Newsy

Przemysław Piotrowski stanie oko w oko z Luisem Garavito – najgroźniejszym seryjnym mordercą na świecie. Efektem wyprawy do Kolumbii będzie nowa książka

2022-03-31  |  06:07

Autor bestsellerowych powieści kryminalnych rusza w kwietniu w kilkutygodniową podróż do Kolumbii tropem „Bestii”. Najmocniejszym punktem tej wyprawy będzie właśnie spotkanie w więzieniu z człowiekiem, który jest uznawany za najgroźniejszego seryjnego mordercę, gwałciciela, pedofila i psychopatę na świecie. Szacuje się, że na terenie Kolumbii, Ekwadoru i Wenezueli mógł zabić ok. 600 dzieci, choć on sam w swoim notesie ma odnotowanych „tylko” 140 ofiar. W przyszłym roku wychodzi na wolność i zamierza zostać politykiem walczącym o dobro najmłodszych, szczególnie tych bezdomnych i osieroconych. Przemysław Piotrowski zapowiada, że jego nowa książka powstanie na podstawie solidnej dokumentacji.

– Chciałbym napisać książkę z gatunku true crime, z elementami reportażu. To jest mój nowy projekt i zobaczymy, co do końca z tego wyjdzie, ponieważ najpierw chcę pojechać do Kolumbii i zdobyć jak najwięcej informacji na temat Luisa Garavito. To jest najsłynniejszy, chyba najokrutniejszy i najbardziej przerażający seryjny morderca w historii świata – mówi agencji Newseria Lifestyle Przemysław Piotrowski.

W latach 90. Luis Garavito mordował chłopców, w wieku od 8 do 16 lat, z wyjątkowym okrucieństwem. By wzbudzić ich zaufanie, przebierał się za mnicha, klauna czy rozmaite postaci z bajek, zwabiał swoje ofiary na odludzie, a potem je gwałcił, torturował, jeszcze za życia obdzierał ze skóry, odcinał im głowy, a nawet chował w zbiorowych mogiłach. Zyskał przydomki „Bestia” i „Zabójca wszech czasów”. Ponieważ poszedł na współpracę z policją, został skazany zaledwie na 22 lata więzienia.

– W Polsce, w Europie jest on w zasadzie mało rozpoznawalną postacią, bo u nas się mówi o Gacym, o Czikatiło, natomiast o Garavito tak naprawdę niewiele osób słyszało, a to jest prawdziwa bestia – postać absolutnie niesamowita, w pewien sposób fascynująca, choć to chyba jest złe słowo – mówi pisarz.

Jak podkreśla, historie seryjnych morderców budzą skrajne emocje. Z jednej strony czujemy do nich odrazę i lęk, a z drugiej wywołują fascynację i ciekawość. Są też przez to niezwykle „atrakcyjnym” materiałem dla pisarzy. Autora kryminałów ciekawi przede wszystkim to, co spowodowało, że są tacy obojętni, działają z zimną krwią i pociągnięcie za spust nie sprawia im żadnego problemu, zwłaszcza kiedy zabijają słabszych i bezbronnych. By poszerzyć swoją wiedzę i zrozumieć motywy ich działania, czyta opisy prawdziwych zbrodni, ogląda thrillery i filmy dokumentalne o brutalnych zabójstwach.

– Ponieważ interesuję się tematem seryjnych morderców, w pewnym momencie natrafiłem na reportaż właśnie o nim, ale nie wiedziałem, że on za rok ma wyjść na wolność. I wtedy zapaliła mi się czerwona lampka i stwierdziłem, że może by spróbować napisać o nim książkę. Z racji tego, że znam hiszpański i klimaty latynoskie, ponieważ mieszkałem z tymi ludźmi dość długo, pomyślałem, że warto wybrać się do Kolumbii, ruszyć jego śladami i może ostatecznie udałoby się porozmawiać z nim w więzieniu – mówi Przemysław Piotrowski.

Choć na początku wydawało mu się to niemal niemożliwe, to jednak wszelkie starania się opłaciły. Pisarz jest już wstępnie umówiony na spotkanie z Garavito.

– Mam pozwolenie sądowe na wizytę w więzieniu, w którym przebywa Garavito, on również wyraził chęć na spotkanie i na rozmowę. Jeżeli więc nic strasznego się nie wydarzy, to jest nadzieja, że wszystko fajnie się poukłada i będzie dobry, mocny materiał, na bazie którego będzie szansa stworzyć fajną książkę – mówi.

Przemysław Piotrowski przyznaje, że jest wiele pytań, które chciałby zadać Garavito. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że do takiej rozmowy musi się odpowiednio przygotować. Dziennikarze, którzy już kiedyś się z nim spotkali, mówią, że sprawia wrażenie miłego człowieka, ale nie lubi wracać do przeszłości i niektórych tematów po prostu unika.

– Tutaj trzeba będzie bardzo ostrożnie podchodzić do tematu, ponieważ z tego, co już udało mi się poczytać i dowiedzieć od ludzi, którzy mieli już z nim jakiś kontakt, jest to człowiek, z którym można porozmawiać, natomiast trzeba uważać na słowa. Nie za bardzo lubi pytania o same morderstwa i mam pewien plan, jak poprowadzić tę rozmowę, natomiast trzeba będzie uważać, żeby po prostu się nie zamknął, bo to jest postać, która ma bardzo specyficzny rys psychologiczny, tak delikatnie to ujmując – mówi autor kryminałów.

Pisarz chce zgromadzić na miejscu jak najwięcej materiału, dlatego też przed tym spotkaniem zamierza porozmawiać również z tymi osobami, które w przeszłości na różnych płaszczyznach miały kontakt z Garavito. Chce więc się spotkać z krewnymi ofiar, a także z bliskimi tego groźnego przestępcy, jego znajomymi z dzieciństwa, nauczycielami i śledczymi.

– W międzyczasie postarałem się nawiązać kontakt z odpowiednimi ludźmi na miejscu, dzięki czemu, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie szansa na porozmawianie z rodzinami ofiar, z ludźmi pośrednio bądź bezpośrednio w jakiś sposób związanymi z Garavito, także być może z jego rodziną, ze śledczymi, którzy prowadzili jego sprawy w latach 90. Na początku plan jest taki, żeby spędzić kilka dni – około tygodnia – w Bogocie, na rozmowach z różnymi ludźmi, którzy są tam poumawiani. Później przez tydzień, może dwa ruszyć śladami Garavito, mniej więcej pomiędzy Cali a Medellín jest ten największy obszar, gdzie żył, gdzie mordował te dzieci. I dopiero jak już będę miał komplet materiałów, gdy w pewien sposób wchłonę cały temat, myślę, że wtedy ułoży mi się w głowie cały plan na tę rozmowę – mówi Przemysław Piotrowski.

W projekt zaangażowane jest kolumbijskie Ministerstwo Kultury, które planuje zorganizować w tej sprawie specjalną konferencję prasową w Bogocie.

– Ministerstwo Kultury w Kolumbii zainteresowało się tym tematem, zapowiadają, że będą chcieli zrobić konferencję. Natomiast najpierw muszę tam pojechać, zobaczyć, jak to wszystko będzie wyglądało, bo plany są duże, natomiast różnie to może być. Wiadomo, Kolumbia to nie jest Polska i podejrzewam, że w wielu sytuacjach trzeba będzie improwizować – mówi pisarz.

Premiera książki o Luisie Garavito planowana jest na 2023 rok. Ukaże się ona nakładem wydawnictwa Czarna Owca.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.