Mówi: | Maciej Zakościelny |
Funkcja: | aktor |
Maciej Zakościelny: w drugim sezonie „Strażaków” sen z powiek spędzała mi nauka strażackich komend
Serial „Strażacy” wraca na antenę TVP1. Maciej Zakościelny ponownie wcieli się w postać Adama Wojnara, który awansuje na dowódcę zmiany. Aktor twierdzi, że podczas pracy na planie najtrudniejsze było dla niego opanowanie strażackich komend. Nie ukrywa też, że ma ogromny szacunek dla strażaków – uważa, że dobrze jest posiadać niektóre ich umiejętności, choćby z zakresu ratownictwa medycznego.
Nowy sezon serialu „Strażacy” liczyć będzie dziesięć odcinków, a każdy z nich będzie zamkniętą opowieścią o jednym wypadku. Pojawią się nowi bohaterowie, m.in. strażacy Staszek i Olek, a w życiu dotychczasowych nastąpią spore zmiany. Adam Wojnar, grany przez Macieja Zakościelnego, będzie rozdarty między uczuciem do Kamili i Magdy. W pracy natomiast czeka go awans – zostanie nowym szefem zmiany.
– Mówienie, dyrygowanie jest to pewna umiejętność, której musiałem się tutaj nauczyć i na początku spędzało mi to sen z powiek, żeby coś, co dla mnie jest nieoczywiste i takie, które tylko jest cyframi, jednak coś znaczyło w filmie – mówi Maciej Zakościelny agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Podstawowe zasady korespondencji radiowej strażaków to zwięzłość przekazu, nieużywanie nazwisk, stopni służbowych i nazw czynności funkcyjnych – zamiast tego stosowane są kryptonimy, m.in. pojazdów, nazwisk, stanowisk i punktów alarmowych. Kryptonimy te mają postać liczb. Zdaniem Macieja Zakościelnego dla strażaków ich zrozumienie nie stanowi problemu, dla osób postronnych brzmią one jednak jak obcy język.
– Jak widzę 31913, to wiem, że to chodzi o dowódcę na akcji, który mówi do 31910, do swojego człowieka w jednostce, który przyjmuje zgłoszenia, odbiera telefony – mówi Maciej Zakościelny.
Aktor potwierdza, że na planie filmowym zdarzają się wypadki. Podczas pracy przy serialu „Czas honoru” został uderzony kolbą karabinu – do dziś ma bliznę po tym zdarzeniu. Na planie „Strażaków” na razie zdołał uniknąć podobnych wypadków, kontuzji uległ natomiast szwenkier, czyli drugi operator. Mężczyzna miał problem z kręgosłupem, kręcenie niektórych scen wymaga bowiem dobrej kondycji i sprawności.
– Nie tylko my mamy problem polegający na noszeniu tego wszystkiego na sobie, lecz także operatorzy, którzy często wchodzą w ogień z kamerami, są też ubrani tak jak my, ale oprócz tego, że są z nami, to jeszcze muszą nosić kamerę i pilnować, żeby to wszystko miało jakiś sens – mówi Maciej Zakościelny.
Aktor twierdzi, że ma ogromny szacunek do zawodu strażaka. W ciągu kilkunastu miesięcy pracy przy serialu nie wszedł jednak w rolę na tyle, by pouczać znajomych i rodzinę co do zasad bezpieczeństwa. Uważa natomiast, że dobrze jest posiadać niektóre z umiejętności strażaków, które są przydatne w nagłych wypadkach.
– Oni nie tylko wchodzą w ogień, lecz także ratują jako ratownicy medyczni, pracują również na wysokościach. Mają różne sprawności, sprawdzają się w różnych dziedzinach i muszą mieć takie umiejętności, ponieważ oni są od wszystkiego. To po prostu niesamowici ludzie – mówi Maciej Zakościelny.
Drugi sezon serialu „Strażacy” będzie można oglądać w każdą sobotę o godz. 20.25 na antenie TVP1. Pierwszy odcinek już 5 marca.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-04: Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
- 2024-11-06: Rośnie zapotrzebowanie na szkolenia z gaszenia elektryków. Wiedza na ten temat jest coraz szersza
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
- 2024-08-16: Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-08-19: Agnieszka Hyży: Marzyłam o programie porannym, choć myślałam, że ten projekt już się nie wydarzy. Mam nadzieję, że format „Halo tu Polsat” wprowadzi na rynek nową jakość
- 2024-08-27: Agnieszka Hyży: W nowym programie mamy bardzo doświadczonych prowadzących jak Kasia Cichopek i Maciek Kurzejewski. Będą dla nas absolutnie cenną skarbnicą wiedzy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.