Mówi: | Kacper Kuszewski |
Funkcja: | aktor |
Kacper Kuszewski: Naprawdę nie zauważyłem tego, że skończył mi się serial „M jak miłość”. To było tylko jedno z wielu miejsc mojej pracy
Aktor podkreśla, że odejście z serialu „M jak miłość” było świadomą i przemyślaną decyzja, dlatego też nie chce już wracać do tego tematu i definitywnie ucina wszystkie komentarze. Teraz Kacper Kuszewski jednocześnie jest zaangażowany w wiele projektów – teatralnych, muzycznych i telewizyjnych.
Ze sztandarową produkcją Dwójki Kacper Kuszewski był związany przez 18 lat. W „M jak miłość” wcielał się w rolę Marka Mostowiaka. Widzowie niezwykle polubili jego bohatera, dlatego też wiadomość o tym, że aktor odchodzi z serialu dla wielu była ogromnym szokiem. Na Facebooku artysty pojawiło się wówczas specjalne oświadczenie: „To była trudna decyzja i długo do niej dojrzewałem. (...) Nawet najpiękniejsze historie trzeba kiedyś zakończyć i ruszyć dalej, po nowe doświadczenia. Największa frajda w zawodzie aktora to wcielanie się w coraz to inne postacie, odkrywanie w sobie nowych barw i możliwości. Mam nadzieję, że przede mną jeszcze wiele ciekawych ról i aktorskich wyzwań”. Po kilku miesiącach od tej decyzji, aktor nie chce już komentować tej sprawy. Nie lubi bowiem wracać do tego, co było, i ponownie otwierać drzwi, które kiedyś zamknął.
– Jest za wcześnie dla mnie na jakieś podsumowania, jeśli chodzi o serial „M jak miłość”. Ciągle jestem w takim momencie, że zostawiam to za sobą, patrzę na to, co przede mną. W każdym wywiadzie podkreślam: naprawdę nie zauważyłem tego, że ten serial mi się skończył, bo to było tylko jedno z wielu miejsc mojej pracy, zawsze oprócz tego robiłem dużo innych rzeczy, więc zobaczymy, co życie przyniesie następnego – mówi agencji Newseria Kacper Kuszewski, aktor.
Kuszewski podkreśla, że w zawodzie aktora zmiany są wskazane, choćby po to, by nie być zaszufladkowanym i przypisanym tylko do jednej roli. On sam natomiast chce iść dalej i rozwijać się w innych projektach zawodowych.
– Bardzo mocno jestem teraz zaangażowany w projekty teatralne. Teraz spektakl „Nowy Jork. Prohibicja” w Teatrze Roma, miesiąc temu mieliśmy przedpremierowe pokazy sztuki pod tytułem „Wykrywacz kłamstw” w Teatrze Capitol. To współczesna rosyjska komedia, w której gram u boku Anny Gornostaj i Olafa Lubaszenki, oficjalna premiera w lutym. Oprócz tego koncertuję z moim recitalem „Album rodzinny”, do tego kolejna edycja „Twoja twarz brzmi znajomo” – zapowiada Kacper Kuszewski.
Czytaj także
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-05: Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-10-17: Polskie miasta szybko się starzeją. Demografia wpływa na wiele ich działań
- 2024-09-25: Piotr Zelt: Tygodniowo udaje mi się przejechać na rowerze 250–300 kilometrów. Bardzo fajnie to czyści głowę i jest to forma medytacji sportowej
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.