Mówi: | Małgorzata Majewska |
Funkcja: | dyrektor ds. marketingu |
Firma: | Monsterpolska.pl |
65 proc. polskich pracowników cierpi na syndrom poniedziałku. Stres zaczyna się już w niedzielę
Blisko dwie trzecie Polaków stresuje się przed pierwszym dniem tygodnia w pracy. Syndrom poniedziałku objawia się spadkiem formy psychicznej oraz brakiem energii, a daje o sobie znać w niedzielę. Poniedziałek wcale nie musi jednak oznaczać trudnego początku – przekonuje ekspert portalu Monsterpolska.pl. Wszystko zależy od pozytywnego nastawienia i właściwego zagospodarowania weekendu.
– Według naszych badań 65 proc. użytkowników cierpi na syndrom poniedziałku, czyli spadek formy mentalnej i energetycznej przed pierwszym dnie w pracy. Tylko 22 proc. z nas twierdzi, że nie ma takiego problemu. Wielu z nas syndrom poniedziałku, czyli tzw. sunday night blues, odczuwa w niedzielę wieczorem i myśli o pracy ustawicznie, co powoduje stres i zdenerwowanie – mówi agencji informacyjnej Newseria Małgorzata Majewska, dyrektor marketingu Monsterpolska.pl.
Z syndromem poniedziałku można walczyć. Po pierwsze, weekend powinien być okazją do tego, żeby się psychicznie zresetować. Trzeba odpocząć, wyspać się i poświęcić czas na przyjemności. Robienie w tym czasie planów zawodowych na cały nadchodzący tydzień czy analizowanie konfliktów interpersonalnych będzie powodem jeszcze większej niechęci i obawy przed pierwszym dniem tygodnia.
– Trzeba nauczyć się odpoczywać w sposób efektywny – w piątek wyłączamy telefon, nie rozmawiamy o sprawach służbowych z naszymi znajomymi, a w weekend skupiamy się wyłącznie na rzeczach, które lubimy robić – tłumaczy Małgorzata Majewska.
Potrzebne jest także odpowiednie nastawienie. Nie powinno się z góry zakładać, że poniedziałek będzie trudny. Psychologowie radzą, by traktować ten dzień, jak każdy inny, bez uprzedzeń, bo to one przede wszystkim powodują obawy, stres i nerwy.
– Dobrym sposobem na walkę z syndromem poniedziałku jest pozytywne myślenie. Im bardziej pozytywnie jesteśmy nastawieni do samego dnia i spojrzymy na pracę z punktu widzenia tylko korzyści czy zalet, jakie ona posiada, tym chętniej pójdziemy do pracy w poniedziałek – mówi Małgorzata Majewska.
Przed weekendem nie powinno się też odkładać realizacji ważnych zadań właśnie na poniedziałek. Lepiej wykonać to w piątek lub zaplanować na środek tygodnia.
– Jeżeli nie umiemy sobie poradzić z syndromem poniedziałku, to część zadań, tych niepriorytetowych, możemy przełożyć sobie na kolejny dzień. Dzięki temu w poniedziałek jesteśmy trochę bardziej wyluzowani i trochę inaczej ten nasz dzień będzie wyglądał – radzi Małgorzata Majewska.
Czytaj także
- 2025-06-05: Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-04-30: W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-18: Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
- 2025-03-20: Co roku ubywa na świecie około 10 mln hektarów lasów. Walka z wylesianiem i degradacją lasów jest koniecznością
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-06: Joanna Liszowska: Kobiety powinno się doceniać na co dzień. Ale 8 marca można szczególnie wyrazić swoją sympatię
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy
Artystka zaznacza, że za sprawą Warszawskiej Opery Kameralnej jeszcze przez dwa tygodnie Warszawa będzie rozbrzmiewać Mozartem. Kolejna edycja festiwalu poświęconego temu wybitnemu kompozytorowi zajmuje ważne miejsce w kulturalnym kalendarzu stolicy i przyciąga tłumy melomanów. A przed nimi jeszcze sporo atrakcji. Alicja Węgorzewska szczególnie zaprasza na dwie premiery, jedną skierowaną do młodych odbiorców, drugą – dedykowaną koneserom. Niezwykle ciekawie zapowiada się także nowy sezon artystyczny w WOK-u. Twórcy już pracują nad kolejnymi spektaklami i nagrywają nowe płyty.
Muzyka
Mietek Szcześniak: Gdybym chciał zbudować karierę, tobym ją budował. Nigdy o tym nie myślałem, zawsze po prostu chciałem muzykować

Wokalista zaznacza, że płyta „Brothers”, którą nagrał z czarnoskórym chórem, to efekt jego amerykańskiej przygody. Nie planuje robić kariery za granicą, ale z entuzjazmem przyjął propozycję współpracy z ludźmi, którzy tak jak on kochają śpiewać i muzykować. Krążek utrzymany jest w klimacie starego rhytm’n’bluesa, gospelu i soulu. Producentem jest H.B. Barnum, który przez trzy dekady był kierownikiem muzycznym Arethy Franklin i produkował albumy Franka Sinatry.
Farmacja
Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia

Osoba o niskim poziomie świadomości zdrowotnej zapłaci ostatecznie za opiekę medyczną trzy razy tyle, ile osoba, która wie na ten temat więcej – wskazuje Jonathan Workman z AESGP. Świadomość to ważny element samoleczenia, czyli samodzielnego dbania o zdrowie i zajmowania się drobnymi dolegliwościami, które pełni coraz istotniejszą funkcję w przeciążonym systemie ochrony zdrowia. Dlatego eksperci wskazują na konieczność prowadzenia szeroko zakrojonych kampanii zdrowotnych, a w działania edukacyjne powinny się włączyć zarówno firmy farmaceutyczne, personel medyczny, jak i rząd.