Newsy

Piotr Zelt: w Polsce nie ma tyle pracy dla aktorów, żebyśmy mogli rezygnować z grania w serialach

2018-06-21  |  06:55

Seriale to po prostu jedno z naszych poletek pracy – mówi artysta. Podkreśla, że do roli w produkcji telewizyjnej podchodzi z takim samym profesjonalizmem, jak do pracy na planie filmu czy na deskach teatru. Piotr Zelt uważa też, że w realiach polskiego rynku aktorzy nie mogą łatwo rezygnować z ról w serialach, nie ma dla nich bowiem aż tylu propozycji zawodowych.

Piotr Zelt od początku kariery zawodowej łączył teatr, kino i telewizję. Debiutował jeszcze na studiach rolą w spektaklu „Ryszard III”, wystawianego na deskach łódzkiego Teatru Studyjnego '83. Występował w filmach takich reżyserów jak Krzysztof Kieślowski, Maciej Ślesicki czy Juliusz Machulski, największą popularność przyniosła mu jednak rola w sitcomie „13 posterunek”. Aktor jest przekonany, że serial jest takim samym zadaniem zawodowym, jak film czy teatr.

– Ważne jest, żeby być zawodowcem w tym, co się robi. Nie jest istotne, czy to jest serial, teatr, film, powinno to być robione profesjonalnie, zarówno osoby, które zatrudniają, jak i ci zatrudniani powinni dochować wszelkich starań, żeby tak było – mówi Piotr Zelt agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Artysta uważa ponadto, że pojawianie się gwiazd w serialach telewizyjnych jest efektem kondycji polskiego rynku filmowego. Zdaniem Piotra Zelta jest ona dość słaba – nie ma bowiem tylu propozycji dla aktorów, by mogli łatwo rezygnować z ofert mniej prestiżowych niż role w pełnometrażowych produkcjach kinowych.

Musimy sobie radzić, pracując w różnych miejscach, w serialu, w teatrze, w radiu, w dubbingu, ponieważ jest niestabilnie, tych propozycji nie jest tak wiele, żeby można było bardzo grymasić – mówi aktor.

Zdaniem Piotra Zelta problemem polskiego rynku show-biznesowego jest również fakt, że status gwiazd osiągają dziś osoby bez dorobku zawodowego. Aktor zdaje sobie sprawę, że sytuację tę trudno będzie zmienić, a prawdziwym artystom pozostaje jedynie przystosowanie się do nowych realiów i nauczenie się funkcjonowania w ich ramach.

Na gwiazdy kreuje się osoby, które zupełnie nie mają związku z tym zawodem, tak to jest, może nam się to podobać albo nie podobać. Po prostu tak się dzieje, że blogerki zostają w tej chwili celebrytami, twarzami różnych kampanii, że jacyś youtuberzy wyrastają na gwiazdy – mówi Piotr Zelt.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Farmacja

Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia

Osoba o niskim poziomie świadomości zdrowotnej zapłaci ostatecznie za opiekę medyczną trzy razy tyle, ile osoba, która wie na ten temat więcej – wskazuje Jonathan Workman z AESGP. Świadomość to ważny element samoleczenia, czyli samodzielnego dbania o zdrowie i zajmowania się drobnymi dolegliwościami, które pełni coraz istotniejszą funkcję w przeciążonym systemie ochrony zdrowia. Dlatego eksperci wskazują na konieczność prowadzenia szeroko zakrojonych kampanii zdrowotnych, a w działania edukacyjne powinny się włączyć zarówno firmy farmaceutyczne, personel medyczny, jak i rząd.

Moda

Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie

Aktorka wyznaje zasadę: zanim coś wyrzucisz na śmietnik, upewnij się, czy nie da się tego jeszcze w jakiś sposób wykorzystać. Jak przekonuje, ona sama nadal używa pościeli po babci czy ręczników po mamie. Anna Powierza nie zapełnia też po brzegi swojej szafy i nie musi koniecznie mieć tego, co właśnie jest modne. Preferuje ubrania ponadczasowe, które śmiało można założyć kilka razy i zawsze wygląda się w nich dobrze.