Newsy

Qczaj: Walczę ze śmiertelną chorobą alkoholową, ale nie robię z tego reality show. Na razie są to dopiero albo aż trzy miesiące – dla mnie dużo

2022-10-25  |  06:17

Trener ma świadomość tego, że gdyby nie zaczął walczyć z nałogiem właśnie teraz, to skutki mogłyby być tragiczne. Nie ukrywa też, że na rozwój choroby alkoholowej wpływ miały traumatyczne przeżycia z dzieciństwa. Chce jednak za wszelką cenę wyjść z tego ślepego zaułka. Pomóc w tym mają mu również wyjazdy do Dubaju.

Jakiś czas temu Qczaj zapowiadał duży projekt zawodowy w Dubaju. Na razie nie chce jeszcze zdradzać zbyt wielu szczegółów na ten temat, ale zapewnia, że wszystko jest na dobrej drodze do jego realizacji.

– To się dzieje, na razie jest to owiane tajemnicą, ale przyjdzie czas, że o tym opowiem – mówi agencji Newseria Lifestyle Qczaj, trener personalny.

Jego zdaniem Dubaj jest nie tylko niezwykle ekscytującym miejscem, które można nieustannie podziwiać i wciąż na nowo odkrywać, ale także bezpieczną przystanią pomagającą mu uporać się z trudnymi doświadczeniami.

– Lubię tam wracać, bo czuję się tam po prostu dobrze i bezpiecznie, zwłaszcza w tym momencie, w którym teraz jestem w życiu, a mianowicie wychodzę z mojej choroby alkoholowej. Tam nie ma dostępu do alkoholu na każdym kroku, nie ma sklepu monopolowego na każdym rogu i to sprawia, że faktycznie czuję się bezpiecznie, nie mam tych triggerów, które wyzwalają jednak u mnie jakieś tam głody. Poza tym mam tam przyjaciółkę, która tam mieszka, i troszeczkę też ją odwiedzam – mówi.

Qczaj nie ukrywa, że z powodu alkoholu znalazł się na życiowym zakręcie. Znalazł jednak siłę, by walczyć z nałogiem, ale nie na oczach innych.

– Staram się ten temat zachować dla siebie. Nie robię z tego reality show. Na razie są to dopiero albo aż trzy miesiące, więc dla mnie jest to dużo, zwłaszcza że walczę z chorobą śmiertelną, trzeba to powiedzieć szczerze. Od czasów komuny nie mieliśmy tak wysokiego odsetka ludzi pijących, wielu Polaków ma z tym problem, więc dzwon bije na alarm – zwraca uwagę.

Trener ma świadomość, że potrzeba czasu i samozaparcia na to, by wyjść z choroby alkoholowej. Wierzy, że da radę i będzie mógł motywować do tego innych.

– Postanowiłem coś z tym zrobić, postanowiłem wyrzucić to ze swojego życia i mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, że będę mógł też tym pomagać, bo mam ogromne poczucie misji. Natomiast teraz jest taki czas, kiedy potrzebuję zatroszczyć się o siebie. I zrobiłem to właśnie dla siebie, zrobiłem to dla swoich bliskich po to, żeby już po prostu zdjąć całkowicie destrukcję, która przez pokolenia została narzucona na mnie przez moją rodzinę i przez pokolenia – tłumaczy.

Qczaj na razie nie podjął jeszcze decyzji, czy chciałby zamieszkać w Dubaju na stałe, czy zamierza podróżować między dwoma krajami. Nie ukrywa jednak,  że do Polski też ma duży sentyment.

– Pomijając całą, wszechobecną frustrację, która, mam wrażenie, ogarnia Polaków, to ja naprawdę bardzo lubię być w Polsce. Ostatnio dobrze się tutaj poczułem, może to też dlatego, że odnalazłem miłość, że jednak ktoś tutaj na mnie czeka, więc faktycznie ostatnio polubiłem tu być – dodaje.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Nauka

MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania

W środowisku naukowym rośnie świadomość znaczenia dobrostanu psychicznego i potrzeby budowania bezpiecznego miejsca – zarówno dla studentów, jak i kadry akademickiej. Z badania SWPS wynika, że wiele osób w tym środowisku zmaga się z silnym stresem, wypaleniem zawodowym oraz zaburzeniami lękowymi i depresyjnymi. Do tego dochodzi także coraz częściej występujący problem mobbingu i dyskryminacji. Tematem zajmuje się MNiSW, powołując specjalny międzyresortowy zespół, ale też same uczelnie.

Media

Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych

Prezenter przyznaje, że domówki online i publikowane w mediach społecznościowych rolki pozwoliły im zbudować mocną pozycję w cyfrowym świecie. Dzięki nim zyskali dużo większą popularność niż z racji udziału w różnych projektach telewizyjnych czy serialowych. Maciej Dowbor odczuwa dużą satysfakcję z tego, że ich działalność internetowa przyciąga miliony odbiorców, zainteresowanie proponowanymi przez nich treściami nie słabnie, a widzowie, z którymi się spotykają na ulicy, traktują ich jak dobrych znajomych.