Newsy

Coraz więcej Polaków gra w golfa. To sport już nie tylko dla bogatych

2014-06-05  |  07:00
Mówi:Niels Kowollik (prezes zarządu Mercedes-Benz Polska)
Kamil Stoch (sportowiec)
Mateusz Kusznierewicz (sportowiec)
  • MP4
  • Golf nie jest już sportem tylko dla ludzi zamożnych. W Polsce powstaje coraz więcej pól golfowych, a dyscyplina zyskuje nowych zwolenników w różnym wieku i o różnym statusie społecznym. Jedni traktują golfa jak wyzwanie sportowe, a inni  jako relaks na świeżym powietrzu i okazję do spotkania ze znajomymi. Na całym świecie w golfa gra 150 milionów ludzi, w Polsce ok. 10-15 tysięcy. 
     
    Golf zyskuje w Polsce coraz więcej fanów. Gra w niego ok. 10-15 tysięcy osób, choć w Polskim Związku Golfa zarejestrowanych jest ok. 3,5 tys. członków. 
     
    Ci, którzy zainteresowali się golfem podkreślają, że ta gra wymaga dużej zręczności, inteligencji i precyzji.

    Staram się grać w golfa minimum raz w tygodniu, gram jak tylko mam okazję. Czerpię z tego dużo przyjemności. Przy golfie można się zrelaksować, spędzić czas na świeżym powietrzu. Z jednej strony można się wyciszyć, a z drugiej strony są emocje towarzyszące każdemu uderzeniu i chęci osiągnięcia jak najlepszego wyniku. Może wydawać się, że to spokojny sport, ale jest to żywiołowa dyscyplina – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Mateusz Kusznierewicz, sportowiec.

    Pierwsze kroki na polu golfowym stawia złoty medalista igrzysk olimpijskich – Kamil Stoch.
     
    Włącznie z ostatnimi trzema uderzeniami mam za sobą około 50 uderzeń – mówi Kamil Stoch, skoczek narciarski.

    Prezes Mercedes-Benz Polska podkreśla, że żadna inna dyscyplina nie jest tak intrygująca jak golf. To połączenie niezwykłej sportowej precyzji i zdolności do wzbudzania emocji.

    – Golf jest sportem liderów wielu dziedzin. Z jednej strony to sport dla ambitnych ludzi. Każdy zawodnik idzie rano na pole golfowe z zamiarem zagrania jak najlepiej. Z drugiej strony, wielu naszych klientów gra w golfa, możemy ich spotkać na polu golfowym przy nadarzającej się okazji. W porównaniu do ostatnich 20 lat coraz więcej osób gra teraz w golfa – mówi Niels Kowollik, prezes zarządu Mercedes-Benz Polska.
    Firma została jednym z trzech globalnych sponsorów Turnieju Master – obok AT&T i IBM. Wspieranie tej dyscypliny sportu od lat wpisane jest w strategię marki Mercedes-Benz, zarówno jeśli chodzi o turnieje golfa zawodowego, jak i amatorskiego. W miniony weekend we Wrocławiu odbyła się 10. Edycja Turnieju MercedesTrophy 2014.

    Robimy wiele, by wspomóc tę dyscyplinę sportu. W ubiegłym roku w ponad 600 turniejach na całym świecie wzięło udział ponad 60 tysięcy osób. Mamy także 33 regionalne puchary z finałem w Stuttgarcie. Myślę, że zawodnicy bardzo chętnie w nich uczestniczą, co zwiększa popularność tego sportu  – tłumaczy Niels Kowollik.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Podróże

    Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

    W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

    Problemy społeczne

    Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

    Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

    Film

    Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

    Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.