Newsy

Sobel: Chcę zmotywować młodych ludzi do pracy nad sobą. Sam miałem trudno i dlatego chcę dać otuchę innym

2020-12-10  |  06:40

Fundacja One Day swoimi inicjatywami wspiera młodzież oraz dzieci z domów dziecka i placówek opiekuńczo-wychowawczych. Co roku w okresie świątecznym organizuje również #Gwiazdkę One Day. W ramach projektu najmłodsi dostają wymarzone prezenty. Tradycyjnie pomocnikami Świętego Mikołaja są gwiazdy – wokaliści i aktorzy dbają dobre samopoczucie maluchów i zapewniają im rozrywkę. W tym roku Fundację One Day wspiera również Sobel. Muzyk zaznacza, że bierze udział jedynie w nielicznych akcjach charytatywnych.​ 

Sobel zaznacza, że swoim uczestnictwem w akcji chciałby zmotywować dzieci i młodzież z domów dziecka do ciągłego pokonywania trudności. Podkreśla, że najważniejsze jest, by pozytywnie myśleć o przyszłości i nie poddawać się, nawet gdy sytuacja wydaje się beznadziejna. Tłumaczy, że wsparcie w okresie dorastania jest bardzo ważne.

– Chcę zmobilizować innych do pracy nad sobą, żeby mieli świadomość, że jeżeli ma się pasję – coś, co popycha nas do przodu chociaż w jednym procencie, to warto rozwijać się w tym kierunku i nie załamywać. Stawiać czoła rzeczom, które ciągle nas blokują, przez które możemy się bać. Musimy pokazać, że można. Ja też miałem trudno, ale wiem, że można, dlatego chcę dać otuchę innym – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Sobel.

Chociaż muzyk nie należy do osób, które często wspierają inicjatywy społeczne, w działanie Fundacji One Day zaangażował się z dużą ochotą. Bardzo ważne jest dla niego wewnętrzne poczucie, że akcja ma rzeczywisty wpływ na życie ludzi, których dotyczy. W ten sposób pomoc gwiazd i ambasadorów staje się autentyczna i może przyczynić się do nagłośnienia konkretnego problemu.

– Nie angażuję się w akcje charytatywne często, choć chcę zacząć. Na akcji One Day bardzo mi zależy, ponieważ wiem, że naprawdę mogę mieć na nią duży wpływ – zaznacza.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Media

Styl życia

Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.