi o kolorystykę, to dominują odcienie brązu (39 proc,) oraz beż i ecru. Nieco odważniejsze barwy pojawiają się w kontekście meblowania kuchni. Pojawiło się sporo zwolenników koloru białego (11 proc.), szarego (9 proc.) oraz czerwieni i bordo (8 proc.).
– Przez wiele lat najbardziej popularnym kolorem mebli skrzyniowych był kolor wenge. A teraz we wszystkich pomieszczeniach chcemy mieć jaśniej i chcemy kupować meble, które są w kolorze jasnego drewna. To kobiety wprowadzają ten styl, mężczyźni trochę mniej chętnie – dodaje Anna Gołębicka.
Czytaj także
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-02-14: Monika Richardson: Styl zarządzania własnym biznesem to skomplikowana sprawa. Mój styl jest partnerski – nie na kumpelę, ale i nie na złą babę czy żmiję
- 2024-01-29: MKiŚ pracuje nad rozwiązaniem problemów z wypłatą środków z programu Czyste Powietrze. Odbiorcy mogą stracić zaufanie do niego
- 2024-02-07: Ruszają prace nad poprawą programu Czyste Powietrze. Ministerstwo Klimatu szuka stabilnych źródeł finansowania i większej efektywności
- 2024-01-26: Ważne zmiany dla przewoźników i eksporterów towarów do Wielkiej Brytanii. Od 31 stycznia pojawią się nowe obowiązki i kontrole na granicach
- 2024-01-10: Niskie temperatury to sezon na częste awarie akumulatorów. Ten problem to zmora także dla kierowców elektryków
- 2024-01-04: Polski przemysł w słabej kondycji wchodzi w 2024 rok. Liczba nowych zamówień spada już od prawie dwóch lat
- 2024-01-05: Szereg nowych przetargów w planach PKP Intercity na 2024 rok. W realizacji strategii taborowej mogą pomóc środki z UE
- 2024-01-04: Radosław Liszewski: Nie mam nałogów, z którymi muszę walczyć. Moje jedyne postanowienie noworoczne jest więc takie, że jeszcze bardziej wezmę się za siebie, żeby lepiej wyglądać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.