Mówi: | Anna Dec |
Funkcja: | influencerka, prezenterka telewizyjna |
Anna Dec: Często zapominamy, że poza ekranami telefonów jest prawdziwe życie i wartościowi ludzie. Bądźmy blisko nich i komunikujmy się najprościej, jak tylko się da
Prezenterka przyznaje, że w naszym społeczeństwie można zauważyć coraz większe bariery komunikacyjne, dlatego stoimy przed niezwykle trudnym wyzwaniem zachowania równowagi między korzystaniem z nowoczesnych mediów a pielęgnowaniem relacji osobistych. Aby jednak zobaczyć drugiego człowieka, czegoś się od niego nauczyć czy zainspirować jego życiem, przede wszystkim trzeba wyjrzeć zza szklanych ekranów swoich telefonów. Anna Dec zauważa też, że w dzisiejszych czasach coraz rzadziej rozmawiamy ze sobą w realnym świecie, a zbyt często poprzez różnego rodzaju komunikatory.
– Mam wrażenie, że kiedyś komunikacja między ludźmi była dużo prostsza, bo my też byliśmy bliżej i po prostu częściej się komunikowaliśmy. Nawet w social mediach przewinął mi się taki post, że ludzie nie tęsknią za PRL-em, ale tęsknią za tymi relacjami, które wówczas były z ludźmi, kiedy dzieci wychodziły na podwórko i grały w piłkę albo gadały na trzepaku, a dorośli chodzili w niedzielę na ciasteczko. I teraz trochę tego brakuje, bo bardzo zanurzyliśmy się w te ekrany – mówi agencji Newseria Anna Dec.
Jednocześnie pogodynka zaznacza, że kiedy rodził się kapitalizm, Polacy chcieli być bardziej światowi i zupełnie niepotrzebnie zaczęli komplikować komunikację, włączając do swoich wypowiedzi zapożyczenia z języków obcych. Z roku na rok było ich coraz więcej, a teraz już prawie zdominowały język polski. Co więcej, niektórzy ich nadużywają, nawet nie rozumiejąc znaczenia poszczególnych zwrotów.
– Po 1989 roku bardzo chcieliśmy się otwierać na świat i każdy chciał być taki elokwentny, oczytany, mieć duży zasób wyszukanych słów. I one coraz częściej się pojawiały . A teraz w dobie social mediów i tworzenia różnych treści tego jest tak dużo, że jesteśmy już tym przebodźcowani. I nawet nieraz przez tę za bardzo skomplikowaną komunikację człowiek źle coś interpretuje, przez co rodzą się konflikty. Dlatego im będziemy używać prostszej, bardziej zrozumiałej dla każdego komunikacji, tym będzie mniej sporów, będzie po prostu łatwiej i będziemy bardziej otwarci – mówi.
Z tego też względu Anna Dec zdecydowała się wspierać kampanię #BurzymyBariery organizowaną przez T-Mobile. Akcja ukazuje potrzebę powrotu do prostoty i autentyczności w komunikacji. Chodzi bowiem o to, aby komunikować się w sposób przystępny i zrozumiały dla szerokiego grona odbiorców. Przypomina też, że ekran nie zastąpi rozmowy twarzą w twarz.
– Był taki okres, że kto używał bardziej wyszukanych słów, ten sprawiał wrażenie bardziej oczytanego, bardziej światowego. T-Mobile natomiast przypomina, że ważne jest, by komunikować się takim językiem, który zrozumie każdy. Chodzi o to, by po prostu docierać do ludzi z różnych płaszczyzn, z różnych obszarów, bo tak naprawdę od każdego możemy się czegoś dowiedzieć, czerpać z jego doświadczenia, inspirować się wzajemnie i wymieniać się dobrą energią. To wszystko pozwala nam przetrwać w tym niełatwym czasie wielu zawirowań i w Polsce, i na świecie. Dlatego bądźmy blisko i komunikujmy się najprościej, jak się da – podkreśla.
Anna Dec odnosi też wrażenie, że w dzisiejszym świecie zdominowanym przez media społecznościowe ekrany smartfonów stały się barierą wręcz nie do pokonania i coraz trudniej jest nam nawiązać trwałe relacje z innymi ludźmi.
– Bardzo uderzył mnie taki bilbord właśnie z kampanii T-Mobile, że ciągle się gdzieś spieszymy, a nie możemy do siebie zdążyć, coś w tym stylu. Mam wrażenie, że trudnością w budowaniu głębszych relacji jest dystans, który sami tworzymy, bo tak zanurzamy się w swoich sprawach, że nie zauważamy innych ludzi dookoła i zapominamy, że to tam jest życie, poza ekranami. Dlatego niech ta sieć sprzyja szybkiej wymianie najważniejszych komunikatów, ale niech też nas łączy i zbliża do tego, by być razem w realnym świecie – dodaje prezenterka.
Czytaj także
- 2025-07-14: Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-01: Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować
- 2025-07-11: Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach
- 2025-06-25: Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora
- 2025-06-17: Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie
- 2025-06-05: Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.