Newsy

Przy defektach uzębienia rozwiązaniem stają się licówki dentystyczne

2013-11-13  |  07:00

Licówki stomatologiczne mają coraz szersze zastosowanie. Pozwalają nie tylko ukryć przebarwienia, ale także zmienić wygląd zniekształconych zębów czy krzywego zgryzu. To proste, bezbolesne rozwiązanie. I co ważne, bardzo trwałe.

Licówki stomatologiczne to cienkie płytki, które nakłada się na zewnętrzną część zęba w celu jego odbudowy. Są rozwiązaniem na wiele dentystycznych problemów u pacjentów.

Jesteśmy w stanie zamaskować wiele defektów  ustawienia zębów czy ich kolor. Licówki pomagają też skorygować niewielkie nieprawidłowości w ustawieniu zębów – wylicza lekarz stomatolog Krzysztof Kowalczyk.

To także świetne rozwiązanie dla pacjentów, którzy mają problemy z uzębieniem po terapii antybiotykami z grupy tetracyklin. Dzięki licówkom można pozbyć się przebarwionych czy zniekształconych zębów. Założenie licówek nie jest ani skomplikowane, ani bolesne.

Pobieramy wyciski i wysyłamy je do laboratorium dentystycznego, gdzie technik modeluje nam prowizoryczne ustawienie przyszłych naszych zębów. I na modelu odsyła nam z powrotem do gabinetu stomatologicznego, gdzie przedstawiamy ten projekt uzębienia pacjentowi – mówi Krzysztof Kowalczyk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Kiedy pacjent zaakceptuje kształt i kolor zębów, zaczyna się kolejny etap. Zęby przygotowywane są do założenia licówek.

Czasem wiąże się to z jakąś preparacją zębów, czyli z ich oszlifowaniem, a czasem zdarza się również tak, że nie musimy przygotowywać w jakiś specjalny sposób zęba. Pobieramy ponownie wyciski górnego i dolnego łuku zębowego, wysyłając to do laboratorium. Laboratorium na następną wizytę przysyła nam już gotowe prace, które osadzamy za pomocą specjalnych materiałów na zębach pacjenta – tłumaczy Kowalczyk.

Licówki mają jeszcze jedną zaletę. Są bardzo trwałe.

Ja wykonuję tego typu odbudowę od mniej więcej 7 lat i jeszcze żaden pacjent nie przyszedł wymienić tych licówek – zapewnia stomatolog.

Średni okres używania licówki to około 10 lat. Po tym czasie zabieg trzeba powtórzyć.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.

Media i PR

Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem

Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców.  Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.

Psychologia

Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie

Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.