Newsy

Radosław Figura: Wyobrażam sobie ciąg dalszy serialu „Magda M.”. Dostaję pytania o to nie tylko od czytelników i widzów, ale również od środowiska

2021-07-09  |  06:16

Niedawno odbyła się premiera drugiej książki prezentującej dalsze losy bohaterów serialu „Magda M.”. Autor publikacji „Magda M. Słoneczna strona” i jednocześnie scenarzysta kultowego serialu tłumaczy, że jest ona odpowiedzią na prośby miłośników poprzedniej części, która odniosła duży sukces sprzedażowy. Zaznacza, że czytelnicy bardzo często pytają go o ekranizacje opowieści. Chcieliby zobaczyć swoich ulubionych bohaterów ponownie na ekranie.

Serial TVN „Magda M.” w trakcie niespełna dwóch lat emisji doczekał się ogromnej rzeszy fanów. Mimo że od premiery ostatniego odcinka minęło już ponad 14 lat, widzowie nadal pamiętają burzliwą historię miłości młodych prawników – Piotra Korzeckiego oraz Magdaleny Miłowicz. Radosław Figura zaznacza, że właściwie codziennie za pośrednictwem social mediów dostaje pytania o filmową lub serialową kontynuację opowieści.

– To jest druga książka opowiadająca dalsze losy bohaterów serialu „Magda M.”. Napisałem ją, ponieważ właściwie od momentu premiery poprzedniej książki cały czas dostawałem wiadomości, czy będzie ciąg dalszy. Pomyślałem, że skoro jest tyle zaciekawionych osób, to może jest sens, by tę opowieść kontynuować. Pierwsza książka fantastycznie się sprzedała – do dzisiaj każdego dnia sprzedaje się pokaźna liczba egzemplarzy – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Radosław Figura.

Magdalena Miłowicz oraz Piotr Korzecki nie byli jedyną parą, której przygody emocjonowały widzów serialu. Pisarz tłumaczy, że druga część książki spodoba się również fanom pozostałych postaci. Będzie można dowiedzieć się z niej, jak potoczyły się losy najlepszych przyjaciół głównych bohaterów.

– Wszyscy bohaterowie, którzy byli w pierwszej części, powrócą również w drugiej. Bardzo dużo się u niech zadzieje, ale nie tylko u nich. Czytelnikom bardzo brakowało postaci Marioli granej przez Kasię Bujakiewicz oraz Wojtka granego przez Bartka Kasprzykowskiego. W tej książce wracają i to z dużym przytupem – zaznacza.

Radosław Figura tłumaczy, że chociaż nie tworzył książek o dalszych losach bohaterów „Magdy M.” z myślą o kontynuacji serialu, jego wizja mogłaby zostać wykorzystana przez producentów i scenarzystów. Mówi, że widzowie zasypują go wiadomościami na ten temat. Ich zdaniem opowieść jest niezwykle plastyczna i warta przeniesienia na ekran.

– Wyobrażam sobie ciąg dalszy serialu, ponieważ książki są dalszym ciągiem historii tam zaprezentowanej. Wydawca Oskar Błachut po przeczytaniu pierwszej książki powiedział, że jest ona niezwykle filmowa i widzi w niej gotowy scenariusz. Jako scenarzysta prowadzi narrację za pomocą scen, ja patrzę na to w sposób literacki – wyjaśnia.

Mimo że oddanie widzów jest ogromne, nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie serial „Magda M.” doczekał się kontynuacji w postaci następnego sezonu. Jednak Radosław Figura zaznacza, że wiele osób przychylnie patrzy na ten projekt.

– Jeśli chodzi o powrót serialu na ekrany, nie tylko ja to sobie wyobrażam, ale także całe tłumy wielbicieli „Magdy M.”. Dostaję pytania na ten temat nie tylko od czytelników i widzów, ale również od środowiska i ludzi z branży. Nie wiem, czy serial kiedykolwiek będzie kontynuowany. To są poważne decyzje, podejmowane na bardzo wysokich stołkach. Jednak wszyscy się uśmiechamy do ludzi na tych stołkach, więc być może – zdradza.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.