Mówi: | Janusz Leon Wiśniewski |
Funkcja: | pisarz |
Powstaje ranking „100 książek, które trzeba przeczytać”. Ludzie kultury już wybrali, teraz czas na internautów
Pisarze i dziennikarze wybrali sto książek, które każdy powinien przeczytać. Na liście znalazły się powieści, książki popularnonaukowe, pozycje dla dzieci oraz dla dorosłych czytelników. Teraz czas na internautów – mogą oni głosować na pozycje z listy lub dodawać własne propozycje. W ten sposób powstanie ranking „100 książek, które trzeba przeczytać”.
„100 książek, które trzeba przeczytać” to projekt zainicjowany przez Empik. Jego celem jest popularyzacja czytelnictwa wśród Polaków i zachęcenie ich do dyskusji na temat wartościowej literatury. Pierwszy etap projektu należał do przedstawicieli świata kultury, którzy wspólnie stworzyli listę stu książek. Składa się ona zarówno z ich ulubionych tytułów, jak i książek, które uznali za ważne i wartościowe, czyli takie, które każdy powinien przeczytać. W skład jury weszli: Katarzyna Montgomery, Mariusz Cieślik, Anna Dziewit-Meller, Małgorzata Halber, Magdalena Żakowska, Karolina Korwin-Piotrowska, Sylwia Chutnik, Remigiusz Grzela, Katarzyna Tubylewicz, Piotr Bratkowski, Jakub Żulczyk, Janusz Leon Wiśniewski oraz Michał Rusinek. Każdy z członków jury wytypował 10 książek.
– Jest nas kilkanaścioro, powstała lista więcej niż stu książek i w mniej lub bardziej burzliwej dyskusji, broniąc swoich pomysłów, ustaliliśmy listę stu, wykreślając niektóre tytuły. To ciekawy projekt, wydaje mi się, że zachęci wielu ludzi do sięgnięcia po książki, o których w ogóle nie słyszeli. Z ręką na sercu przyznaję, że niektórych tytułów moich zacnych kolegów w ogóle nie znałem – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Janusz Leon Wiśniewski.
Dla autora „Samotności w sieci” najważniejsze książki to takie, które przynoszą wiedzę, są źródłem ciekawych informacji, a także zmuszają do przemyśleń. Nie pozwalają o sobie zapomnieć zaraz po przeczytaniu ostatniej strony, lecz zatrzymują czytelnika na dłużej. Mogą to być pozycje, które wprowadzają czytelnika w melancholię, a nawet stan bliski depresji, a także takie, które są w stanie rozbawić go do łez.
– To są książki, które zatrzymują, czasami wstrząsają, nie zawsze pozytywnie, nie zawsze emocjonalnie. I na mojej liście są takie książki, bardzo emocjonalne, są też takie, które uczą, po których przeczytaniu człowiek nie zauważa, że stał się trochę bardziej inteligentny – mówi Janusz Leon Wiśniewski.
Dla Janusza Leona Wiśniewskiego nie ma też znaczenia gatunek literacki, jaki książka reprezentuje. Na jego liście stu książek, które trzeba przeczytać znalazła się książka popularnonaukowa. Jest to „Krótka historia prawie wszystkiego” Billa Brysona. Zdaniem Janusza Leona Wiśniewskiego pokazuje ona takie nauki jak geologia, astronomia czy kosmologia w prosty i przyjemny sposób. Na szczycie listy najważniejszych książek pisarz umieszcza powieść, która najbardziej nim wstrząsnęła, czyli „Wybór Zofii” Williama Styrona.
– Jest to jedyna książka, którą przeczytałem w czterech językach, którą będę polecał, o której opowiem. Książka ta jest równie dobra jak amerykański film, co się bardzo rzadko zdarza, z przepiękną rolą Meryl Streep, jako głównej bohaterki Zofii. Wyreżyserował go Alana J. Pakula. Streep dostała za niego Oscara. Książka wstrząsająca, pokazująca, do czego zdolny jest człowiek po dobrej i po złej stronie – mówi Janusz Leon Wiśniewski.
W rankingu „100 książek, które trzeba przeczytać” znalazły się książki różnych gatunków, zarówno polskie, jak i zagraniczne, te przeznaczone dla dzieci i te dla czytelników dorosłych. Już od 15 lipca swój głos na ulubione książki będą mogli oddać internauci. Tego dnia rozpocznie się drugi etap projektu, czyli głosowanie czytelników na stronie www.empik.com/100ksiazek. Będzie można oddać głos na pozycje zawarte w liście ludzi kultury, a także dodawać własne propozycje. Głosowanie czytelników potrwa do 29 lipca.
Czytaj także
- 2023-06-05: Londyn z najbardziej rozpoznawalną marką miasta. W światowym rankingu znalazło się tylko jedno polskie miasto
- 2023-06-13: Warszawa jedynym polskim miastem wśród globalnych silnych marek. Wciąż jest mniej rozpoznawalna niż Praga czy Budapeszt, choć wyprzedza je w kilku kategoriach
- 2023-04-27: Minister cyfryzacji: Będą próby ingerowania w nasze wybory z zewnątrz. Działania dezinformacyjne mogą się wtedy nasilić
- 2022-06-03: Janusz Chabior zaprezentował swoje obrazy na wystawie w Foyer Teatru 6. piętro. „Moja żona spowodowała, że przezwyciężyłem pewien lęk i delikatny wstyd”
- 2022-06-13: Grażyna Wolszczak: Nie ośmieliłabym się malować, ale może niesłusznie. Może nawet do szuflady warto pisać i malować
- 2022-06-21: Michał Żebrowski: Lata 90. to była moja młodość, moje marzenia i mój zryw w życie. Obserwowałem, jak Polska się zmienia z dnia na dzień
- 2022-06-09: Michał Żebrowski: Janusz Chabior jest superkumplem, wspaniałym aktorem i niekłamaną osobowością. Teraz jeszcze pokazał nam niesamowity talent malarski
- 2022-02-17: Marta Wiśniewska: Moje dzieci są cudownymi osobami. Jestem z nich piekielnie dumna, ale nie wchodzę z butami w ich życie
- 2022-03-03: Marta Wiśniewska: Znaleźliśmy z Michałem instrukcję obsługi siebie nawzajem. Lubimy się, kibicujemy sobie i rozmawiamy ze sobą w miły sposób
- 2021-10-26: Janusz Gajos: „Fuks” w ogóle się nie zestarzał. Ten sam reżyser gwarantuje, że to nowe opowiadanie również nie będzie pozbawione różnych emocji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.