Newsy

Artur Partyka o igrzyskach w Soczi: sportowcy nie zasługują na bojkot

2014-02-07  |  06:00
Dziś oficjalna inauguracja 22. Zimowych Igrzysk w Soczi. Wielu przywódców państw ogłosiło, że nie pojawi się na imprezie. Powodem jest polityka Rosji, która łamie prawa człowieka. Mistrz Świata w skoku wzwyż Artur Partyka uważa jednak, że taki bojkot uderza w sportowców, a nie w organizatorów. – Osoby, które traktują sport jako treść życia, przygotowują się do tego przez wiele lat. Myślę, że nie zasługują na to, aby stać się obiektem szantażu czy też jakichś takich innych form wywierania presji – mówi.

Do Soczi nie przyjedzie m.in. prezydent USA Barack Obama, wiceprezydent Joe Biden, prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, prezydent Francji Francois Hollande, prezydent Niemiec Joachim Gauck, premier Niemiec Angela Merkel oraz premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Polskim sportowcom nie będą kibicować prezydent Polski Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk.

Artur Partyka, dwukrotny zdobywca medali olimpijskich w skoku wzwyż oraz mistrz świata w tej dyscyplinie, krytykuje takie postępowanie i prosi o rozsądek.

Samo przygotowanie do igrzysk olimpijskich to nie jest rok, lecz to jest bardzo często całe sportowe życie. Myślę, że te osoby, które traktują sport jako treść życia, przygotowują się do tego przez wiele lat, dlatego nie zasługują na to, aby stać się obiektem swego rodzaju szantażu czy też innych form wywierania presji. Jest bardzo wiele platform, bardzo wiele gremiów, na których można artykułować swoje protesty – mówi Partyka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. – Byłem świadkiem dwóch bojkotów igrzysk olimpijskich, w tym tego dla nas najbardziej chyba przykrego, czyli Los Angeles. To był rok 1984.

Reprezentacje ówczesnego „Bloku Wschodniego”, w tym Polski dostały wtedy zakaz wyjazdu na olimpiadę do Stanów Zjednoczonych z powodów politycznych. Za oficjalną przyczynę zaś podano brak dostatecznego bezpieczeństwa w mieście.

Partyka zwraca także uwagę, że igrzyska zostały przyznane Rosji przez MKOI (Międzynarodowy Komitet Olimpijski), który zrzesza 204 narodowe federacje. Nie rozumie więc, dlaczego teraz wiele państw sprzeciwia się gospodarzowi imprezy.

MKOl jest uznawany przez wszystkie organizacje międzynarodowe naszej społeczności na całym świecie. Dlatego, jeżeli mamy już mieć jeden obszar, który byłby wyłączony z mocnych rzeczy, to chciałbym, żeby to był przede wszystkim obszar sportu. A naprawdę sportowcy są tutaj zdecydowanie najmniej winni – tłumaczy Artur Partyka i dodaje, że Rosja to nie tylko przywódcy, lecz także ludzie. – Znam bardzo wielu sportowców rosyjskich. To dla nich też jest wielkie święto.

Bojkot 22. Zimowych Igrzysk w Soczi skrytykował również Jan Tomaszewski, były bramkarz i publicysta sportowy: „To jest najgłupsze posunięcie ze wszystkich możliwych. Na czas olimpiad przerywano wojny”.

Na imprezie zabraknie także prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska. Politycy oficjalnie nie przyznają się, że ma to coś wspólnego z bojkotem igrzysk. Prezydent powiedział, że trzyma się zasady, że gości olimpijczyków przed i po imprezie. Premier zaś tłumaczył, że nie było go także na otwarciu letnich olimpiad w Londynie i Pekinie.

W Zimowych Igrzyskach w Soczi wystartuje 59 polskich reprezentantów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Konsument

Z roku na rok rośnie odsetek Polaków segregujących odpady. Nie zawsze jednak robią to prawidłowo [DEPESZA]

Już 97 proc. Polaków deklaruje, że segreguje odpady – wynika z badania SW Research na zlecenie Fundacji ProKarton. To o 5 pkt proc. więcej niż w 2023 roku. Rośnie również świadomość dotycząca recyklingu kartonów do płynnej żywności, a 58 proc. osób deklaruje, że prawidłowo wyrzuca je do żółtego pojemnika. Wciąż jednak pojawiają się wątpliwości co do tego, jak segregować poszczególne odpady do konkretnych pojemników. – Frakcje z poszczególnych pojemników są niekiedy zanieczyszczone innymi odpadami, co utrudnia proces sortowania i obniża jakość surowca do recyklingu – ocenia Łukasz Sosnowski, prezes Fundacji ProKarton.

Konsument

Polacy na bakier z higieną cyfrową. To przekłada się na zdrowie fizyczne i psychiczne, szczególnie młodych

Smartfony, monitory komputera, telewizory podłączone do sieci lub konsoli do gier mogą negatywnie wpływać na zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne – twierdzą lekarze. Dodatkowo nadużywanie elektronicznych gadżetów może niekorzystnie wpływać na nawyki żywieniowe. Między innymi z tego powodu coraz więcej mówi się o potrzebie higieny cyfrowej. Jej brak może prowadzić do poważnych konsekwencji.